Też stawiam na korektor sily hamowania. Jest to wredne ustrojstwo przez które pojawiaja sie probleby z hamowaniem tylnej osi. Jeśli jest zapieczone z pozycji zamknietej (a w takiej na ogół jest) to siła hamowania tylnej osi jest mniejsza.We wszyskich swoich renatach pozbyłem się tego (elementu jesli był zapieczony) montując w trójnik.
_________________ Wszystko się zmienia gdy wozi Cie Renia
Safrane ph: II
Rocznik: 1997
Pojemność: 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Alizee
Typ silnika: G8T760
Wiek: 34 Dołączył: 24 Sie 2011 Posty: 110 Skąd: Krasnystaw
Wysłany: 2011-10-09, 15:32
Oj sorki no tak, coś mi się jakoś skojarzyło że w Polonezie był z przodu, ale może coś pomyliłem. W sumie musi on badać nacisk na tylną oś i dostosowywać ciśnienie płynu w tylnych hamulcach do obciążenia. Sorki za to zamieszanie masz rację HIRO.
jeśli auto jest bez ABSu to po zdemontowniu tego ustrojstwa, auto zimą zachowuje się jakbyśmy przy hamowaniu ręczny zaciągali. Jest on po to aby przeciwdziałać zblokowaniu tylnych kół. W busach mam pościągane i jeżdzę, ale nie polecam niedoświadczonym kierowcom, chyba że uczą sie do kręcenia kolejnej częsci tokio drift
Oczywiście jeśli diagnosta jest kumaty, to nie przepuści przeglądu. Mnie raz jeden cofnął.
Ostatnio zmieniony przez fiatt 2011-10-09, 16:44, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach