Autor: maszyny 14.04.2010 07:33 Od 15 lat jeżdżę tylko na zimówka , po trzech sezonach wywalam , zakładam nowe , przeważnie na
wiosnę, kiedy sa najtańsze.Nie wyobrażam sobie gonitwy dwa razy do roku .Co do kosztów,zmiana
4 x 15 zł , dwa razy w roku , to 120 zł. Jazda przez trzy lata , to 3 x 120zł. Czyli trzy opony mam
za darmo . Pomijam np.niszczenie alufelg. A już na koniec , dwóch znajomych właścicieli zakladów
wulkanizatorskich , podzieliło mój pogląd.
Pewnie wszyscy z branży oponiarskiej zaraz mi odwalą odpowiedz i pewnie będą mieć rację.Rację opartą
na portfelu.
Pozdrawiam S.
Pozdrawiam St.
0 Autor: kwadrat 14.04.2010 07:45 maszyny ma rację, o dziwo parę lat temu jakoś nie wymieniłem opon z zimówek na letnie - bo letnie
były kaput a nie miałem kasy i okazało się, że zimówki są ok w ciągu lata i kolejnej zimy też nie
straciły swoich właściwości, na tych gumach przejechałem 3 latka i kupiłem nowe, by znowu tylko na
nich jezdzić - i wszystko gra! Dodam, że jeżdzę dużo i ostro i dobre hamowanie ma duże znaczenie dla
mnie. Widzę jaka to totalna propaganda z tymi wymianami a gadanie, że zimówki tracą właściwości w
lato mocno mnie śmieszy. Ludzie nie dajcie się robić w bambuko branży oponiarskiej!
Ponieważ też kiedyś chciałem zedrzeć zimowe w lato a miały około 4 mm bieżnika i zajęło to aż dwa sezony letnie i jeden zimowy.
I teraz mam faktycznie dylemat czy zmiany opon zimowych i letnich nie wymyślili producenci aby kasiorę trzepać.
A nigdy nie było testu opon zimowych w warunkach letnich, a przeciez czasem jeździmy ze dwa miesiące a temperatura 20stC.
Safrane ph: Subaru Impreza
Rocznik: 1997
Pojemność: 2.0 SOHC
Wersja wyposażenia: GL
Typ pojazdu: G10-
Typ silnika: EJ20E Pomógł: 4 razy Wiek: 44 Dołączył: 03 Lut 2010 Posty: 331 Skąd: Lublin
Wysłany: 2010-04-16, 19:06
kiedyś mając Lagunkę zakupioną na oponach zimowych(w kwietniu) przejeździłem nią 3 miesiące do lipca właśnie na zimówkach.Jedyna niedogodność to głośniejsza praca opon,buczenie bieżnika:)
_________________ ""Poruszanie się szybciej od światła jest niemożliwe, a już na pewno niepożądane, bo zwiewa czapkę...""
Safrane ph: I
Rocznik: 1993
Pojemność: 2.2 12V
Wersja wyposażenia: RT
Typ pojazdu: B543
Typ silnika: J7T Pomógł: 3 razy Wiek: 38 Dołączył: 24 Sty 2010 Posty: 320 Skąd: Kędzierzyn Koźle
Wysłany: 2010-04-17, 00:39
Ja odkad kupilem Safranke (grudzien 2006) to dwa razy zmienilem opony. Zdarte zimowki zmienilem na letnie, z pozniej zimowki na ktorych jezdze do dnia dzisiejszego. W tym roku zrobie to samo. Zdzieram do konca zimowki i i kupuje nowe. Letnie wytrzymaly jeden sezon (to przez to ze byly uzywkami gdyz nie mialem kasy). Czy letnie czy zimowe, w okresie letnim zachowuja sie tak samo. Jedynie jak wspomnial kolega wyzej, glosniej chodza i bucza.
Safrane ph: phase II
Rocznik: 1998
Pojemność: 2.5 20v + LPG
Wersja wyposażenia: RXT
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U Pomógł: 6 razy Wiek: 53 Dołączył: 03 Kwi 2008 Posty: 808 Skąd: Świnoujście
Wysłany: 2010-04-17, 08:15
Różnica między oponami zimowymi i letnimi to tylko bieżnik i skład mieszanki. Zimówki w lecie będą tylko bardziej miękkie a co za tym idzie powinny się szybciej ścierać i troszkę głośniej się toczyć. Gorzej jest gdy typowo letnie opony eksploatujemy w zimie.
Nie zgadzam się natomiast ze stwierdzeniem że posiadanie opon sezonowych to wyciąganie kasy.
Skoro na zimówkach możemy jeździć trzy lata non stop to posiadając dwa komplety opon należy przyjąć, że będziemy je eksploatować dwa razy dłużej. Jedyne na czym oszczędzamy to zakup dodatkowych felg i wydatki związane z przełożeniem kół jeśli sami nie potrafimy odkręcić paru śrub.
Oczywiście dla tych którzy nie chcą zmieniać opon na sezon wymyślono oponę wielosezonową która jest rozwiązaniem pośrednim.
Jako ciekawostkę podam, że miałem kiedyś skodę favorit i dopiero po siedmiu latach zwaliłem oryginalne opony, nie dlatego, że się starły ale ze starości zaczęły pękać przy feldze
_________________ Panie, daj mi siłę, do zaakceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić,
odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować,
mądrość, abym dobrze ukrył ciała tych którzy mnie dzisiaj wkurzyli.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach