[Gość]

Witam. jest to mój 1 post na tym forum wiec proszę o wyrozumiałość. w połowie września miałem niemiła okazje uderzyć w renault megane scenic w drzwi kierowcy i pasażera. nie robiłem moje safranki aż przez 3 miesiące ponieważ brakowało funduszy. zniszczyłem prawy przedni reflektor wraz z kierunkiem i błotnikiem, lekko podgięła mi się maska i w zasadzie grill pod reflektorem się połamał, a mam safranke 2.2 Si 95r. i 242 tys. na liczniku. Gdy pojechałem po nią z wcześniej kupionymi częściami byłem mile zaskoczony gdyż po wymianie świec i przewodów odpalił od razu bez żadnego tyrania rozrusznika. przypominam że nie była odpalana przez 3 miesiące. wymieniłem części blacharskie aby przeszła przegląd. teraz pozostała mi jeszcze wymiana przednich amortyzatorów, końcówkę drążka kierowniczego i oleju. Czy może ktoś mi powiedzieć czy wymiana amortyzatorów i końcówki drążka to dużo roboty bo nigdy tego nie robiłem. Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedź.

Witam. jest to mój 1 post na tym forum wiec proszę o wyrozumiałość. w połowie września miałem niemiła okazje uderzyć w renault megane scenic w drzwi kierowcy i pasażera. nie robiłem moje safranki aż przez 3 miesiące ponieważ brakowało funduszy. zniszczyłem prawy przedni reflektor wraz z kierunkiem i błotnikiem, lekko podgięła mi się maska i w zasadzie grill pod reflektorem się połamał, a mam safranke 2.2 Si 95r. i 242 tys. na liczniku. Gdy pojechałem po nią z wcześniej kupionymi częściami byłem mile zaskoczony gdyż po wymianie świec i przewodów odpalił od razu bez żadnego tyrania rozrusznika. przypominam że nie była odpalana przez 3 miesiące. wymieniłem części blacharskie aby przeszła przegląd. teraz pozostała mi jeszcze wymiana przednich amortyzatorów, końcówkę drążka kierowniczego i oleju. Czy może ktoś mi powiedzieć czy wymiana amortyzatorów i końcówki drążka to dużo roboty bo nigdy tego nie robiłem. Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedź.

[Goalkeper]

Witaj, jeżeli będziesz wymieniał amory to troszkę będziesz się musiał namęczyć bo potrzebny jest ściągacz do sprężyn, wymiana taka bez tego przyrządu to raz, że marnotrawstwo czasu a dwa praktycznie samobójstwo Proponowałbym zajrzeć na forum R25 bo jak dobrze pamiętam to kolega Adam taki ściągacz sobie skonstruował Ewentualnie do Bienia z naszego forum. Końcówka drążka to chwila moment wystarczy odkręcić nakrętkę przy zwrotnicy, wybić go ze zwrotnicy, a sam drążek normalnie wykręcasz z maglownicy, cała robota, po zamontowaniu nowego drążka będzie trzeba ustawić zbieżność.

[Gość]

ok, dzięki za rade. to zgłoszę się do kolegi Adama po ten ściągacz. jeśli będę mieć jeszcze jakieś pytania bądź wątpliwości napiszę. i jeszcze raz dzięki.

ok, dzięki za rade. to zgłoszę się do kolegi Adama po ten ściągacz. jeśli będę mieć jeszcze jakieś pytania bądź wątpliwości napiszę. i jeszcze raz dzięki.

[arek]

Jeżeli wymieniasz amortyzatory z przodu, to proponuję od razu wymianę łożysk amortyzatorów Koszt łożysk nie jest wysoki, a robota ta sama. Na dłuższy czas będzie spokój z przodem