Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740
Wiek: 42 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2009-01-10, 17:34
Jajeczko sprawdzam czy żyjesz
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740
Wiek: 42 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2009-01-10, 17:35
Mnie się tam podoba, nie pogniewałbym się jakby ktoś mi takie cacko kupił, chociaż powiem szczerze, że bardzo mi się podoba Citroen C-Crosser bliźniak Mitsubishi Outlander, silnik ma francuski a reszta to mitsubishi i tylko 120 tyś. zł. Jak dobrze pamiętam silnik 2.2 HDI i jakieś 160KM
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Heniu zgodze się z Tobą w każdym słowie obrzydliwy samochód fuj fuj. Gdyby nie logo pomyślałbym że to jakaś kia. Daj Boże żeby tego w Europie nie sprzedawali.
Odnośnie tych komentarzy z onetu. Niemieckie i Japońskie może i się nie psują ale po co mi taki samochód. Pamiętam jak jeszcze miałem R5 w której właściwie nic nie działało a bez 5litrowego baniaka wody się nigdzie nie ruszałem. Każda podróż była cudowna i co ciekawe nigdy mnie nie zawiodła zawsze mnie dowiozła i psuła się w taki sposób jaki oczekiwałem. Oczywiście wszystko można było naprawić młotkiem i przecinakiem. Właśnie za to uwielbiam tą markę. Im bardziej robią skomplikowane silniki tym mniej one się psują.
Gość [Usunięty]
Wysłany: 2009-01-11, 17:36
Właśnie to jest wyższość francuzów nad niemcami - prawie nic nie będzie działać, ale na miejsce dowiozą.
A u niemca, głupia byle pierdoła i silnik się zatrzymuje - potwierdzone.
Kolega ma Forda Galaxy, oczywiście Ghia czyli full wypas. Wracają w zeszły weekend z nartek brakło mu płynu do spryskiwaczy, więc komputer się o to upomniał jakimś niemieckim sprechnięciem i napisem STOP. Niestety, komputer był oburzony zignorowaniem jego komunikatu, więc po kilku minutach nagle wyłączył silnik.
Oczywiście koreczek na zakopiance zrobił się od razu, do tego doszedł stres (co się stało?).
Na szczęście gość z wezwanej pomocy drogowej był na tyle inteligentny, że uzupełnił płyn i można było kontynuować jazdę.
A więc szkopy uznały, że płyn do spryskiwaczy jest niezbędny do prawidłowej pracy samochodu.
Ufff, dobrze, że moja Safranka bez klimy i ABS jeszcze jeździ.
Gość [Usunięty]
Wysłany: 2009-01-11, 17:36
normalnie nie jestem w stanie zrozumieć jak takie gówniane auto was jara przeciesz zaprzeczacie samym sobie cytuje niepowtarzalność ,orginalność luksus za przyzwoite pieniądze ,sylwetka przeciesz to badziewie jadąc po drodze wogule się nie będzie wyrużniało pomyślą może to kja może hyunday , może nissan ,może deu jak tak dalej pujdzie to się zapiszę do klubu trabant oni napewno cenią orginalność rozumiem że trzeba iść z duchem czasu ale nie mając za wzór takie łajno pozdrawiam was
Safrane ph: II
Rocznik: 1998
Pojemność: 2.5 20V
Wersja wyposażenia: RXT
Typ pojazdu: B54F
Wiek: 40 Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 34 Skąd: Siewierz
Wysłany: 2009-01-11, 17:37
Ten nowy Safrane ma taką karoserię podobno dlatego że na rynek na który jest skierowany nie można wypuszczać zbyt nowatorskich pomysłów - konserwatywni odbiorcy. Wydaje mi się że po Avantamie i Vel Satisie Renault ostrożniej podchodzi do wizjonerskich rozwiązań. Autka te dla mnie są bardzo ciekawymi konstrukcjami ale niestety za wcześnie wprowadzonymi do produkcji. Teraz nawet nowe Megane nie szokuje wyglądem. Współpraca z Nissanem i produkcja w Korei to cięcie kosztów i tyle. Auto takie sobie z zewnątrz ale wnętrze mnie osobiście się podoba - jak zawsze to kwestia gustu, a o gustach ponoć się nie rozmawia
Safrane ph: phase II
Rocznik: 1998
Pojemność: 2.5 20v + LPG
Wersja wyposażenia: RXT
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U
Wiek: 52 Dołączył: 03 Kwi 2008 Posty: 808 Skąd: Świnoujście
Wysłany: 2009-01-11, 17:37
henry71 napisał/a:
normalnie nie jestem w stanie zrozumieć jak takie gówniane auto was jara przeciesz zaprzeczacie samym sobie cytuje niepowtarzalność ,orginalność luksus za przyzwoite pieniądze ,sylwetka przeciesz to badziewie jadąc po drodze wogule się nie będzie wyrużniało
No cóż nie wiem czy zauważyłeś ale Safrane też się nie wyróżnia i ja sobie to właśnie chwalę. Nie ma jak komfort w anonimowej budzie. Faktem jest że to nowe Safrane jest takie azjatyckie
_________________ Panie, daj mi siłę, do zaakceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić,
odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować,
mądrość, abym dobrze ukrył ciała tych którzy mnie dzisiaj wkurzyli.
Gość [Usunięty]
Wysłany: 2009-01-12, 17:38
Nowa też się nie wyróżnia powiedziałbym że nawet znika w tłumie innych koreańskich limuzyn, ja chyba nie tego bym oczekiwał.
Zastanawiam się nad pewnym eksperymentem, wydrukuje zdjęcie z zasłoniętym logo i popytam się znajomych co to za marka ciekaw jestem jak wiele odpowiedzi będzie wskazywało na koreańskie auto.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach