Safrane Klub Polska

Nasze auta - ^^ majstrowa szafa 2.5 ^^

maestro - 2012-01-19, 20:59
Temat postu: ^^ majstrowa szafa 2.5 ^^
Alo

Na początku dziekuje za wszystkie odpowiedzi i sugestie w temacie:
Zakup auta - doposażanie i eksploatacja ;)

Zakupiłem autko z 1997r, 2.5 manual.

Na razie tylko tyle 'z drogi'


Co do odczuć. Pozytywne. Gdyby nie kilka wad to byłoby super no ale...:)
Do wymiany jest lusterko kierowcy (działa ale poklejone izolacją), nie działa tempomat (ale dojdziemy), panel klimatronika (czasem widac wszystko ok, a czasem wszystko sie pokazuje i nie wiadomo co włączone i jak ustawione), nie wiem co z przednią szybą, tzn czy grzeje, i najciekawsze - ksenony. Auto cos tam z przodu miało wiadomo, ale strasznie słabo świecą, to chyba palniki już dają ciała? Ustawione są ok, ale jakby świeczke tam wstawił...:) No i czy ich typ to D2S? Musze to szybko zrobić bo dużo jeżdze po ciemku a tak sobie nie wyobrażam.

i jeszcze kilka pytań.
Panel klimatronika nie raz pokazuje ok, a nie raz co mu sie chce, zlewa sie wszystko - ile to to, i czy trzeba całosc wymieniac? Ile to kości u nas na forum czy od razu allegro? Ale skąd pewność ze nie bedzie to samo? Szukam kiery tej 'nowszej' do ph2 z tempomatem ;) Co dziwne na zapłonie nie zapala sie kontrolka od ABSu (nie wiem gdzie powinna byc), ale na poczatku abs działał, teraz nie działa, blokuje koła, przynajmniej na tej chlapie ~40km/h i koła w miejscu. Świeci także kontrolka od poduszki (wszystkie na miejscu, no chyba że ta w kierze nie halo i założona atrapa), do tego nie odbijają kierunki, nie mam prawego nadkola kątowego z przodu, klaksony na wierzchu....

Criss - 2012-01-19, 21:16

maestro napisał/a:
panel klimatronika (czasem widac wszystko ok, a czasem wszystko sie pokazuje i nie wiadomo co włączone i jak ustawione), nie wiem co z przednią szybą, tzn czy grzeje,


zalezy co ustawisz na panelu klimatornika. W zasadzie jest on czytelny.. i nie ma problemow z jego obsluga. Jak juz w tym temacie jestem to czy zrobiles test klimatornika? jakies bledy pokazal?
test zegarow zrobiles?
of koz wszystko rob na cieplym silniku :)
grzanie szyby moza zobaczyc przy lekkim zaparowaniu szyby na zewnatrz. Nacisnij nawiew szyby powinien zadzialac, jak nie nacisnij "elec" z ikonka szyby

maestro - 2012-01-19, 21:23

chodzi oto że np jak samochod jest 'zimny' to pokazuje wszystko ładnie, a jak jest rozgrzany to wszystkie symbole sie pokazują i ...

zadnych kodów nie robiłem, ale klima działa, bo osuszanie przedniej szyby to kilka sekund, natomiast podgrzewanie nie wiem czy działa.

HIRO - 2012-01-19, 21:25

pare drobiazgów jest do zrobienia, ale chociaz jest w całoście nie jak moja :wstyd: Co do światełek to czy xenonki po rozgrzaniu palą na lekko niebiesko czy żółto? jak po włączeniu na lekko niebiesko a potem na żółto to kończą sie żarniki, jak cały czas na lekko niebiesko to odbłyśniki kaput. Poczytaj to http://renaultsafrane.eu/viewtopic.php?t=1636
arek - 2012-01-19, 21:26

Przekonasz się przy pierwszym śniegu lub mrozie - odszrania się wówczas sama, nie tylko z przycisku (jak jest włączony klimatronik)
maestro - 2012-01-19, 21:37

Obie lampy świecą jednakowo, tak samo słabo ;) Wiec chyba lampy by sie tak jednakowo nie wyjaraly? Stawiam na palniki ale kto to wie. Sprobuje to jakoś sprawdzić, choć jeszcze nie wiem jak, mam wrażenie że na początku sa białawe, a potem delikatnie po paru minutach robią sie jaśniejsze, żółciejsze ale nadal z daleka widac ze to jest ksenon. no nic. bedzie walka jutro.
HIRO - 2012-01-19, 21:48

dostanie się do żarników to nie w kij pierdział, ale da się wydłubać ;)
Daroot - 2012-01-19, 21:50

Panel do wymiany, próbowałem to kiedyś naprawiać - zaczęły się robić koszty u elektronika - być może masz jakiegoś zaprzyjaźnionego, ale przy tych cenach nie warto ;)

Xenony robią się coraz bardziej fioletowe gdy umierają... Być może u kogoś robiły się żółte, ja kilka razy widziałem jak kolor wpada w fiolet. No i słabiej świecą. Może masz źle ustawione? Na stację najpierw, niech ustawią, potem wymiana żarników.

No i zrób sobie test zegarów, zobaczysz czy abs reaguje, ale wydaje mi się że żarówka przepalona, bo przy starcie zawsze się zapala - testuje.

michalkrk - 2012-01-19, 21:59

W tym tygodniu padł mi żarnik. Kolor to ostry fiolet (u mnie dodatkowo migał i przestawał świecić po kilku minutach).
maestro - 2012-01-19, 22:02

Cytat:
i najciekawsze - ksenony. Auto cos tam z przodu miało wiadomo, ale strasznie słabo świecą, to chyba palniki już dają ciała? Ustawione są ok, ale jakby świeczke tam wstawił...:) No i czy ich typ to D2S? Musze to szybko zrobić bo dużo jeżdze po ciemku a tak sobie nie wyobrażam.


Byłem na diagnostyce, ustawione są idealnie w odciecie, ale no mowie. Nie da sie jechać, na halogenach wiecej widze...:) Ciekawe.

Poszukam o tym teście zegarów bo test klimatronika jest bez sensu (i tak nie wiadomo co zobacze :D )

Criss - 2012-01-19, 22:03

maestro napisał/a:
bo test klimatronika jest bez sensu


dzieki niemu wiesz czego konkretnie szukac jak nawali...

wykrec go i zobacz czy zaroweczki juz nie umieraja

test zegarow i klimatornika na cieplym silniku zrob bo moga byc bledne odczyty

maestro - 2012-01-19, 22:07

po polsku nie znalazłem instrukcji testu klimatronika, po za tym wszystko ładnie podswietla, tylko symbole sie zlewaja jak sie nagrzeje.

[ Dodano: 2012-01-19, 22:07 ]
michalkrk napisał/a:
W tym tygodniu padł mi żarnik. Kolor to ostry fiolet (u mnie dodatkowo migał i przestawał świecić po kilku minutach).


Czy typ to D2S?

michalkrk - 2012-01-19, 22:09

Tak dokładnie to jest D2s. Najprostsza wg. mnie wymiana to rozebranie przodu - grill z listwą i lampa do wyciągnięcia. Nie ma czego urwać, wszystko dobrze schodzi. Mnie to zajmuje max 30 minut ze złożeniem. Próbowałem wymieniać bez wyciągania lampy i szkoda czasu bo robota ginekologiczna. Istotna informacja - złośliwi francuzi użyli torxów z otworkiem do skręcenia obudowy xenona :)
maestro - 2012-01-19, 22:15

Na serio nei da rady? Wydawało mi sie ze dam rade, ale jak mowisz z góry ze od razu lepiej wyjąc... tyle ze czeka mnei potem znowu diagnostyka i ustawienie, a jak sie okaze że soczewki wyjechały na wczasy to bede bardzo zły bo bede musiał kupic zwykłe lampy...

Co do torxów. Poprzednią Renówke 19 w wersji 16V rozkreciłem do zera i złożyłem z powrotem wiec o gwiazdkach wiem wszystko :P

Daroot - 2012-01-19, 22:29

Tylko odłącz akumulator przed wyciąganiem lamp - bo wpadną błędy do skasowania tylko kompem.
HIRO - 2012-01-19, 22:33

wyciąganie lamp???? a po kiego??? nikt nie mówił ze będzie szybko łatwo i przyjemnie :P Może Tobie michalkrk poszło łatwo, ale wystarczy że obróci się jedna z trzech śrub mocujących lampie i powyciągane, a trzeba pamiętać że nakrętki mocujące lampy są samo kontrujące. Zepsułem w ten sposób 2 lampy które miały być na sprzedaż i nie polecam demontażu lamp do wymiany żarników
michalkrk - 2012-01-19, 22:33

Oczywiście wyraziłem swoje zdanie :) Na pewno jest możliwa wymiana bez rozebrania przodu ale w moim przypadku szybciej wyszło zdecydowanie rozebranie. Jeżeli chodzi o lampę lewą (strona kierowcy) to nie da się odsunąć pokrywy xenona na tyle żeby wygodnie wyciągnąć i włożyć żarnik. Obudowa jest łączona z przetwornicą (jest od dołu obudowy przez co zajmuje ona sporo meijsca i nie dizie jej w żaden sposób obrucić). Nie mówię już o tym, że akumulator trzeba wyciągnąć :)
Dwukrotnie demontowałem lampy przez okres 3 lat i nic się nie ukręciło tak, że nie ma reguły.

HIRO - 2012-01-19, 22:40

Daroot napisał/a:
Tylko odłącz akumulator przed wyciąganiem lamp - bo wpadną błędy do skasowania tylko kompem.
owszem zapali sie kontrolka na desce i da sie zgasić tylko clipem, ale poziomowanie nadal powinno działać (tak jest u mnie)
maestro napisał/a:
a jak sie okaze że soczewki wyjechały na wczasy to bede bardzo zły bo bede musiał kupic zwykłe lampy...
soczewki nie wyjeżdzają tylko odłyśniki wypalają sie i potem tak świeci
Daroot - 2012-01-19, 22:46

A jest szansa że koledze włożyli zwykle żarówki zamiast palników xenonowych? I będą tak słabo świecić w soczewce? :)
HIRO - 2012-01-19, 22:47

chyba żartujesz sobie
Daroot - 2012-01-19, 22:49

różne cuda już widziałem :) nie twierdzę że tak jest, ale jest to możliwe, mimo że żarówka ma inną obudowę.
HIRO - 2012-01-19, 22:53

myślę ze trzeba by było być ograniczonym umysłowo żeby wpaść na taki pomysł ;)
krzysiek - 2012-01-19, 23:05

W Polsce po ''taniości'' nie takie rzeczy robią ludzie w autach.

Zdaje się, że to safrane kogoś z forum ?
Bo już je chyba kiedyś widziałem na fotkach jakichś.
Czekamy na fotki :)

maestro - 2012-01-20, 21:11

Bez przesady, to ksenony, nie żarówki ;) dla nie wiedzących D2S zamienia sie z typowym H7 - trzeba mieć tylko adapter bo tak są zamienne ze sobą. Niestety ale chyba to te odbłyśniki jak patrze po zdjeciu, dziwne tylko że obie lampy świeca identycznie a kolor jest taki sraczkowaty. Kupiłem żarniki, jutro spróbuj wymienić i zobaczyc czy bedzie roznica, bo jazda po zmroku jest po prostu nie mozliwa :/

Co do reszty. Zrobilem test zegarów, kontrolka od absu sie nie zapala. w ogole sie prawie nic wiecej nie zapala. zapaliła sie kontrolka jakby od skrzyni (automat), rezerwa, ładowanie, przegrzanie, olej, stop i tyle. poziomowanie mi sie swieci i poduszki. ale o absie nic, no i nie działa.

wykazało jakieś błedy na lcdku chyba na 3 5 i 6 miejscu, ale silnik nie był mocno rozgrzany. test klimatronika tylko na zimnym bo wtedy cos widac na lcdku, potem juz zanika.
no i najwazniejsze. temperatura silnika normalnie jest taka jak na ktoryms zdjeciu ponizej. czy jest poprawna? wydaje mi sie ze chyba tak, bo strasznie zimno w aucie. powietrze jeśli juz jest inne niż zimne to jest letnie. myslalem o termostacie ale nawet jak temperatura szybuje w góre i włacza sie wentylator to nadal leci letnie :/





HIRO - 2012-01-20, 21:59

oj to widzę że czeka Cie trochę zabawy ;) Proponuje zacząć od usprawnienia panelu klimatronika bo albo zamarzniesz, albo szlak Cię trafi od parujących wiecznie szyb.
Temp silnika ok więc albo klimatronik źle wysterowuje klapki w mieszalniku, albo nagrzewnica zasyfiona. Aha zajrzyj też do filtra kabinowego o ile w ogóle występuje. ;) Natomiast co do kontrolek to czeka Cię przyjemna robota demontażu licznika. Robota miła tylko trza się zaopatrzyć w jakieś 20 nowych żarówek bo nie warto wymieniać tylko tych spalonych.

maestro - 2012-01-20, 22:04

Rozumiem że znajde na forum jakąs mini instrukcje jak sie do tego zabrać? 19stkę rozebrałem do gołej blachy, znam na wylot ten model ale safrane to inna liga ;) I nic nie trzeszczy jak przejezdzam przez kocie łby :)

Mówi że panel klimatronika - ale skąd miec pewnosc ze kupiony bedzie sprawny? Filtr kabinowy? Gdzie go szukac? Szperam troche po waszym forum ale coś trudno mi znaleźć coś co mogło by mi pomóc (testu klimatronika nie odnalazłem w PL)

duzo tych kontrolek powinno hasac na tym teście w zegarach?

[ Dodano: 2012-01-20, 22:22 ]
I czy do tego musze odpinac aku? Widmo kasowania błedów jest mało przyjemne :)

HIRO - 2012-01-20, 22:31

Goliego masz trzy kroki od siebie więc ugadaj się z nim i pokarze Ci jak się zabrać za licznik itd. Filtr kabinowy jest pod plastikowym podszybiem z prawej strony. aha uwaga na wszechobecne torxy ;)
chrisfox - 2012-01-20, 22:43

Gdzieś na forum jest instrukcja wyjmowania zegarów - chyba przy manualu wymiany nagrzewnicy, czy czegoś takiego. Łatwizna. W porównaniu do Laguny, bajka. Żaróweczki sobie wymienisz w pół godziny, jak nie szybciej. Zdejmowanie podszybia to nic miłego, bo trzeba ściągnąć wycieraczki, ale też w sumie zabawa.
maestro - 2012-01-20, 22:49

dotarłem do wyjecia zegarów własnie przy wymianie nagrzewnicy, chciałbym tylko żeby to nie ona była problemem braku grzania :|

Goliego? Jaki jest jego nick bez odmiany i skąd jest? :) Dam rade z wymianą, jutro bedzie walka, bardziej chodziło mi o kwestie praktyczną - co powinno mi sie świecic np na zapłonie, bo kontrolka niezapietych pasów tez ciemno a chyba powinna dzialac.

najwiekszy problem na te chwile to brak tego ogrzewania, no i te ksenony, bo ciemnica.

arek - 2012-01-20, 22:52

Instrukcje znajdziesz TUTAJ .
maestro - 2012-01-20, 23:04

tak tak, do tego już dotarłem ale dzieki. sprobuje jakoś ogarnąc czy aby na pewno weze do nagrzewnicy są super gorące, bo to nie mozliwe :/ no i moze rano sprawdze ten test klimatronika co pokaze, moze jakas klapka nie halo i nie otwiera na ciepłe.
Darek - 2012-01-20, 23:15

Goli to Goalkeper
Na filtr kabinowy to się raczej nie nastawiaj ale i tak musisz zajrzeć czy wszystko jest drożne
INSTRUKCJA
Od biedy można się do niego dostać bez prucia wycieraczek. ;)

maestro - 2012-01-20, 23:17

no tak, ale to siłe nawiewu jest mocna zarówna na zimno jak i na temp max, wiec filtr to chyba odpada w tej kwestii? co z tym czujnikiem klimatronika?
Criss - 2012-01-20, 23:17

Maestro rozumiem Cie,ale powiem tak nic skomplikowanego nie ma w rozkreceniu licznika. W daszku pare torxow w samym licnziku w obudowie kierownicy (czarny plastik) i delikatnie wyjmujesz najpierw od gory i wyjdzie. Przy okazji bedziesz widzial rury doprowdzajace powietrze bezposrednio na szybe, lubia z wiekiem pekac na laczeniu.

Dasz sobie rade, nie wiem dlaczego zalozyles,ze jest instrukcja testu: zegarow i klimatornika po polsku. Niestety jej nie ma, na forum sa objasnienia po angielsku :)

maestro napisał/a:
temperatura silnika normalnie jest taka jak na ktoryms zdjeciu ponizej

tak prawidlowa jest, zazwyczaj wskazowka NIE dochodzi to poziomu w polowie skali-ten typ tak ma.

zarowki po lewej od testu oleju przy stracie silnika zapalaja sie i gasnie po chyba 15 sek?
potem wskazuje on cisnienie
maestro napisał/a:
Filtr kabinowy? Gdzie go szukac?
z lewej storny patrzac od przodu auta pod ramka z plastiku, tutaj zerknij jak to wyglada http://renaultsafrane.eu/...8&highlight=lag

[ Dodano: 2012-01-20, 23:20 ]
maestro napisał/a:
no tak, ale to siłe nawiewu jest mocna zarówna na zimno jak i na temp max, wiec filtr to chyba odpada w tej kwestii? co z tym czujnikiem klimatronika?


czytalem wypowiedz 4 razy i ni jak jej nie zrozumialem, moze porsty ze mnie chlop,ale plety tu nie znalazlem

Darek - 2012-01-20, 23:26

Z temperaturą szczególnie teraz w zimie to według mnie trochę wysoko. Na przebiegach nie mam takiej nawet w lecie. Do tego problemy z ciepłym powietrzem - może wystarczy go porządnie odpowietrzyć ?
maestro - 2012-01-20, 23:30

Płynu niby jest miedzy MIN a MAX hmm...

Chodzi oto że sugerujecie mi szukanie/wymiane filtra kabinowego, ale on stricte nie ma wplywu na to że leci mi letnie powietrze, a nie gorące jak być powinno, ale nie zmienia to faktu ze pewnie jak jest to 100 lat nie był wymieniany. Z wyposażenia to tylko navi i szybera nie ma, bo tak to chyba wszystko (nawet telefon :D )

test olejowy zgadza sie, pali sie po odpaleniu dobrą chwile, a potem ciśnienie pokazuje.

Criss - 2012-01-20, 23:31

maestro napisał/a:
duzo tych kontrolek powinno hasac na tym teście w zegarach?

[ Dodano: 2012-01-20, 22:22 ]
I czy do tego musze odpinac aku? Widmo kasowania błedów jest mało przyjemne

generalnie to wiekszosc, dokladnej liczby nie podam Ci
a jak chcesz spr cokolwiek z odlaczonym aku? to jakbys chcial ogladac tv bez pradu

[ Dodano: 2012-01-20, 23:33 ]
i jeszcze zerknij sobie tu wsio opisane odnosnie testu zegarow

http://renaultsafrane.eu/viewtopic.php?t=23

chrisfox - 2012-01-20, 23:37

Fakt, temperatura jakaś wysoka. U siebie nawet w lecie takiej nie widziałem.

Co do tego:

Cytat:
maestro napisał/a:
no tak, ale to siłe nawiewu jest mocna zarówna na zimno jak i na temp max, wiec filtr to chyba odpada w tej kwestii?

Tu chyba autor miał na myśli, że jeśli dobrze dmucha, to filtr jest drożny. Prawdę mówiąc, wydaje mi się to logiczne. Kiedy miałem zasyfiony parownik, nawiew był żaden.

maestro - 2012-01-20, 23:42

Criss chodziło mi oto czy przed demontażem licznika trzeba odpiąć aku. To nie 19stka gdzie wszystko skasuje odpinajac aku ;)

Myślalem o parowniku i o tym że może jest kijowo wpiety w układ, ale pogoda taka że szkoda gadac. Jutro zaplanowałem troche pobadac temat.

a temp akurat w tym momencie jest lekko wyzsza niz normalnie (auto troche stało wiec i miało prawo troche podskoczyc) - normalnie jest tak ~45stopni wzgledem zera, czyli w połowie skali powiedzmy. minimalnie nizej niz na fotce.


Criss - 2012-01-20, 23:54

maestro napisał/a:
Criss chodziło mi oto czy przed demontażem licznika trzeba odpiąć aku. To nie 19stka gdzie wszystko skasuje odpinajac aku ;)

nie nie muszisz aku odpinac :)
maestro napisał/a:
czyli w połowie skali powiedzmy. minimalnie nizej niz na fotce.

to jest wsio ok.
pisz bardziej precyzyjnie bo wychodzi co innego a pytasz o co innego :]

chrisfox - 2012-01-20, 23:54

Nie wiem, czy to norma, może u mnie za mało. Ja mam zawsze w okolicach pierwszej grubszej kreski - choćby stał pół godziny w upale.
maestro - 2012-01-20, 23:56

To chyba dość dziwne, bo jakas optymalna temp jest w połowie skali (przynajmniej buszowanie po necie i z doświadczenie z innych renówek mi to wyjaśnia) ;) wentylator włacza sie na max 3/4skali i zbija do połowy skali.

A jeszcze taki temat. Ciężko chodzi wajcha zmiany biegów w zakresie wbicia 1 i 2 biegu (do lewej strony ciezko, samo wrzucenie 1 czy 2 bez problemow) a z trafieniem trójki to jest juz bomba, ale powoli sie ucze i jakos mi to wychodzi ;) pozostałe 4 i 5 bez problemu, R także ok. W czym tkwi problem? Wyrobil sie tutaj ten mechanizm/wybierak po stronie lewarka zmiany biegów? jak to jest realizowane? i czy pedał sprzegła idzie na hydraulice czy lince?

HIRO - 2012-01-20, 23:59

usprawnij klimatronik bo na razie to tylko puste gdybanie. Jak chcesz to mozemy sie jutro umówic w Lodzi i pożyczę Ci sprawny panel klimatronika
maestro - 2012-01-21, 00:06

Jestem jutro w Łodzi około 8 rano i potem około 3godziny później. Bedziesz jakoś w takim czasie? Ogólnie bede w Andrespolu, więc do Łodzi mógłbym sie dokulać jak trzeba będzie, narzędzia mam.

Kwestia ile $$ za to, i czy może być tak że to sam panel fiksuje i cuś nie halo ze sterowaniem temp? Pytam bo w 19stce wszystko jest proste, dwie linki, pokretło, 6 biegów i tyle:)

HIRO - 2012-01-21, 00:23

możemy sie umówić dzisiaj o okolicach szpitala na wólczańskiej. Bedę około 11:30
Za przysługe "Bóg zapłać"+bro ;)

maestro - 2012-01-21, 16:56

Alo.

Jako że doszedł do skutku dzisiejszy mini spot z HIRO - wymieniony został panel klimatronika - pieknie wszystko pokazuje (za to nie podswietla wszystkich guziorów po lewo:)) - nie wykazuje także żadnych błędów. Ale jak słabo grzało tak dalej słabo grzeje.

Doszliśmy do wniosku że nagrzewnica musi być zawalona. Dodatkowo zaobserwowałem 'rozszczelnienie sie' zbiorniczka wyrównawczego, bąbluje sobie przy 'przetłoczeniu/zgrzewie' - także poszukuje już tez zbiorniczka do 2,5 ;)

Ogólne słowa HIRO - nie jest źle :D

Co do ksenonów - wymieniłem laparoskopowo palnik w lampie pasażera - niestety - bez zmian, po za tym że ma ładny bielutki kolor. Tak więc odbłyśniki soczewek wyjechały na wczasy :(

Tak więc poszukuje:
Prawego wkładu lusterka podgrzewanego
Zbiorniczek wyrównawczy płynu chłodzącego do 2,5 20V
Lampy przednie zwykłe, mogą być angliki, byle świeciły coś na droge
Dekiel do ori alusów
Jakby sie uprzeć to fotel kierowcy z fulla w skórze (kolor obojetny byle nie było rozdarć)
Może to przesada ale także podgrzewaną przednią szybę
Obudowę filtra powietrza do 2,5 20V
Zderzak przedni ze spryskiwaczami
Tylny jeżeli bez wlewu i uda sie mój kolor
W zasadzie to szukam też boczków bo moje są patentowane :/ jakies zawiasy do tych podlokietników z przodu... Cuda.
Ucho wkrecane do holowania bo nie ma na wyposażeniu, nie ma też lewarka do podnoszenia ani klucza do kół
Listwy boczne przednich drzwi (2.5 oraz RXE czy tam RXT - nie wiem co powinno być), na moich zniknął "chrom" z napisów.

Poziom spalania - przy mocno dynamicznej jeździe Łask-Łódź-Łask spalanie wyniosło 15l gazu :D ale morda ucieszona. Jutro test przy normalnej jeździe, bez szaleństw.

Tak więc kilka kwestii się wyjaśniło.













chocapic - 2012-01-21, 19:20

i skąd kupiłeś? z Internetu czy gdzieś blisko Ciebie jeździła?
maestro - 2012-01-21, 19:29

Zarejestrowana w miejscowości Gołdap, przebywała w Białymstoku, kupiona w Zambrowie.

Widze że jest też szansa na jakieś spotkanie ;) Na forum ŁIKURa jest kolega który ma CLIPa ;) Trzeba sie dogadac zeby na spota podjechac wieksza grupką to sie podepnie i zobaczymy co w aucie piszczy i brzęczy ;)

Criss - 2012-01-21, 20:09

a gdzie masz maskownice chlodnicy? tą spod maski

[ Dodano: 2012-01-21, 20:10 ]
poszukaj schowka pasazera i wywal te oblesne chlapacze z tylu ;)

HIRO - 2012-01-21, 20:10

potwierdzam tak powiedziałem. Sztuka wymaga sporego dopieszczenia ale tak: motor cyka (jakaś rolka delikatnie szumi ale to pikuś). Karocha w lepszym stanie jak moja choć nie które patenty na mocowanie wołają o pomstę do nieba. Stoi wysoko i ponoć nic nie stuka :zdziwko: (oby to nie pierwsze zauroczenie po przejściu z auta klasy niższej ;) Gorzej jest ze środkiem :( mocno zmęczone fotele i reszta wyposażenia, zmieniarka dostała eksmisję z bagażnika do wnętrza :zdziwko: :zdziwko: :zdziwko:
Najgorzej jest ze światłami i grzaniem. Tak jak Maestro pisał jest słabo bo to sa 2 niebieskie świeczki a nie xenony, gdy włączyłem swoje widać kolosalną różnicę :zdegustowany:

Darek - 2012-01-21, 20:20

Oby służyło długo.
Światła na zdjęciach mają normalny kolor. Może wystarczy wymyć od wewnątrz reflektory.
Pali się kontrolka samopoziomowania reflektorów, może świecą w niebo i dlatego nic nie widzisz.
Co do grzania wciąż proponuję odpowietrzyć układ zanim rozbierzesz pół samochodu żeby wyjąć nagrzewnicę.
Korek na zbiorniczku wyrównawczym ma zdaje się niewłaściwy kolor ale musiałby się wypowiedzieć Arek

maestro - 2012-01-21, 20:22

O lampach napisze kolejny raz - na maszynie świecą idealnie wiec to nie to. Wymieniłem już palnik i nic, to samo.
Co do wyjęcia nagrzewnicy to już mi mój znajomy mechanik mówi że wcale deski nie trzeba panowie targac z auta ;)

Na razie mam nieszczelny zbiorniczek wyrownawczy wiec moze sie zapowietrzac, odpowietrznik na wezu nagrzewnicy testowany, leci płyn.


A zmieniarki to własciwie mam dwie. Jedną tam gdzie byc powinna (nie działa) a druga na tunelu środkowym miedzy tunelem z podłokietnikiem a tylnym siedziskiem ahahah :D

HIRO - 2012-01-21, 20:47

maestro napisał/a:
Co do wyjęcia nagrzewnicy to już mi mój znajomy mechanik mówi że wcale deski nie trzeba panowie targac z auta
zacznij od zrobienia płukanki jakimś środkiem do udrażniania rur. Korek na zbiorniku jest orginał tylko sam zbiornik przecieka na szwie.
Daroot - 2012-01-21, 22:22

Wygląda że układ chłodzenia jest albo zapowietrzony, albo taki zawalony. Zobaczcie jaką temperaturę łapie silnik na postoju, przy temp zewnętrznej w granicach zera.

Co będzie przy 20 stopniach w korku???

HIRO - 2012-01-21, 22:25

jeśli uda się Ci rozpiąć to złącze to możesz założyć jakieś węzę i nalać środka. Jak się nie uda to masz tam trójniki-odejścia do parownika i tamtędy nalejesz specyfiku. Wlej pozostaw na jakiś czas i wypłukuj potem podłączając szlauf ale do powrotu a nie zasilania.
Daroot - 2012-01-21, 22:30

HIRO napisał/a:
jeśli uda się Ci rozpiąć to złącze [url=http://images49.foto...f3m.jpg]Obrazek[/URL] to możesz założyć jakieś węzę i nalać środka. Jak się nie uda to masz tam trójniki-odejścia do parownika i tamtędy nalejesz specyfiku. Wlej pozostaw na jakiś czas i wypłukuj potem podłączając szlauf ale do powrotu a nie zasilania.


Polecam takie cos do calego ukladu: http://www.hil.pl/-p-47.html
Kiedyś używałem tego w clio.

Darek - 2012-01-21, 22:39

HIRO napisał/a:
Korek na zbiorniku jest orginał tylko sam zbiornik przecieka na szwie.

Korek może być oryginał ale różne kolory oznaczają różne ciśnienia przy których zadziała zawór bezpieczeństwa. Jeśli jest wyższe niż zalecane rozwali zbiornik wyrównawczy.
maestro napisał/a:
odpowietrznik na wezu nagrzewnicy testowany, leci płyn.

W układzie są dwa odpowietrzniki. Instrukcję znajdziesz
TUTAJ co prawda od diesla ale zasada podobna.

maestro - 2012-01-21, 22:41

Wezy troche mam bo ogolnie miałem pare aut na czesci. Wiec te dwa weze ściągne, podepne jakieś dwa inne i sprobuje

na forum 19stki ludzie chwalili ocet :P sporo szlamu sie odrywało i wypływało. zobaczymy co z tego wyjdzie.

co do temp to akurat jestem przyzwyczajony. na postoju poprzednia fura trzymala sie na 90stopniach (połowa skali tak jak w szafie), deczko wyzej wlaczal sie wentylator i zbijał temp.. i tak w kołko.

HIRO - 2012-01-21, 22:42

ja to myślałem o czymś takim http://www.google.pl/imgr...iw=1329&bih=630
HIRO - 2012-01-21, 22:49

no to lejek i gar gorącej wody a i pomocnik/pomocnica by sie przydała ;)
Daroot - 2012-01-21, 22:51

Nie rozumiem dlaczego zakładacie że nagrzewnica jest zasyfiona, a reszta układu w cudownie dobrym stanie :przestraszony:

A kolega pomyśli o układzie, jak w lato wypluje uszczelkę spod głowicy.

maestro - 2012-01-21, 22:56

Takim gadaniem wiele nie pomagasz ;) Wystarczyło podsunąc myśl o wywaleniu tego płynu co jest, wpuszczeniu szlaufa i ogień ;) boje sie tylko że potem moze byc tylko gorzej, łacznie z odpowietrzaniem, a i ten zbiorniczek mnie denerwuje.

przyglądałem mu sie ale bylo już po zmroku. są dwa przyłącza czy trzy?


apropo lamp:
http://www.regeneracja-re...dz_kontakt.html

mam pod nosem także jeszcze lepiej.

HIRO - 2012-01-21, 23:04

zakładamy bo węże gorące a w środku mróz. Poza tym odkręciliśmy odpowietrznik i leciał tylko płyn. Daroot temp nie jest aż taka wysoka żeby obawiać się przegrzania- w moich 2 silnikach było tak samo. Wyznaje tez zasadę ze wpierw rzeczy proste do ogarnięcia a potem np wywalanie nagrzewnicy czy uszczelka pod głowica.
Daroot - 2012-01-21, 23:15

Nie twierdzę że źle kombinujecie, bo ja też bym stawiał na zawaloną nagrzewnicę.
Ale uważam że przy tym temp zewnętrznych, temp silnika jest zbyt duża. Dlatego wg mnie powinno się przepłukać cały układ a nie tylko nagrzewnicę.

maestro - 2012-01-21, 23:18

powiedz mi co ma jedno do drugiego bo na moją skromną głowe uważam że niezaleznie od temperatury na zewnątrz to temperatura silnika powinna być taka sama i jest - stoi w połowie skali. warunki na dworze mogą jedynie sprawic że szybciej lub wolniej bedzie sie zagrzewał od zimnego startu.

takie jest moje zdanie.

HIRO - 2012-01-21, 23:20

Daroot napisał/a:
Dlatego wg mnie powinno się przepłukać cały układ a nie tylko nagrzewnicę.
zgadzam sie w 100% ale samą nagrzewnice lepiej potraktowac czyms mocniejszym ;) a potem reszte płukaczem do układu chłodzenia
maestro - 2012-01-21, 23:21

panowie, nie ma sie co spierac. jezeli nie bedzie jutro ponizej zera to szlaufik wytargam i zobaczymy. ile płynu tam potem wlizie? pewnie ze dwie bańki po 5l trza kupic?
Arkadius - 2012-01-22, 08:23

maestro napisał/a:
apropo lamp:
http://www.regeneracja-re...dz_kontakt.html

mam pod nosem także jeszcze lepiej.


Oddajesz swoje? jak tak to zdaj relację i cenę :)

chrisfox - 2012-01-22, 10:13

maestro napisał/a:
ppewnie ze dwie bańki po 5l trza kupic?

Bodajże 8,5 litra.

maestro - 2012-01-22, 19:33

Arkadius - z pewnością oddam.

Dziś troche pogmerałem przy furmance.


Przede wszystkim zawziąłem sie na ogrzewanie. Jako że obce i niezrozumiałe było mi odpiecie wezy od nagrzewnicy wiec odkreciłem je od trójników które lecą potem do parownika.
Najpierw wąż pod ciśnieniem, potem najpierw pół litra octu zostawione na pół godziny, znowu przepłukane, i znowu nasz przyjaciel ocet. Grzeje bardzo ładnie, ale w 19stce miałem saune w porównaniu do tego, ale już jest bardzo przyjemnie ;) Tak wiec na razie jedno z głowy.
Przyjaciel ocet :D



Zmieniłem tez lewe lusterko bo było poklejone izolacją tylko że teraz nie grzeją mi już oba :P A co do lusterek. W moim miałem 9 pinów w lusterku a w tym które zamontowałem mam tylko 5. O so chodzi? :) Kostka z instalacji też jest napakowana w 9 przewodów.

Czy podswietlenie przycisków klimatronika (tych pod LCD) jest naprawialne/wymienne? Oraz w przyciskach po lewo LCD?



Wymieniona też prawa lampa tylna w klapie, bo było akwarium.

Wziąłem sie też za lampy. Różnice obrazuje fotka, myśle że nie wymaga komentarza.
Przy tej okazji zrozumiałem dlaczego tak szybko opróżnia mi zbiornik spryskiwaczy. Pod lampami są spryski lamp, ale z urwanymi końcówkami.


Co to za patent?

Arkadius - 2012-01-22, 20:12

maestro napisał/a:
Co to za patent?


ten patent bierze sobie obroty silnika dla lpg... (chodzi o te 2 dołożone kable do cewki)

maestro - 2012-01-22, 20:31

no ale to i tak jak dla mnie jakaś rzeźba :/

Po za tym zatankowałem za 100PLN i spalanie wyszło 16,2 :/ taka sama trasa jak poprzednio, a spokojniejsza jazda, z tym że auto chodziło sobie przez dobrą godzine odpalone na gazie.

arek - 2012-01-22, 21:48

Darek napisał/a:

Korek na zbiorniczku wyrównawczym ma zdaje się niewłaściwy kolor ale musiałby się wypowiedzieć Arek

Dokładnie. Prawdopodobnie korek masz od Laguny, bo w tym modelu powinien być koloru "brązowego".
Spalanie na postoju - dlatego taki wynik.
Podświetlenie panelu klimatronika jest nienaprawialne - wystarczy wspomóc się TYM :)

maestro - 2012-01-22, 21:55

Czyli zmiana LCDka mnie czeka, bo w moim starym panelu wszystko świeci ale LCD pada.

A co do korków to identyczne (niebieskie, brązowe) są w 19 Clio Megane Safrane Laguna ;)

arek - 2012-01-22, 22:10

maestro napisał/a:

A co do korków to identyczne (niebieskie, brązowe) są w 19 Clio Megane Safrane Laguna ;)

Kolory oznaczają różne ciśnienia działania zaworu, jak już o tym wspomniał Darek .

michalkrk - 2012-01-22, 22:14

Podświetlenie przycisków klimatronika jest wymienne. Zwykłe żarówki 1.2W. Dotyczy to zarówno przycisków pod lcd jak i tych po lewej od lcd.
maestro - 2012-01-22, 22:17

arek napisał/a:
maestro napisał/a:

A co do korków to identyczne (niebieskie, brązowe) są w 19 Clio Megane Safrane Laguna ;)

Kolory oznaczają różne ciśnienia działania zaworu, jak już o tym wspomniał Darek .


Wiem o tym doskonale. Jak już wspominałem R19 mam w jednym palcu a to nie są lata świetlne od Safrany.

michalkrk napisał/a:
Podświetlenie przycisków klimatronika jest wymienne. Zwykłe żarówki 1.2W. Dotyczy to zarówno przycisków pod lcd jak i tych po lewej od lcd.


dzieki za pocieszenie ;)

Darek - 2012-01-22, 22:57

maestro napisał/a:
Wiem o tym doskonale. Jak już wspominałem R19 mam w jednym palcu a to nie są lata świetlne od Safrany.

Super ja co prawda nie mam 19 ale chodziło o to, iż to mogła być przyczyna rozsypania się zbiorniczka wyrównawczego poprzedniemu właścicielowi. Szkoda by było jakbyś włożył w to auto masę pracy a potem "umoczył" bo zapomniałeś o korku za 16 złotych :D

HIRO - 2012-01-22, 23:08

kolega Maestro dostal dziś zbiornik z orginalnym korkiem więc ten problem ma chyba z bani :P
Darek - 2012-01-22, 23:20

HIRO napisał/a:
kolega Maestro dostal dziś zbiornik z orginalnym korkiem więc ten problem ma chyba z bani :P

Ach to trzeba było tak od razu.

maestro - 2012-01-23, 15:57

To ma byc brazowy czy blekitny ;) ?

Jako że gaz sie skończył zapragnąłem pojeździć na benzynie. Jakie było moje zdziwienie gdy rano po przejechaniu kilkuset metrów (przy redukcji z 3 na 2bieg) auto po prostu stanęło. Obroty powoli spadały, brak reakcji na gaz, i po prostu zdechło. Jako że do laika mi daleko, wiecej niż pewne ze odcieło paliwo, tylko czemu? Powtórzyło mi się to jeszcze dwa razy. Potem nie mozna auta odpalić przez jakies 30sekund, po czym normalnie odpala i jedzie. Problem zniknął gdy auto sie rozgrzało. Na gazie nic takiego nie ma. Zdurniałem.

HIRO - 2012-01-23, 17:03

a ile masz paliwa? mi ostatnio gasła na wszystkich zakrętach pomimo nie palącej się żebraczki :zly:
Najbezpieczniej będzie podłączyć sie do clipa-jestem 2gi w kolejce jak znajdziesz magika w naszej okolicy ;)
Korek brązowy :P

maestro - 2012-01-23, 17:17

ponad pół baku paliwa.

już gadałem z wielmożnym CLIPowcem - mówi żeby sie na spota ustawić to podepnie za browarek ;)

[ Dodano: 2012-01-23, 20:59 ]
Myśle że zdjecie wszystko wyjaśnia :D

Przed


i po wymianie żarówek, a właściwie ich włożeniu bo byly wyjęte


Daroot - 2012-01-23, 21:09

Weź idź i oddaj ten samochód do sprzedawcy... Poza tym są paragrafy na takie coś. Jak będzie skakał to na gliny, za zatajanie wad tego samochodu.

Blędu poduszki nie skasujesz - albo coś nie łączy, albo wywalone były.
Xenony skasujesz, kierownicę tak samo, abs - to pewnie któryś czujnik padł,
usterka silnika ma związek z lpg.

maestro - 2012-01-23, 21:16

Nie jestem obeznany w temacie. Jak to wyglada od kwestii prawnej po za tym że mam do niego 400km?
zgagulka - 2012-01-23, 21:25

TU masz artykuł jak to mniej więcej działa + podstawę prawną
HIRO - 2012-01-23, 21:27

ale by sie koleś zdziwił :rotfl:
Daroot - 2012-01-23, 21:32

Kupiony z komisu czy od osoby prywatnej? (faktura czy umowa)...
Zdradzisz ile dales?

maestro - 2012-01-23, 21:35

osoba prywatna, umowa of koz ;) to zalezy jak liczyć ale z kosztami które poniosłem lub bez nich to mozna liczyć różnie 4500-5000
Daroot - 2012-01-23, 21:40

Dzwoń do faceta, powiedz że byłeś u rzeczoznawcy i na policji. Chcesz zwrócić auto za zatajanie wad technicznych tego auta, jak nie idziesz dalej na policje i do sądu.
Zobaczysz co powie - albo trafisz na cwaniaka, albo może uda Ci się coś wynegocjować.

maestro - 2012-01-23, 21:47

To sie tylko wydaje takie proste ;) Najpierw musze coś dobrego sklecić, jakąś liste co jest nie tak i w ogole.
troja26 - 2012-01-23, 21:50

Nie chcę być złą wróżbą ale najprawdopodobniej nic nie zdziałasz kupiłeś auto od osoby prywatnej a ona nie musi się znać na mechanice itd. po za tym może stwierdzić iż się nie zna i nie była świadoma usterek. Kumpel miał podobnie tyle że z dużo droższym autem i przegrał w sądzie. To jest właśnie ryzyko kupna autka u osoby prywatnej. Ale spróbować możesz jak się wystraszy i odda kasę to ok, ale w sądy bym się nie pchał bo koszty mogą wzrosnąć.
HIRO - 2012-01-23, 21:51

jakby co to nagrzewnice przytykasz? ;)
Daroot - 2012-01-23, 21:52

maestro napisał/a:
To sie tylko wydaje takie proste ;) Najpierw musze coś dobrego sklecić, jakąś liste co jest nie tak i w ogole.


Ja z moim prawnikiem walczyliśmy przez pół roku, utopiłem 1000zł, trafiłem na cwaniaka i nic z tego nie wyszło. Więc spróbować warto, ale jak masz wchodzić w koszty to już trzeba się zastanowić :)

HIRO - 2012-01-23, 21:54

za tysia to 3/4 usterek naprawi wiec czy warto?
Daroot - 2012-01-23, 21:56

HIRO napisał/a:
za tysia to 3/4 usterek naprawi wiec czy warto?


Na pewno nie, ale bardziej mi chodziło o to żeby jakąś kasę od sprzedawcy wyciągnąć, jak nie będzie chciał przyjąć auta.

troja26 - 2012-01-23, 22:00

Właśnie jeśli koleś nie jest mechanikiem i nie pracuje w tym zawodzie nie musi się znać, a nawet gdyby był zawsze może powiedzieć że autko długo stało i uruchomił je dopiero w dzień sprzedaży. Mniej więcej tak to wyglądało u kumpla. Ja na twoim miejscu albo bym spiął poślady i usunął usterki tym bardziej że robisz to sam więc koszty mechaników znikają, a to dużo. Bądź zachował się jak poprzedni właściciel i znalazł "naiwniaka" co kupi.
HIRO - 2012-01-23, 22:03

Daroot napisał/a:
ale bardziej mi chodziło o to żeby jakąś kasę od sprzedawcy wyciągnąć, jak nie będzie chciał przyjąć auta.
tu sie zgadzam :) Tylko czy na umowie nie ma klauzuli ze kupujacy zapoznał sie ze stanem auta i nie wnosi zastrzezeń?
Daroot - 2012-01-23, 22:10

HIRO napisał/a:
Daroot napisał/a:
ale bardziej mi chodziło o to żeby jakąś kasę od sprzedawcy wyciągnąć, jak nie będzie chciał przyjąć auta.
tu sie zgadzam :) Tylko czy na umowie nie ma klauzuli ze kupujacy zapoznał sie ze stanem auta i nie wnosi zastrzezeń?


Ona nic nie zmienia. Duzo jest w sieci o tym, bardzo dobry przykład Kasia podała.

Najgorzej jest udowodnić sprzedawcy że w momencie sprzedaży wiedział o tych wadach, dlatego pisałem o typie cwaniaka. Zadzwonić i postraszyć warto - co potem - wyjdzie w trakcie.

HIRO - 2012-01-23, 22:12

koleś powie "widziały gały co brały" i będzie po temacie
Daroot - 2012-01-23, 22:17

HIRO napisał/a:
koleś powie "widziały gały co brały" i będzie po temacie


A pewnie że tak. Ale żeby nie było miło, idziesz na gliny i zgłaszasz oszustwo. Z czym to się wiąże? Z wzywaniem kolesia na komisariat, składanie zeznań itd... Nieprzyjemne zabiegi.

Zresztą, ja tylko zaproponowałem alternatywę do przełknięcia tego gorzkiego wywaru.

HIRO - 2012-01-23, 22:21

jak by co za świadka moge robić ;)
troja26 - 2012-01-23, 22:25

Świadek w polskim sądzie jest dowodem więc to mogło by się udać byle by sprzedający teź nie znalazł ;)
maestro - 2012-01-23, 22:37

Sprzedający miał świadka, ja także.
Na razie docisne go mailowo, a auto chyba i tak trafia na allegro..., tymbardziej że na dniach chce podpiac do kompa auto, no i kilka rzeczy już wymienionych/naprawionych.

chocapic - 2012-01-23, 22:40

uu to sprzedający będzie miał pecha..
Goalkeper - 2012-01-23, 23:01

Daroot takie manewry można robić jak koleś od którego kupiłeś auto mieszka w tym samym mieście. W tym przypadku 400km to troszkę jednak koszt dojazdu duży. Jeżeli sprawa trafi do sądu to raczej sprawy będą się odbywać w sądzie właściwym dla danej transakcji czyli w miejscowości sprzedającego. I co dalej ? Dostajesz wezwanie na sprawę jako powód, musisz być i kropka w przeciwnym razie doprowadzą Cię siłą (niebieska taksówka z pewnością kosztuje o wiele więcej niż pojechałoby się samemu). Jesteś na miejscu ale nie ma pozwanego i co i jedziesz z ręką w nocniku bo sprawa odroczona ;) Już masz 800km, kolejna sprawa itd itd i tak do usranej śmierci. Pamiętaj, że to zawsze przed literą prawa najbardziej ma przesrane świadek niż podejrzany ;) W dodatku jak koleś będzie sprytniejszy od Ciebie to zostaniesz oskarżony o nagabywanie i zastraszanie co już idzie pod paragraf a do tego dowalą Ci próbę wyłudzenia pieniędzy. Pamiętaj możesz mieć dobrą papugę ale dobra papuga dobrej papudze nie równa :) Nie chcę być nie miły ale zauważyłem, że na forum bardzo dużo kozaczysz i z każdego duperelka jaki Ci się przytrafi próbujesz wytargać coś kasy.
Daroot - 2012-01-23, 23:09

Goalkeper napisał/a:
Daroot takie manewry można robić jak koleś od którego kupiłeś auto mieszka w tym samym mieście. W tym przypadku 400km to troszkę jednak koszt dojazdu duży. Jeżeli sprawa trafi do sądu to raczej sprawy będą się odbywać w sądzie właściwym dla danej transakcji czyli w miejscowości sprzedającego. I co dalej ? Dostajesz wezwanie na sprawę jako powód, musisz być i kropka w przeciwnym razie doprowadzą Cię siłą (niebieska taksówka z pewnością kosztuje o wiele więcej niż pojechałoby się samemu). Jesteś na miejscu ale nie ma pozwanego i co i jedziesz z ręką w nocniku bo sprawa odroczona ;) Już masz 800km, kolejna sprawa itd itd i tak do usranej śmierci. Pamiętaj, że to zawsze przed literą prawa najbardziej ma przesrane świadek niż podejrzany ;) W dodatku jak koleś będzie sprytniejszy od Ciebie to zostaniesz oskarżony o nagabywanie i zastraszanie co już idzie pod paragraf a do tego dowalą Ci próbę wyłudzenia pieniędzy. Pamiętaj możesz mieć dobrą papugę ale dobra papuga dobrej papudze nie równa :)


W sprawie cywilnej stawiennictwo stron na rozprawie nie jest obowiazkowe.
Cytat:

Nie chcę być nie miły ale zauważyłem, że na forum bardzo dużo kozaczysz i z każdego duperelka jaki Ci się przytrafi próbujesz wytargać coś kasy.


Kozaczysz na forum? Szczery jestem...

A mozesz wyjasnic co znaczy "z każdego duperelka jaki Ci się przytrafi próbujesz wytargać coś kasy" ? Nie bardzo to rozumiem...

chocapic - 2012-01-23, 23:09

To już chyba lepiej sobie dać spokój. Zrobić to co trzeba i jeździć :zdegustowany:
maestro - 2012-01-23, 23:14

Sprobowac można, tym bardziej że ewidentnie przygrał po całosci. Pytałem 2 razy czy szyba jest podgrzewana - tak jest podgrzewana - a nie jest, przecież ja sie nie musze znac na tym, a było powiedziane. Z reszta. Na razie spokojnie.
Goalkeper - 2012-01-23, 23:15

Daroot napisał/a:
W sprawie cywilnej stawiennictwo stron na rozprawie nie jest obowiazkowe.

No to załóż sprawę jako powód i nie stawiaj się na niej :) (pomijam papugę) Ciekaw jestem jaki wyrok zapadnie ;] Po co zakładać sprawę i z góry na niej nie być. Z autopsji wiem, a miałem sprawę o kradzież samochodu, że sprawy takie są odraczane, w moim przypadku nie przychodził poszkodowany :) sprawa dostała nowy termin i finito. Mi było na rękę bo dostawałem 72h przepustki :) więc sobie poszalałem na imprezach :P

Daroot napisał/a:
A mozesz wyjasnic co znaczy "z każdego duperelka jaki Ci się przytrafi próbujesz wytargać coś kasy" ? Nie bardzo to rozumiem...

Nie chcę mi się szukać na forum, ale już nie raz pisałeś o czymś że coś Ci się przytrafiło i będziesz walczył o kasę.

maestro - 2012-01-23, 23:21

Co do aut to z aktualności na allegro to chyba tylko to sie nadaje, nie?
http://otomoto.pl/renault...-C21896789.html

chocapic - 2012-01-23, 23:27

Na zdjęciu z otwartą maską nie widać tam kilku drobiazgów. Ale prezentuje sie b. ładnie.. A no i nie zaznaczył opcji "bezwypadkowy" :zawstydzony:
Daroot - 2012-01-23, 23:27

maestro napisał/a:
Co do aut to z aktualności na allegro to chyba tylko to sie nadaje, nie?
http://otomoto.pl/renault...-C21896789.html


Bardzo ładnie wygląda i super silnik - tyle że wymiana rozrządu droga, ale to powiedzmy jednorazowy wydatek ;) Ładne autko...

maestro - 2012-01-23, 23:31

kwestia jest taka jak sie ma v6 24V z automatem, bo o automatach wiem tylko tyle ze odpowiednio serwisowane (olej+filtr) przy 2,5 i niezniszczalne są.
Daroot - 2012-01-23, 23:34

maestro napisał/a:
kwestia jest taka jak sie ma v6 24V z automatem, bo o automatach wiem tylko tyle ze odpowiednio serwisowane (olej+filtr) przy 2,5 i niezniszczalne są.


Nie chce kozaczyć ;) bo są mądrzejsi, ale ja słyszałem że jak kupujesz taki motor to sprawdzasz skrzynie użytkowo. Jak jest ok, to bierzesz auto, jak nie znasz historii to wyjmujesz skrzynie, wymieniasz filtr i olej i cieszysz się długo żyjącą skrzynią. To naprawdę dobre skrzynie, tyle że nie są bezobsługowe, o czym wiele użytkowników nie wie.

HIRO - 2012-01-23, 23:38

odpowiednio serwisowane (olej+filtr) przy 2,5 i niezniszczalne są. świete słowa z tym ze w 2,5 fitr jest niedostępny :kwasny:
maestro - 2012-01-23, 23:40

dziwne bo juz ktoras osoba mowi o wymainie filtra i oleju w skrzyni ;)

Daro mówisz o 3.0 czy 2.5?

Daroot - 2012-01-23, 23:42

HIRO napisał/a:
odpowiednio serwisowane (olej+filtr) przy 2,5 i niezniszczalne są. świete słowa z tym ze w 2,5 fitr jest niedostępny :kwasny:


eee.. wystarczy wyjąć skrzynię i rozpołowić :) Tak samo jak w 24V.

maestro napisał/a:
dziwne bo juz ktoras osoba mowi o wymainie filtra i oleju w skrzyni ;)

Daro mówisz o 3.0 czy 2.5?


Ja mówiłem o 3.0 ale dotyczy to także 2.5 (mimo że ona jest bardziej odporna na niezmienianie oleju).

HIRO - 2012-01-23, 23:50

już sobie odkręciłem dekielek w swojej starej i wyciąłem kosz sprzęgłowy- szkoda że przy okazji rozsypało mi się łożysko igiełkowe a całość 30 min upychałem potem bo na frezy nie chciało pasować tak że dziekuje nie skorzystam ;)
Maestro co z tym clipem? kiedy gdzie i za ile

Darek - 2012-01-23, 23:52

Jeśli sprzedawca nie jest handlarzem to jest szansa go postraszyć. Na razie poczta elektroniczna jest bezpłatna :) . Spróbować warto zanim włożysz w auto więcej niż jest warte.
HIRO - 2012-01-23, 23:57

eno widziałem furę, więc chyba az tyle nie zainwestuje ;)

[ Dodano: 2012-01-23, 23:59 ]
Daroot napisał/a:
(mimo że ona jest bardziej odporna na niezmienianie oleju
moja wytrzymała 320 tyś km
maestro - 2012-01-24, 00:05

CLIP - posłana wiadomość, organizowanie czasu, nie mam konkretow mimo że zasugerowałem najbliższy weekend.
HIRO - 2012-01-24, 00:14

pewny clip jest w Grodzisku Mazowieckim. Byłem i chwale
maestro - 2012-01-24, 00:15

mam kabel do szafy ale nie moge znaleźć żadnego oprogramowania... na sofcie do beemki widzi auto, ale nie mozna nic zrobic.
pawelsafrane - 2012-01-24, 09:45

już sprzedajesz?
maestro - 2012-01-24, 13:29

nawet jakbym chciał sprzedac to jaki mam wybor? 10k na szafe? no way ;)
pawelsafrane - 2012-01-24, 22:47

maestro napisał/a:
nawet jakbym chciał sprzedac to jaki mam wybor? 10k na szafe? no way ;)

Jak zalazłem do sprzedania to się trochę zdziwiłem, że tak szybko :kwasny:
uważasz, że 10 tyś to dużo? a co lepiej kupić gołego, starszego i topornego passata?
samochód w dobrym stanie i wypasie musi kosztować, bo później biorą się opinie, że awaryjny i same problemy jak się kupi za kilka tyś... :P

maestro - 2012-01-24, 22:51

Nie obrażaj mnie tym stwierdzeniem o passacie bo VW odpada jakie by nie było ;) Nikt normalny nie kupuje Safrane wiec to z góry powinno o czymś świadczyć.

Za 10k celuje w co innego, nie jestem szaleńcem żeby tyle dawać za auto jednak już z tamtej epoki.

HIRO - 2012-01-24, 22:58

no to pochwal sie na co polujesz
chocapic - 2012-01-24, 22:58

maestro napisał/a:
Nikt normalny nie kupuje Safrane

Mylisz się
maestro napisał/a:
Za 10k celuje w co innego, nie jestem szaleńcem żeby tyle dawać za auto jednak już z tamtej epoki.

A co innego kupisz za 10? Fiata pandę?

pawelsafrane - 2012-01-24, 22:59

maestro napisał/a:
Nie obrażaj mnie tym stwierdzeniem o passacie bo VW odpada jakie by nie było ;) Nikt normalny nie kupuje Safrane wiec to z góry powinno o czymś świadczyć.

Za 10k celuje w co innego, nie jestem szaleńcem żeby tyle dawać za auto jednak już z tamtej epoki.

A co taki nerwowy jesteś? Zamiast passata mogłem podać wiele innych aut, a stwierdzeniem, że nikt normalny nie kupuje Safrane podpadłeś ogólnie na tym forum ... a międzi innymi napisałeś o sobie :zdegustowany:
Z tamtej epoki? masz na myśli auto przed 2000 rokiem? :rotfl: powodzenia co kupisz za 10tyś po 2000? seicento? ale widocznie powinieneś takiego auta szukać, jeszcze młody jesteś więc już rozumiem o czym pisałeś z tą epoką :cwaniak:

HIRO - 2012-01-24, 23:09

coś tam niby jest na alledrogo do 10 koła od rocznika 00 z mocą od 150kucy, ale czy lepiej wyposażone a przede wszystkim wygodniejsze to bym polemizował
chocapic - 2012-01-24, 23:24

pewnie mondeo, laguna itp ale to nie ma co porównywać do safrane :oczami:
HIRO - 2012-01-24, 23:32

jest tez omega, alfa. Nad omegą bym sie pochylił wdzięczne auto i ładnie płynie
szymon503 - 2012-01-24, 23:35

Ja tam bym nie sprzedawał, nie ma co dramatyzować, wszystko można wyprowadzić, jak znasz się na mechanice to wcale dużych kosztów nie trzeba. Majątku nie dałeś. Jak motor zdrowy to ja bym trzymał, reszta do zrobienia, trzeba tylko chcieć. Nie oszukujmy się ale nie kupisz żadnego samochodu tej klasy z tego rocznika lepszego od Safrane w tej cenie co dałeś za swoją. Ja bym ją wyprowadził i cieszył się jazdą, nawet niezła wersja wyposażenia w końcu.
HIRO - 2012-01-24, 23:38

tez tak myślałem mówiąc maestro że nie jest źle
chocapic - 2012-01-24, 23:39

szymon503 napisał/a:
Ja bym ją wyprowadził i cieszył się jazdą

Też bym chyba tak zrobił bo za 4 tys i tak lepszej niż ta nie kupisz :)

HIRO - 2012-01-24, 23:42

moze lepsza sie znajdzie, ale ph1
chocapic - 2012-01-24, 23:46

HIRO napisał/a:
moze lepsza sie znajdzie, ale ph1

Nie był bym tego taki pewien :D

krzysiek - 2012-01-24, 23:49

Ph2 też by znalazł ale trzeba szukać, szukać i jeszcze raz szukać :D No i mieć na dodatek trochę szczęścia ;)
maestro - 2012-01-25, 00:02

pawelsafrane napisał/a:
maestro napisał/a:
Nie obrażaj mnie tym stwierdzeniem o passacie bo VW odpada jakie by nie było ;) Nikt normalny nie kupuje Safrane wiec to z góry powinno o czymś świadczyć.

Za 10k celuje w co innego, nie jestem szaleńcem żeby tyle dawać za auto jednak już z tamtej epoki.

A co taki nerwowy jesteś? Zamiast passata mogłem podać wiele innych aut, a stwierdzeniem, że nikt normalny nie kupuje Safrane podpadłeś ogólnie na tym forum ... a międzi innymi napisałeś o sobie :zdegustowany:
Z tamtej epoki? masz na myśli auto przed 2000 rokiem? :rotfl: powodzenia co kupisz za 10tyś po 2000? seicento? ale widocznie powinieneś takiego auta szukać, jeszcze młody jesteś więc już rozumiem o czym pisałeś z tą epoką :cwaniak:


To fajnie że wszystkim podpadłem i napisałem o sobie ale widocznie zrobiłem to celowo i premedytacją, a nikt tego nie zrozumiał. Żaden dres nie kupi Safrany, ani zwykły Kowalski który ma przeświadczenie że francuskie jest złe. Takie auto kupi ktoś, kto ma troche większe pojęcie od tego że VW GUT!

Od początku siedze w renówkach wbrew znajomym ktorzy mają "odpowiednie" zdanie i dobrze mi z tym, inaczej i tutaj by mnie nie było ;)

Pomijam fakt że za to Ty to stary jesteś ze hoho!

Czy ja mowie ze chce kupic za te same pieniadze? Jest jakas tam initalka za 8k ale i tak nie jest super... ogólnie wybór zerowy.

Klamka zapadnie jak podepne sie pod kompa i wyjdzie szydło z wora :)

krzysiek - 2012-01-25, 00:04

A ja tam sobie czasem pojeżdżę brata R19 16v i sprawia to czasem więcej radochy niż jazda safrane :hyhy: A więc jeszcze dobrze to przemyśl maestro ;)
maestro - 2012-01-25, 00:09

16stka była do zabawy, włożyłem w nią wszystko co mogłem, łacznie z zarwanymi nocami, minusami na koncie i poświeceniem. ten etap jest już za mną ;)

19 -> Safrane -> Velsatis? :)

CLIP lub inna diagnostyka i zobaczymy.

Karol1029 - 2012-01-25, 10:05

Nie chciał bym być nie miły , ale czego tu się :cenzura: spodziewałeś.
Kupiłeś auto za 4,5 koła z LPG gdzie jego wartość nawet jako używanej instalacji to 1000zł
To chyba logiczne przynajmniej dla mnie , że auto musi mieć jakieś problemy.
Nie da rady żeby było inaczej. Może czasem trafiają się okazję , ale nie bądźcie naiwni , żeby potem nie było :przestraszony: :szok:
Zobaczcie ile kosztuje zadbana Safrana z małym przebiegiem w Szwajcarii , czy Niemczech to , że u nas są tanie tylko świadczy o tym że prawie każde auto miało jakąś przeszłość.
Pozdrawiam
Karol

maestro - 2012-01-25, 16:54

Ale kto tak mowi? Chodzi o podejscie ludzi a nie o kwote jaką wyłożyłem.

Po za tym mam wrażenie że od kiedy kontrolki zaczęły świecic (ABS potrafi zgasnąć i działa!!) to auto gorzej pracuje, na benzynie potrafi zdechnac mimo ze jest pół baku, na gazie gdy schodzi z obrotow - wczesniej płynnie, teraz nagle na 500-600obr i dopiero do góry. Dziwne rzeczy a nadal do CLIPa nie moge sie dobrac:/

HIRO - 2012-01-25, 16:58

w Grodzisku jest! jedziemy? taniej będzie :) Ale nim się podłączymy to po sprawdzaj co tylko można a oszczędzi to kolejnego kasowania błędów. ABS chwilę Ci działa tak? a sprawdziłeś masy o których Ci mówiłem?, posprawdzałeś czujki przy piastach i złączki? rozepnij jeszcze wtyczkę od pompy ABS i zobacz jej stan. Jak będziesz sprawdzał złączki w tylnych kolach warto odkręcić puszki przymocowane do nadkoli (wkręty od strony bagażnika :kwasny: ) i wyczyścić z błota które się tam gromadzi. Z kolei po zdemontowaniu boczków w bagażniku warto przeczyścić wszystkie masy( też o tym Ci wspominałem ;) ) i sprawdzić czy woda nie nie przedostaje się do środka. Mając zdemontowane koła warto zerknąć na stan mechanizmów do poziomowania lamp, oraz do samych wtyczek. Mając zwalone przednie koła warto zwrócić uwagę czy łożyska na Macphersonach w ogóle się obracają, czy zwrotnica obraca się razem ze sprężyną. O ogólnych oględzinach zawiechy i hantli nie wspominam bo znasz się na tym przecież. I popatrz za jednym zamachem masz zrobiony przegląd zawiechy ABS mas w bagażniku ewentualnego parowania tylnej szyby i czujników poziomowania. Piszesz że pali Ci się kontrolka od jaśków a czy sprawdziłeś kompa pod fotelem kierowcy, wtyczki pod fotelami, taśmę pod kierą? pewnie nie ;) . Natomiast co do dziwnego zachowania silnika to sprawdź- raczej wywal filtr paliwa bo pewnie fabrykę pamięta ;) wsie wtyczki w szczególności od przepustnicy, położenia wałka rozrządu, położenia wału, przepływki itd.
HIRO - 2012-01-25, 17:32

maestro napisał/a:
założyłem mu dzisiaj 4 nowe oponki
i Ty sie zastanawiasz nad sprzedarzą? :zdziwko:
maestro napisał/a:
grodzisk maz? 160km w jedną mańke

mam tyle samo do Clipa co Ty ;)

maestro - 2012-01-25, 17:36

oponki zawsze można zdjąć a te które były to bez komentarza.

jeżeli CLIP nie pomoże no to lipa. teraz np raz odpali na benzynie, a raz nie, raz go zmuli i zgaśnie a raz nie. na gazie od razu odpala. zaczyna mnie drażnić.

HIRO - 2012-01-25, 17:39

Stary no to masz znak jak byk ze to kwestia zasilania wachy. CLIP nie pomoże jeśli nie masz pewności że masz sprawne czujniki-złączki. CLIP to nie narzędzie do naprawy uszkodzonych mechanizmów- czujników,tylko do ich diagnostyki :)
desperos - 2012-01-25, 17:44

Czasami warto samochodzik przegonić na samej benie,wlać za 100 i wyjeździć...A pompa paliwa jest słyszalna tzn. czy mocno ją słychać?
maestro - 2012-01-25, 17:47

wiem jak potrafi wyć pompa, nie słychać jej, tylko na zapłonie chwile ale nazwałbym to cichym mruknięciem. co dziwne jeszcze dzis rano bez problemu odpalił, postał z 10 minut, to samo po pracy, no i zaczeło sie jak znowu ostygł.

Wiem że CLIP to nie magiczna różdżka ale chociaz bedzie widac co jest padniete, ewentualnie wykasuje syf i moze mu sie choc troche poprawi i zacznie działać cos wiecej niż teraz ;)

Przez pare dni ćwiarke baku wyjeździłem także nie ma mowy o zatruciu gazem ;)

HIRO - 2012-01-25, 17:49

desperos napisał/a:
.A pompa paliwa jest słyszalna tzn. czy mocno ją słychać?
pompa raczej tloczy- bo ma co tłoczyć widziałem ponad pół zbiornika wachy :zdziwko: :) No ale ile poprzedni wlaściciel miał to kto to wie. U mnie jak się okazało że mało wachy :wstyd: to na zakrętach gasła :zdegustowany: Przegonić to dobry pomysł Despi, ale po sprawdzeniu wtyczek itd
maestro - 2012-01-25, 18:07

a odpukac - do pompy paliwa dostep? któredy? bak wywalac czy przez bagaznik jest?
krzysiek - 2012-01-25, 18:18

Patrząc od tyłu auta prawy dekielek gumowy pod wykładzina bagażnika.
Dostęp łatwy.

maestro - 2012-01-25, 18:20

Brawa dla konstruktorów. W 19stce czy Clio trzeba ściągać bak albo rzeźbić podłoge bagażnika :D Dostep moze jest ale mam butle za oparciem... A aż mi szkoda sie brudzić zeby ładować w koło (mam taką i czeka ale przeboje z autem mnie skutecznie odciągają)

Kurcze, dziwne jest to że to sie zawsze dzieje gdy np przekrocze 3000obr, potem dojezdzam do skrzyzowania, redukcja albo luz, auto sie toczy i zdycha. Nie odpale go juz potem na benzynie.

HIRO - 160km to troche czasu, pomijajac fakt ze mam światła świecące 5metrów przed zderzak i pracuje do 14stej codziennie to chyba nic z tego nie wyjdzie....

HIRO napisał/a:
Ale nim się podłączymy to po sprawdzaj co tylko można a oszczędzi to kolejnego kasowania błędów.

No ok, jutro mam zamiar odwiedzić garaż.

Cytat:
ABS chwilę Ci działa tak?

No po zmianie opon odjechałem ze zgaszoną kontrolką, od razu to zauwazyłem i sprobowałem hamulec w podłoge no i kół nie zblokowało, ale wszystko minęło po zgaszeniu i ponownym uruchomieniu auta... nadal sie pali.
Cytat:
a sprawdziłeś masy o których Ci mówiłem?, posprawdzałeś czujki przy piastach i złączki? rozepnij jeszcze wtyczkę od pompy ABS i zobacz jej stan.

Nie zagłębiałem sie jeszcze pod maske ale pompa abs jest gdzies pod akumulatorem? Czy po drugiej stronie tez gdzies w okolicach lampy, nisko?
Cytat:
Jak będziesz sprawdzał złączki w tylnych kolach warto odkręcić puszki przymocowane do nadkoli (wkręty od strony bagażnika :kwasny: ) i wyczyścić z błota które się tam gromadzi.

Własnie, do czego to jest? Przyglądałem sie temu i nie wpadło mi nic do głowy po za tym dziadostwem do ksenonów.
Cytat:
Z kolei po zdemontowaniu boczków w bagażniku warto przeczyścić wszystkie masy( też o tym Ci wspominałem ;) ) i sprawdzić czy woda nie nie przedostaje się do środka.

Jak Bóg da to jutro :)
Cytat:
Mając zdemontowane koła warto zerknąć na stan mechanizmów do poziomowania lamp, oraz do samych wtyczek.

Które to elementy? widziałem przewody tylko do tych puszek w nadkolach i czujnikach od absu.
Cytat:
Mając zwalone przednie koła warto zwrócić uwagę czy łożyska na Macphersonach w ogóle się obracają, czy zwrotnica obraca się razem ze sprężyną.

Tego nie wiem ale kierownicą kreci sie dosyć lekko, parkowanie to przyjemność :P
Cytat:
O ogólnych oględzinach zawiechy i hantli nie wspominam bo znasz się na tym przecież. I popatrz za jednym zamachem masz zrobiony przegląd zawiechy ABS mas w bagażniku ewentualnego parowania tylnej szyby i czujników poziomowania.

No własnie zawias na diagnostyce sprawdzany, jest ok, hamulce też, zbieżność ok ale przednie tarcze chyba nie sa pierwszej nowosci jeśli chodzi o ich grubość...:)
Cytat:
Piszesz że pali Ci się kontrolka od jaśków a czy sprawdziłeś kompa pod fotelem kierowcy, wtyczki pod fotelami, taśmę pod kierą? pewnie nie ;) .

Pewnie że nie sprawdzałem bo w sumie nie było kiedy a po drugie nie mam bladego pojecia jak dostac sie pod fotel żeby niczego nei rozwalić. Tutaj to nie takie proste bo znowu nawywala błedów, albo wywali poduche i co :P
Cytat:
Natomiast co do dziwnego zachowania silnika to sprawdź- raczej wywal filtr paliwa bo pewnie fabrykę pamięta ;) wsie wtyczki w szczególności od przepustnicy, położenia wałka rozrządu, położenia wału, przepływki itd.

Głowne rzeczy które rzucają sie w oczy to przepływka i krokowy, więcej grzechów nie pamietam. Filtr paliwa standardowo gdzies przy tylnej osi zaraz przy baku?

HIRO - 2012-01-25, 18:27

maestro napisał/a:
Kurcze, dziwne jest to że to sie zawsze dzieje gdy np przekrocze 3000obr, potem dojezdzam do skrzyzowania, redukcja albo luz, auto sie toczy i zdycha. Nie odpale go juz potem na benzynie.
LPG czy PB jeden pies?
maestro - 2012-01-25, 18:31

na gazie jak zimny bo juz tak tez probowałem, ale to moge zrozumiec. parownik jest za mały do tego silnika, do tego moze juz troche membrany przytargane i na zimnym moze zgasnac.

Dziwne jest to że paliwo odcina na bank, i to nagle, nie ma już żadnego podrygu do działania. To samo miałem w 19stce jak ją kupiłem i okazało sie że emulator byl do dupy od LPG i sterownik silnika wchodzil w tryb awaryjny i potrafił odciac paliwo z krokowym i nara ;) A na gazie potrafil krokowy właczac i wyłączac i tak co pare sekund co skutkowało telepaniem na wolnych.

HIRO - 2012-01-25, 18:41

no to odepnij prad od LPG i na testa ;)
chrisfox - 2012-01-25, 19:58

krzysiek napisał/a:
Patrząc od tyłu auta prawy dekielek gumowy pod wykładzina bagażnika.
Dostęp łatwy.

Niewielka różnica,ale patrząc od tyłu (w kierunku przodu, o to chodziło?), lewy. Pod prawym jest czujnik poziomu paliwa.

A krótkie mruknięcie pompy, może świadczyć, że coś nie kontaktuje - miałem to. Ona jednak na chwilkę powinna wyraźnie załapać. I niestety, w Safrane pompa jest nieźle wytłumiona, żeby jej wyraźnie posłuchać, musiałem kłaść lewe oparcie i zdejmować dekielek.

A w ogóle, miałem masę kłopotów z wtyczką na pompie. Poruszałem, chodziła kilka dni i znów trzeba było się dokopywać. W końcu odrobinę rozgiąłem druciki na pompie i od tej pory święty spokój.

maestro - 2012-01-25, 20:08

Na zapłonie słychać ją zawsze stąd tez się dziwiłem, bo to na bank odcina coś sterującego, bo tak to by załapywało (zakręty, bujania, dziury) a tu ciach i koniec, schodzi z obrotów,choćby z 3000obr do zera i zero reakcji.
HIRO - 2012-01-25, 20:24

zrób test! podłącz sie żarówka do wtyczki przy pompie. żarówkę położ w miejscu dla Ciebie widocznym i w drogę :) jak zgaśnie furmanka i żarówka to brak zasilania pompy, jak nadal bedzię się palić to brak iskry. Kontrolki jak się zachowują w momęcie zgaśnięcia?
maestro - 2012-01-25, 20:41

to na pewno nie jest brak iskry bo fizyka mówi ze gdy znika iskra to auto natychmiast gaśnie. w moim przypadku nei gaśnie tylko schodzi z obrotow a to wybitnie mowi o braku zasilania w paliwo.

schodzi z obrotow normalnie, dochodzi do 500obr i nizej i zaczynaja mrugac i zdycha.

HIRO - 2012-01-25, 20:59

mała poprawka! komp od poduszek jest pod fotelem pasażera a nie kierowcy :wstyd:
Daroot - 2012-01-25, 21:07

chrisfox napisał/a:
krzysiek napisał/a:
Patrząc od tyłu auta prawy dekielek gumowy pod wykładzina bagażnika.
Dostęp łatwy.

Niewielka różnica,ale patrząc od tyłu (w kierunku przodu, o to chodziło?), lewy. Pod prawym jest czujnik poziomu paliwa.


Niestety nie. Krzysiek ma rację - z prawej jest pompa, z lewej jest pływak.

maestro - 2012-01-25, 21:17

Panowie - zrobiłem duzego posta na poprzedniej stronie - pomożecie z lokalizacją m.in. czujnikami od ksenonów czy dostaniem sie pod fotel?
Goalkeper - 2012-01-25, 21:30

maestro napisał/a:
czy dostaniem sie pod fotel?

Przesuwasz fotel maks do przodu, odchylasz wykładzinę do siebie (siedząc na tylnej kanapie) ma takie wycięcia, po odchyleniu pojawi Ci się plastikowa pokrywa, która jest przykręcona na dwa torxy. Odkręcasz, ciągniesz do siebie i podnosisz do góry a po tym zabawki masz już na wierzchu :)

HIRO - 2012-01-25, 21:33

czujki od poziomowania lamp są po prawej stronie auta. Z przodu ramie jest przymocowane do drążka stabilizatora,
z tyłu do wachacza wleczonego
pod fotelem pasażera ukarze Ci sie cos takiego- przynajmniej powinno :rotfl:

maestro - 2012-01-25, 21:34

no dobra, i co. najpierw rozumiem aku odpiac, i co, wykrecic co tam jest, odpiac wtyki, poogladac, porobic fotki, napic sie z komputerkami browarka i przekonac je żeby zaczeły łaskawie działac, podpiac, podłaczyc aku i modlic sie ze bedzie dobrze? :)
HIRO - 2012-01-25, 21:44

komp od jasków jeśli były wystrzelone do wymiany, no chyba że wtyczka nie łączy ale jak widzisz jest zabezpieczona. Zwróć uwage na kable idące do foteli! tam czesto coś nie teges :zly:
maestro - 2012-01-25, 21:45

no i mała dawka. oczywiscie szukam fotela kierowcy w fullu w skórze









HIRO - 2012-01-25, 21:55

haha identyczny kwiatek u mnie na kapie :P
Ładne butki- szto eto?
A w tych długich to co tak niebiesko ;)
Spalanko jak u mnie w ASB ;)
Aha komp od sterowania wspomaganiem to to pudełko z żółtą naklejką

chrisfox - 2012-01-25, 21:57

Daroot napisał/a:
chrisfox napisał/a:
krzysiek napisał/a:
Patrząc od tyłu auta prawy dekielek gumowy pod wykładzina bagażnika.
Dostęp łatwy.

Niewielka różnica,ale patrząc od tyłu (w kierunku przodu, o to chodziło?), lewy. Pod prawym jest czujnik poziomu paliwa.


Niestety nie. Krzysiek ma rację - z prawej jest pompa, z lewej jest pływak.


No i głupia sprawa się zrobiła - u mnie na pewno pompa po lewej. Walczyłem z nią dobrych parę razy, więc niestety, to mi się wbiło w pamięć. Zresztą tu: http://www.renaultsafrane.eu/viewtopic.php?t=1344 w czwartym poście od góry, Arek też tak to opisuje:
arek napisał/a:

Dekiel pompy, to ten bliżej miejsca pasażera za kierowcą. Ten z prawej strony, to dekiel czujnika poziomu paliwa.

maestro - 2012-01-25, 21:59

znajomy kończy drugą zime na tych oponkach i mowi że rewelacja. wiec jako ze mam mało do stracenia to zakupiłem komplet. to opony bieżnikowane, wzór michelin ALPIN 3, 195/65 of koz. pierwsze wrazenia - super. auto przede wszystkim zupełnie inaczej reaguje na prowadzenie jak i samo hamowanie.

z przodu są białe diody ale wiadomo. z reszta. w aucie wszedzie gdzie sie dało są diody. musze kupic troche zarowek i powymieniac...:)

HIRO - 2012-01-25, 22:03

wymień te diody albo pozakladaj oporniki w obwód bo gadaczka wiecznie Ci bedzie gadać o przepalonych żarówkach. Oponki myślalem ze funkiel-nówka :zdziwko:
maestro - 2012-01-25, 22:12

bo są funkielki ale wiesz. testuje. na lato nie kupie takich, ale na zime...:) po za tym miałem łyse jak ciul, abs nie działa - tragedia była.

gadaczka? na co mi to :) i tak po francusku nie rozumiem ;)

aaaaaaaaaaaa i nie było problemow z wyważeniem jak to mozna poczytac w necie. moge polecic na razie, zrobiłem kilkadziesiat km dzisiaj i rewelacja.

Criss - 2012-01-25, 22:16

oo jak patrze na fotki z ruda w tle to juz wiem jak wglada nadkole i kielich :)
tylna klamka to przypadlosc tego modelu, choc nie kazda na to choruje.
zdejmij tylna polke i zobacz w jakim stanie masz kielichy bo nie wyglada to obiecujaco
maestro napisał/a:
gadaczka? na co mi to :) i tak po francusku nie rozumiem ;)

moze zmienic na anglikanska,

HIRO - 2012-01-25, 22:26

Criss napisał/a:
oo jak patrze na fotki z ruda w tle to juz wiem jak wglada nadkole i kielich
oby nie tak
choc są wyjatki :) ja :P

maestro - 2012-01-25, 22:28

nieomieszkam dostac sie do kielichów

gadaczka to dla mnie zbędny bajer.

chrisfox - 2012-01-26, 07:27

maestro napisał/a:
gadaczka to dla mnie zbędny bajer.

A mnie się przydaje. Oczywiście, to nic fajnego słyszeć za każdym razem "twój samochód jest popsuty, zatrzymaj się natychmiast i dzwoń po złomiarzy", ale w sytuacji niedomknietych tylnych drzwi (pasażerowie przyzwyczajeni do pojazdów marki Żuk tak nimi walą, że się odbijają od samochodu i nie mogą domknąć) a zwłaszcza, gdy wysiadam z samochodu nie zgasiwszy świateł, gong jednak się przydaje.

maestro - 2012-01-26, 17:02

własnie! byłem zdziwiony że zapalone światła, kluczyk w dłoni, drzwi otweiram a tu cisza, żadnego bzyczenia, pipczenia, biadolenia... po francusku gada wiec nie intersuje mnie zupełnie, po za tym choinka na desce to bedzie chrzanic w kołko o tym.

dzis rano poległem w stosunku do auta. 10 minut meczylem i nie odpaliło. kreciło jak oszalałe, benzyne było czuc, w akcie desperacji sprobowalem na gazie (przy -8stopniach) no i wiadomo, nic, gazem smierdzi - to mowie na bank nie ma iskry. bo nawet nie probowal załapać.

dałem spokoj, na szczescie miałem awaryjny transport i tylko akurat dzisiaj.
po przyjsciu z pracy to samo. wymieniłem obudowe filtra (wiec poodkrecałem pare rurek i wezy oraz rozpiałem podcisnienia) no i cudownym trafem został mi nie podpiety jeden wezyk, ma zolty pasek. pompe slychac za kazdym razie na zaplonie wiec olałem to. mowie iskra - znajomego zwerbowałem - jedyne co mogłem sprawdzic czy dochodzi do kopułki - strzelało aż miło. no i zbaraniałem:/ ale w miedzy czasie odpiałem aku. podpiałem - niby to samo, ale słyszalnie inaczej już, no i po chwili krecenia (dłuzszej chwili) odpalił, wszedł na obroty jak zawsze, i nic sie już nie dzieje. ma jednak nadal takie spadki obrotow do 500 i w gore. jak wlacze ogrzewanie to podnosza sie obroty.

znajomy podpinał mi taki przenosny komp. niby błedy skasowano ale wiadomo - nadal świecą;) wyskoczył błąd prawego napinacza, który jest cały i zdrowy, ale juz mam jakis trop.

arek - 2012-01-26, 21:36

maestro napisał/a:

dzis rano poległem w stosunku do auta. 10 minut meczylem i nie odpaliło. kreciło jak oszalałe, benzyne było czuc, w akcie desperacji sprobowalem na gazie (przy -8stopniach) no i wiadomo, nic, gazem smierdzi - to mowie na bank nie ma iskry. bo nawet nie probowal załapać.

Odepnij wąż od parownika LPG do miksera i zobacz, czy po dłuższym postoju odpalisz bez problemu ?

maestro napisał/a:

jak wlacze ogrzewanie to podnosza sie obroty.

Każde obciążenie (ogrzewanie szyby, klimatyzacja) zwiększa obciążenie silnika, a co za tym idzie obroty silnika.

maestro napisał/a:
wyskoczył błąd prawego napinacza, który jest cały i zdrowy, ale juz mam jakis trop.

Prawdopodobnie niebieska wtyczka pod fotelem pasażera. To może być tez przyczyną świecenia kontrolki poduszek.

maestro - 2012-01-26, 22:09

Sugerujesz że parownik już nie trzyma? Tylko że dzien w dzien odpalałem bez problemu, i to momentalnie pyk i już, a dzisiaj tragedia.


Każde obciążenie (odbiorniki dużego poboru) zwiekszaja obciazenie silnika, ale to na zdrowy rozum powinno obnizac obroty a nie je podwyzszac, ale dobra - tak ma byc i juz :)


Pod ten fotel to i tak chyba musze zajrzeć.

HIRO - 2012-01-26, 22:12

maestro napisał/a:
Pod ten fotel to i tak chyba musze zajrzeć.
zajżyj zajżyj bo ciekawe rzeczy mozna tam znaleść. Ja znalazłem 12,50 :D na 4 bro było! :P
HIRO - 2012-01-26, 22:38

a ja dzis rozebrałem kompa od jaśków. Co tam ulega nieodwracalnemu uszkodzeniu? :wstyd:
maestro - 2012-01-26, 22:40

Pewnie ten czujnik, nie wiem czy tam jest 'rurka rtęciowa' czy typowy czujnik przyspieszenia.
krzysiek - 2012-01-27, 06:49

Pewnie trzeba crash-data wykasowac. Ale myślę, że lepszym rozwiązaniem będzie nowy (używany ;) ) sterownik.
HIRO - 2012-01-28, 01:55

nie ten clip kolego :) już teraz wiesz czemu Grodzisk proponowałem? ;)
maestro - 2012-01-28, 17:07

no to od poczatku. podpiecie pod kompa w ostatniej mozliwosci przed samym clipem. odziwo połaczył sie, wykazał tysiąć pińcet błedów, przy absie każdego koła + uszkodzenie sterownika, od poduszek widzi złe opory (każde inne i po za odpowiednią) + uszkodzony sterownik.

poudawaliśmy odpowiedni opór dla poduszek - błedy poduszek znikneły ale pozostał bład sterownika.

wywalilo tez bład sondy, ale to wiąże z gazem, bo po skasowaniu na benzynie przejechałem prawie 50km i nie zapalił sie zygzak, wrzuciłem gaz i momentalnie świeci. także coś tutaj, może emulator daje ciała i komp widzi bład sondy.

po skasowaniu błedów od absu, poduszek i co tam jeszcze sie dało pozostały dwa główne - uszkodzenie sterownika poduszek i uszkodzenie sterownika ABS. czujniki zniknely, poduszki tez, a kontrolki świeca dalej. nie widział za to ksenonów ani wspomagania kiery, poprzez wybranie laguny 99' doszlismy do ksenonów (a laga przeciez ich nie miała :D ) ale nie mozna było ich skasowac. także to tez olewam. ale na tę chwile kupiłem już komputer od absu (razem z pompą) i poszukuje najchętniej na podmiane kompa od poduszek (mam ich 4).

walczyłem znowu z ogrzewaniem. wpuściłem do nagrzewnicy cos w stylu kreta, wrzątek, zagotowało sie pod deska az słyszałem na zewnatrz, przepłukałem, wypłukałem, zmieniłem zbiorniczek wyrównawczy, zalałem płynem i..... nic. zero różnicy. w drodze powrotnej przestało zupełnie grzać. błedu climatronica nie widzi żadnego. także zamawiam nagrzewnice jeszcze dzisiaj.

probowalem dostac sie pod fotel pasażera ale cuś nie poszło :P
tak wiec kolejny dzien za mną i za autem.

maestro - 2012-01-28, 18:21

bede sprawdzał także teorie wymiany nagrzewnicy bez ściagania deski ;) w lagunie też wszyscy mówili że trzeba deche targać, a nie trzeba. miejmy nadzieje że i w szafie da rade to zrobic.

[ Dodano: 2012-01-28, 19:00 ]
ps. od czego jest kontrolka OVER SPEED?

moj piekny odblyśnik soczewki bez odbłyśnika :D


HIROwe lampy


takie fele mam na sprzedaż do szafy (16")


ramki klubowe już są ;)


i znowu w czasie drogi zniknął ABS, pojawił sie po zatrzymaniu auta

Criss - 2012-01-28, 19:45

maestro napisał/a:
ps. od czego jest kontrolka OVER SPEED?


gadaczka odezwie sie gdy przekroczysz 120km/h ale nie w kazdej wersji to bylo, dokladnie ni wiem na jakie kraje byla ta funkcja

[ Dodano: 2012-01-28, 19:47 ]
nie widze swiecacej kontroli ABS-u

arek - 2012-01-28, 19:51

Warto poczytać, są kolejno opisane wszystkie kontrolki KLIK .
maestro - 2012-01-28, 20:11

over speed - nieuzywana
jak domniemam przegrzanie katalizatora - nieużywane

po coś tam je dali.


no wlasnie abs ma jakies przeblyski pracy

szymon503 - 2012-01-28, 22:56

Sprawdź wszystkie wtyczki czujników i złącze sterownika, stawiam na zaśniedziałe styki poprostu raz coś łączy i działa a raz nie. Nie spotkałem się jeszcze z awarią tego modelu sterownika ABS.
maestro - 2012-01-29, 00:10

Miałem w 19stce taki sam ABS i także był 'bezobsługowy'. Jednak położenie samego sterownika jest mocno wątpliwe, tymbardziej że nie mam osłon pod silnikiem i jednego nadkola kątowego.
HIRO - 2012-01-29, 00:46

maestro napisał/a:
Jednak położenie samego sterownika jest mocno wątpliwe, tymbardziej że nie mam osłon pod silnikiem i jednego nadkola kątowego.
pomimo solidnej wtyczki potrzebne jest tam w miare suche środowisko. Pamietaj o wyczyszczeniu mas-jaką kolwiek znajdziesz odkrecaj czyść i zabezpieczaj nawet smarem ;)
maestro - 2012-01-29, 01:01

boje sie za bardzo cokolwiek demontować :o gąbka która jest pod wykładziną bagażnika 'przymarzła' do koła zapasowego a nie chce rwać na siłe :o

no ale zobaczymy. może jutro znajde troche czasu

odjechałem fotelem na maxa do tyłu (pasażera) no i nic mi sie nie ukazało wlaściwie :|

troja26 - 2012-01-29, 01:06

Bo jeśli chcesz dostać się do kompa to maksymalnie do przodu ;)
maestro - 2012-01-29, 01:07

HIRO poradził max do tyłu :P no to jutro bede kombinowal w drugą mańke :) po za tym tak dla testy przetarłem kawałek błotnika pastą tempo, bo byla pod ręką. nawet ładny ten kolor :)

i jeszcze mam pytanie. jak daje sie zapłon no to pokazuje poziom oleju, po odpaleniu nadal pokazuje go przez kilkanascie sekund po czym skala gaśnie i zaczyna wskazywac ciśnienie. tak ma być?

chrisfox - 2012-01-29, 01:22

Tak ma być.
szymon503 - 2012-01-29, 11:32

Jak chcesz się dostać do tych wszystkich sterowników to najwygodniej będzie całkowicie zdemontować fotel pasażera.
HIRO - 2012-01-29, 11:44

szymon503 napisał/a:
Jak chcesz się dostać do tych wszystkich sterowników to najwygodniej będzie całkowicie zdemontować fotel pasażera.
dokładnie tak! to tylko 4 śruby 8.
Daroot - 2012-01-29, 13:10

HIRO napisał/a:
szymon503 napisał/a:
Jak chcesz się dostać do tych wszystkich sterowników to najwygodniej będzie całkowicie zdemontować fotel pasażera.
dokładnie tak! to tylko 4 śruby 8.


Bez sensu. Wszystkie sruby sa z dolu, dwie pod gumkami, to fajnie sie odkreca, dwie kolejne odkryte wiec zawsze jest z nimi problem. Poza tym po co? Fotel odsuwasz do przodu i jest fajne dojscie...

maestro - 2012-01-30, 17:54

znowu kiła i mogiła. rano pieknie odpalil mimo -15 na dworze. jednak zapomnialem wylaczyc przelacznik od gazu zeby nie przeszedl na podtlenek z obrotami. no i bach. przeszedł, i wiadomo - zdechło. jednak kilka prob i odpalil, pochodzil ~5minut na wolnych obrotach po czym najzwyczajniej w swiecie zgasl. do teraz nie moge go odpalic. brak slow.

rozkladalem dolot, odpinalem widoczne wtyczki, odpinalem akumulator - nic. najbardziej dziwi mnie to ze nagle sobie zgasł :/

troja26 - 2012-01-30, 18:21

Zlokalizuj czujki położenia wału może być zawalony i będzie głupiał zarówno na gazie jak i na pb, od razu przeczyść wtyczkę. Miałem tak w oplu raz palił normalnie, raz tylko na zaciąg, od momentu wyczyszczenia czujnika nie ma problemów. Aha na diagnostyce pokazał że jest za małe napięcie na wtrysku teraz już nie pokazuje nic, więc komp nie zawsze jest wyrocznią ;)


Czujnik powinien być na łączeniu silnika ze skrzynią patrząc od góry.

maestro - 2012-01-30, 18:29

teoretycznie to wiem gdzie jest ten czujnik. jednak dziala on na zasadzie 'magnetycznej' czyli biorac pod uwage prawa fizyki syf na nim nie powininenm robic mu roznicy, ale... zrobie jak mowisz, choc przygladalem sie tym okolicom i nic nie zauwazylem (kabla, kostki).
troja26 - 2012-01-30, 18:33

Dobrze mówisz że na zasadzie fali elektromagnetycznej, lecz gdy jest zawalony olejem i innym syfem wiązka fali przez niego wysyłana jest osłabiona, stąd mogą być takie cyrki. Wiesz pracy prawie w ogóle a efekty mogą być zadowalające ;)
maestro - 2012-01-30, 18:47

Bede jutro myslal. Pozamienialem sie w pracy i dzisiaj odbębniam dwie zmiany 6-14 i 16-22 aby jutro mieć wolne i to wreszcie zrobić, bo zaczyna byc irytujące. Zabralem aku do pracy i laduje, zobaczymy.

Nagrzewnice znowu octem potraktowałem (po krecie ktory nic nie dal, przestalo grzac w ogole) no i wrocilo jakies tam letnie powietrze. dobre i to. nagrzewnica nowa zamowiona.

HIRO - 2012-01-30, 19:03

maestro napisał/a:
teoretycznie to wiem gdzie jest ten czujnik. jednak dziala on na zasadzie 'magnetycznej' czyli biorac pod uwage prawa fizyki syf na nim nie powininenm robic mu roznicy
tu się mylisz kolego bo do czujnika mogą przyklejać się opiłki metalu, a to już znacząco możne wpłynąć na prace samego czujnika. Jak już będziesz grzebał w okolicy czujnika położenia wału to warto zajrzeć do czujnika położenia wałka rozrządu a konkretnie do jego budzącego nieufność cienkiego kabelka http://www.google.pl/imgr...iw=1329&bih=630 http://www.google.pl/imgr...iw=1329&bih=630
maestro - 2012-01-30, 19:19

po jednym zdjeciu bo drugie sie nie odpala - wnioskuje ze szukam w okolicach kopulki
Arkadius - 2012-01-30, 19:50

spróbuj podmieć cewkę. U mnie padła OE cewka (brak przejścia na uzwojeniu wtórnym), kupiłem zamiennik i po jakimś czasie miałem dziwne objawy trochę podobne do twoich tzn. po nagrzaniu auto potrafiło zdechnąć na 10 min (brak iskry) po odczekaniu odpalało i szło jechać i albo było już długi czas okey albo znowu zdechło i nie dało się odpalić albo przez 10min a raz na kilka godzin zostawiłem auto. Zmiana cewki załatwiła problem
maestro - 2012-01-30, 19:53

jesli chodzi o elementy od ktorego zaczyna sie uklad WN (przewod cewka->kopulka) to jest nowy, bo jeszcze sie świeci
Arkadius - 2012-01-30, 20:18

jest oryginalna? czy zamiennik? moja cewka jak zaczęła mi robić psikusy to tak się świeciła że widziałem siebie w jej odbiciu...

używkę wyrwiesz od volvo dużo na alle za śmieszne pieniądze. Nowy chinol 120-150zł, nowa OE Bosch majątek.

ale zrobisz jak uważasz :) możesz szukać gdzieś indziej przyczyny. I jak zmieniasz cewkę zainterere się świecami i przewodami.

maestro - 2012-01-30, 20:19

zebym mial gdzies na miejscu cholera...

bede myslal, na pewno o 22 sprobuja ja odpalic, dziadostwo

swiece chcialem dzis wykrecic ale zniechecila mnie mnogosc rzeczy ktore moge urwac przy tej aurze

[ Dodano: 2012-01-30, 22:50 ]
nic z tego. po dobroci nie chce odpalic :/


tak więc dziś po obradach przy śniadaniu ruszyłem do auta. pierwsze co - czy iskra jest. skakała jak szalona. duo - nie smierdzi paliwem, pompe słychac, jedna kreska ponizej połowy baku. dziwne. dolałem mu 9 litrów, pomęczyłem ze 2, 3 razy i odpalił w bólach jednak szybko sie ustabilizował. ok - odpaliło. zagrzał sie, wystygł - odpala. jest sukces. ALE. w drodze ze stacji (wskazówka prawie na pełny bak) to samo, osiągnął obroty ~2300 i ciach, brak ciągu i reakcji na gaz. wiec juz wiedziałem że odcieło paliwo. znowu to samo. jednak to już bylo na gazie. zdjąłem rure dolotu przy przepływomierzu aby odparowało co ma odparować, pozniej o tym zapomniałem i probowałem odpalic - odpalił od razu jednak nie udało sie trzymac go na obrotach, szybko gasł. załozyłem rure - krece i nic. przepływka by tak mogła chrzanic sprawe? pomacałem co widziałem, juz miałem po hol na garaż dzwonic a tu znowu - czarodziejska różdżka i działa. i działa do tej pory pieknie, po za tym ze faluje na gazie na wolnych ale to regulacja. ciekawe co bedzie rano. zastanawia mnie tylko czemu odłaczenie od przepływki tak nagle poprawiło odpalanie.

w miedzy czasie jako ze odblysniki pojechały na regeneracje - obmyłem obudowy troche, trzeba nad nimi popracowac ;) jak juz robic to porzadnie.


po za tym odebrane dziś graty
do lamp ;)


nagrzewnica


i małe gówinka ;)


[ Dodano: 2012-01-31, 17:09 ]

HIRO - 2012-01-31, 17:41

czarne kierunki, czyż byś u mnie zauważył :P
jak odbłyśniki? panowie popisali się?

Arkadius - 2012-01-31, 18:14

ile zabuliłeś za regenerację odbłyśników? sam rozklejałeś lampy czy zleciłeś to gościowi od regeneracji?
chocapic - 2012-01-31, 18:24

ładnie działasz :]
Powiedz ile dałeś za nagrzewnicę??

maestro - 2012-01-31, 20:55

Lampy rozebrałem sam, dostarczyłem tylko same odbłyśniki. Jest troche zabawy ale nic nie uszkodziłem, przy pierwszej lampie walczyłem z odpięciem lustra od tych kuleczek, ale przy drugim już wiedziałem na ile moge sobie pozwolic. Obudowy do wanny, szkła do wanny, i jest pieknie. Zaraz bede składał to ustrojstwo, myslalem tylko o polerce 'szkieł' ale dam se spokoj. Są w miare ładne.

Kieruneczki akurat razem z nagrzewnicą, w Łodzi jest sklepiszcze rzut beretem od miejsca gdzie regenerują lampy. Swoją drogą u HIRO widziałem, ale moje są zasyfione, i te listwy jakby sie nie trzymały :D
Podaje link bo to chyba mozna:
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=10089502

A tu regeneracja:
http://www.regeneracja-re...dz_kontakt.html
150PLN to kosztuje (2szt)
W piątek w południe zostawiłem, dzisiaj na 15stą odebrałem.

[ Dodano: 2012-02-02, 20:14 ]
Po ostatnich przebojach (i po dolaniu paliwka za 150PLN) auto odpala zawsze, nic nie gaśnie (po poruszaniu wtyczek) i nie ma z nim żadnych problemów, także z odpalaniem o 5rano przy -21 :)

Może sie polubimy

[ Dodano: 2012-02-06, 20:00 ]
"Nowe" lampy na aucie. Nawet z HIROwymi lampami to dzień do nocy. Teraz jest po prostu jasność przed autem. Dodatkowo doszedłem że problem robi kostka/sterownik od LPG. Ale to temat na forum techniczne.
Nagrzewnica nadal czeka bo łudze sie że nie bede musiał targać całej deski :)

[ Dodano: 2012-03-11, 13:43 ]
Od zakupu ~2500km przejechanych. Ostatni 1000-1500km bez niespodzianek i awarii. Nie jest źle :)

Aktualnie założylem 'nowe' koła 225/45 vs 235/45 i odświeżyłem lakier. W słońcu jest na prawde ciekawy kolor, czego nie widać na pierwszy rzut oka ;) Do auta doszedł także schowek pasażera a na wymiane czeka 'spiro' wydechu bo słychać mnie z daleka :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group