W piatek zmieniam tuleje na wachaczach, sworznie wachaczy, drazki z koncowkami, powiedzcie mi prosze, co jeszcze warto zmienic? ... Sworznie raczej przy okazji poprostu, Niby amorki maja 70 procent.. Czy sa szanse ze ustanie walenie na dziurach? Jakby huk przechodzil po calym zawieszeniu ...
Dzisiaj bralem sie za sciagniecie wachacza, o ile bez problemu oddzielilem sworzen od zwrotnicy, za nic nie moglem ruszyc tej sruby 12katnej..
Ostatnio zmieniony przez shreeek 2011-05-25, 19:49, w całości zmieniany 1 raz
Safrane ph: II
Rocznik: 11/96
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: RXE prawie już RXT, ASB, LPG itp. ;)
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U701 Pomógł: 58 razy Wiek: 57 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1822 Skąd: z Lublina
Wysłany: 2011-05-25, 21:08
Jak nie zmieniałeś jeszcze amortyzatorów, to dla świętego spokoju bym wymienił, jeżeli stuki to głuche uderzenia na nierównościach. Do tego warto obejrzeć podstawy amorków (niby w safrankach nie lecą), ale czasami się zdarza. Mam nadzieję, że sprężyna nie jest gdzieś pęknięta ?
Zerknij też na gumy stabilizatora, bo może być to przyczyną.
Śrubę 12-to kątną najpierw dobrze od góry potraktować odrdzewiaczem, a jak nie ruszana bardzo długo, to bez pneumatu może się nie obyć
A wiec tak, z lewej strony poleciala mi guma na drazku ( od strony kolumny ) ... Szarpaki wykazuja 70 procent .... zobaczymy, narazie nie mam kasy na amory, musze sobie odpuscic tez sie boje ze moze sprezyna peknieta ale wtedy auto by siadlo? . Co do tej sruby, potraktowalem Wdkiem i niestety nie ruszyla sie...
Safrane ph: II
Rocznik: 11/96
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: RXE prawie już RXT, ASB, LPG itp. ;)
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U701 Pomógł: 58 razy Wiek: 57 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1822 Skąd: z Lublina
Wysłany: 2011-05-25, 21:22
Diagnostyczne sprawdzenie amortyzatorów pokaże mniej niż 70% zazwyczaj tylko wówczas, jak tłok się urwie w amortyzatorze Już kilka razy przerabiałem tłoczące amorki, nawet jak jeszcze nie wyciekły.
Safrane ph: II
Rocznik: 1997
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: prawie jak INITIALE
Typ pojazdu: B54F Pomógł: 2 razy Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 371 Skąd: Legnica
Wysłany: 2011-05-26, 05:12
przy okazji mozesz wymienic laczniki stabilizatorow nie sa zbyt kosztowne. Im wiecej na raz wymienisz tym potem przelozy sie to na spokoj na nierownosciach
Wymienione
sworznie : TRW
, tuleje wachaczy TRW, FEBI
, drazki kierownicze
, koncowki drazkow OCAP
.
Z prawej strony jeszcze lacznik stabizatora do wymiany zostal. Z Lewej lozysko gorne amorka, skrzeczy przy kreceniu kierownica, na kolach uniesionych. Na dzien dzisiejszy caly czas mi zawieszenie trzaska .... Niby jest przyjemnie cicho do czasu jak nie wjade w dziure np dziura w kostce brukowej troszke wieksza taki gluchy huk mam .... poduszek amorow nie sprawdzilem.. Sprawdze przy wymianie lozyska amorka
Ostatnio zmieniony przez shreeek 2011-05-28, 22:52, w całości zmieniany 1 raz
Safrane ph: II
Rocznik: 11/96
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: RXE prawie już RXT, ASB, LPG itp. ;)
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U701 Pomógł: 58 razy Wiek: 57 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1822 Skąd: z Lublina
Wysłany: 2011-05-29, 11:41
Ten głuchy huk, to może być wywalona poduszka amortyzatora, sam amortyzator, lub niedokręcony amorek w mocowaniu poduszki. Sprawdzisz to zmieniając łożysko kolumny. Sama poduszka nie musi być rozerwana, ale już straciła sztywność, natomiast jak wymontujesz amortyzator to zobaczysz, czy tłoczysko lekko daje się wcisnąć i czy samo się mocno wysuwa. Przygotuj sobie na tą operację klucz oczkowy 21
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach