Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740
Wiek: 42 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2010-10-13, 11:27 Sprzęgło umarło :(
Dzisiaj zaraz po robocie jechałem do Tesco wszystko było ok ale pod samym Tesco już pojawiły się objawy, najpierw niemożność zmiany biegu a później już gorzej. Pomyślałem sobie a idę na zakupy może to ustąpi ale nie wróciłem odpalam chcę wrzucić bieg i samochód już jedzie przy wciśniętym sprzęgle. Pomyślałem to wypchnę Renie na prostą i tak też się stało. Wrzuciłem bieg na wyłączonym silniku następnie odpaliłem no i jadę już jest dobrze. W drodze pomyślałem, że stanę na przystanku i po pompuję trochę sprzęgłem tak jak zimą kiedy mi się wysprzęglik rozsypał. Wtedy pomagało i biegi wchodziły. No i stało się raz, dwa, trzy, cztery przypompowania i piąte silnik zgasł a pedał został w podłodze patrzę od strony silnika a tam trzpień od wysprzęglika całkowicie wysunięty ale na szczęście nie wypompowałem płynu. Zadzwoniłem po kumpla wziął mnie na hol i do mechaniora. Diagnoza: łapa sprzęgła przeszła przez łożysko oporowe i nie wróciła przez co zblokowała coś i może silnik nie chce się odpalić. Tak więc roboty prawdopodobnie będzie co nie miara więc przy niej od razu zamówię nowy komplet ze sztywną dwumasą. Tydzień będę miał napęd na albo dwa koła rowerowe albo na dwie nogi
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Safrane ph: I
Rocznik: 1993
Pojemność: 2.2 12V
Wersja wyposażenia: RT
Typ pojazdu: B543
Typ silnika: J7T
Wiek: 37 Dołączył: 24 Sty 2010 Posty: 320 Skąd: Kędzierzyn Koźle
Wysłany: 2010-10-13, 11:27
To samo spotkalo mnie pamietnego popoludnia w maju 2007 roku
Jechalem do Wielunia. Juz po drodze czulem na pedale sprzegla, gdy tylko naciskalem sprzegla, ze co jest nie tak. Metaliczny tarcie na pedale. Mysle przyjade z delegacji to odstawie autko do mechanika i zobaczymy ocb. Jednak, po poludniu, gdy jechalem do hotelu, chcialem zredukowac i jak nacisnelem pedal tak zostal w podlodze
Hol do Kedzierzyna. Mechanik. Diagnoza: sprzeglo do wymiany i 600zl w plecy
Safrane ph: II
Rocznik: 1997
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: prawie jak INITIALE
Typ pojazdu: B54F
Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 371 Skąd: Legnica
Wysłany: 2010-10-13, 11:28
łore shit men, z dwojga zlego dobrze,ze to Cie postkalo w miescie a nie gdzies w trasie teraz jak bedziesz naprawial opisz dla potomnych w temacie "Księga wozu" co i jak robiles krok po kroku . przez tydzien posmigaj rowerkiem wieksza frajda
Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740
Wiek: 42 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2010-10-13, 11:28
Szczerze powiem to nie napiszę co i jak krok po kroku bo to będzie mechanik robił ale wszystko jest na dobrej drodze jak dzisiaj sprawdzał i będzie trzeba prawdopodobnie wyciągać cały silnik Inaczej chyba nie da rady ściągnąć korpusu skrzyni bo jest z boku silnika no i jeszcze sanki będą przeszkadzały i kto wie czy ich też nie będzie trzeba odkręcić
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740
Wiek: 42 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2010-10-13, 11:28
No i jest ostro nie tylko łożysko trzasło ale ono przeleciało przez docisk, który został połamany i w dodatku coś w środku dwumasy popękało więc muszę zamówić cały komplet ze kołem dwumasowym ale już sztywnym bo koszt jakieś 2400zł z VALEO a już z normalnym kołem z LUKASA koło 4000zł. Plus dla Valeo taki, że przy wymianie sprzęgła idzie tylko docisk, tarcza ze sprężynami i łożysko. W LUKASIE wychodzi to tak, że jak sprzęgło klepie to jak nie wymieni się dwumasy, w którym są sprężyny to pomimo nowej tarczy i docisku sprzęgło i tak będzie klepać. Jednak Heniu ze stajni Reds'a miał rację, że dwumasówki umierają przez 200 tysięcy kilometrów. Ale z tego złego wyszedł kolejny i to trzeci argument za tym, że renia ma faktyczny przebieg.
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740
Wiek: 42 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2010-10-13, 11:28
Daroot napisał/a:
Załóż zwykłe koło, nie dwumasowe...
A co ja napisałem
Goalkeper napisał/a:
więc muszę zamówić cały komplet ze kołem dwumasowym ale już sztywnym bo koszt jakieś 2400zł z VALEO
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Safrane ph: ałem całe życie
Rocznik: b
Pojemność: c
Wersja wyposażenia: d
Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 608
Wysłany: 2010-10-13, 11:28
Ja myslalem raczej o zalozeniu kola zamachowego od benzyniaka, np od 2.2 12V. U Ciebie jest skrzynia PK1 wiec zaden problem dopasowac sprzeglo (trzeba przeliczyc ilosc zebow) i zmiescisz sie w cenie rynkowej okolo 700zl nowe.
Oczywiscie zostaje problem czy wstrzelisz sie z rozstawem srub kola zamachowego na wal korbowy, ale ja szedlbym ta droga.
Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740
Wiek: 42 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2010-10-13, 11:32
Już namierzyłem odpowiednie sztywne koło w komplecie z tarcza, dociskiem i łożyskiem oporowym z Valeo numer 835002 o ile dobrze pamiętam.
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740
Wiek: 42 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2010-10-13, 11:32
No i po zawodach, sprzęgło zostało wczoraj wymienione na nowe i Renia śmiga. Pedał sprzęgła chodzi jak masełko, ustało drżenie samochodu na biegu jałowym i być może to jakaś autosugestia ale tak jakby silnik ciszej chodził. Ponadto nie zauważyłem, wbrew opinią w necie o sztywnym kole zamachowym, różnicy w podczas zmiany biegów. Przy skręcaniu wszystkiego do kupy nie zabrakło napiętych sytuacji. W czasie wkładania półosi i zakładania blokady co by półoś nie wyskakiwała ukręciła się śruba więc trzeba było odkręcić łapę, w którą mocowany jest kielich, a jest ona przykręcona zaraz za skrzynią biegów, w celu rozwiercenia otworów i założenia nowych śrub. Po tej kosmetyce wszystko poszło bez problemów. Jeżeli będzie, ktoś na przyszłość wymieniał sprzęgło to przy tej grzebaninie i rozpierdusze proponuję wymienić simeringi na półosiach co by nie pakować się znowu w to samo rozkręcanie.
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach