Safrane Klub Polska Strona Główna
 FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum


Poprzedni temat «» Następny temat
Safrane 2,2 b+g 95r dla kompletnego nowicjusza w motoryzacji
Autor Wiadomość
cudanakiju 
Klubowicz

Safrane ph: --
Rocznik: --
Pojemność: --
Wersja wyposażenia: -- :(
Wiek: 37
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 61
Skąd: Lublin
  Wysłany: 2010-11-09, 21:43    Safrane 2,2 b+g 95r dla kompletnego nowicjusza w motoryzacji

Witajcie :)

Szukam auta, ale nie ograniczyłem się do jednej marki/modelu/klasy. Obejrzałem już kilka samochodów, w większości wyglądały odwrotnie proporcjonalnie do zapowiedzi i zachwaleń jakie słyszałem podczas wstępnej rozmowy telefonicznej :wstyd:

Może to jest moje szczęście, a może mój kapitał (do 4-5 tysięcy zł) sprawia, że oglądam prawie same szroty.

Wracając do Safrane... przeglądałem lokalną gazetę z ogłoszeniami (tak, przeglądam też allegro, ale uwierzcie mi, ta gazetka ma równie sporo ofert, niektóre lepsze niż te na aukcjach) i zauważyłem ogłoszenie o sprzedaży modelu 2,2 b+g 95r. za przeatrakcyjne dla mnie 3 tysiące złociszy :) :szok:

Przegooglowałem internet, dowiedziałem się kilku opinii pochlebnych, kilku mniej. Dowiedziałem się, że serwisowanie jest drogie i często się psują, że ciężko je sprzedać i że jak padnie tylne zawieszenie to remont będzie mnie kosztować 3-5 tysięcy, których umówmy się - po prostu nie mam.

Zadzwoniłem do właściciela i dowiedziałem się, że auto w jego rękach jest już piąty rok, że jest sprawne, blacharka jest ok (ocynk dwustronny). Ogłoszenie brzmi:

RENAULT SAFRANE, 95r., 2,2 B, G, 136KM, niebieski metalik, PP, ABS, AL, CZ, EL, KP, RK, RŚ, AK, 2xES, WK, RM+CD, MPI, KPO, 5D, AF, HL, Sprzedam reno safrane, samochód w ciągłej eksploatacji, zawieszenie bdb, nowe amortyzatory i wszystkie gumy i końcówki.Sprawny Klimatronic, welur, gaz w kole, stan db, c.3.000zł do uzgodn. LUBLIN

Przeglad auta jest na rok rok, oc - do 16. listopada (z czym będzie się wiązać moje kolejne pytanie), ważność butli - 2 lata. Gaz BRC, ale to nie jest sekwencja. Po dopytaniu o gaz, właściciel przyznał się, że obroty na jałowym falują, ale mówił, że to problem z silnikiem krokowym lub emulatorem (nie mam zielonego pojęcia czym jest jedno i drugie).

Wracając do mnie - jestem laikiem, Renia miałaby być moim pierwszym autem. Prosiłbym o rady w następujących kwestiach:


1. Czy nie porywam się z motyką na księżyc kupując Safrane jako pierwsze auto?
2. Ile faktycznie kosztuje remont zawieszenia?
3. Jak to jest z tylną belką, droga jak cholera??
4. Jak drogie są pozostałe części do auta (eksploatacyjne), czy odbiegają one od części innych aut klasy średniej powiedzmy?
5. Czy będzie mnie stać na jego utrzymanie? (Realnie mogę wydać na autko 150 - 200zł w miesiącu, nie licząc paliwa oczywiście).
6. Jak jest z tym gazem? I o co chodzi z silnikiem krokowym, emulatorem?
7. Z ogłoszenia ciężko cokolwiek wywnioskować, ale można jest ktoś z Lublina, kto chciałby mi doradzić, obejrzeć ze mną Safrane albo po prostu polecić dobry warsztat i wspomnieć znajomemu mechanikowi, że przyjadę na wizytę przedzakupową? (Stawiam flachę za pomoc przy oględzinach :hyhy: )
8. Na co zwrócić uwagę przy oglądaniu? Jakie są newralgiczne punkty Szafrana?
9. Jako, że jestem młodym kierowcą (mam 24 lata, prawko od roku), chciałbym wziąć auto na współwłasność z moim tatą, jednak on będzie w Polsce dopiero w połowie grudnia. Skoro 16 kończy się ubezpieczenie szafranowi z ogłoszenia, to czy jak go kupię powiedzmy 15, to nadal mam miesiąc na załatwienie wszystkiego w towarzystwie ubezpieczeniowym czy pozostaje mi już tylko dzień?

Panowie radźcie, nie szczędźcie gorzkich słów, bowiem lepiej żebym się nasłuchał teraz, niż miał żałować później.

Pozdrawiam serdecznie fanatyków tego auta, które powiem szczerze robi na mnie kolosalne wrażenie :ok:
Ostatnio zmieniony przez cudanakiju 2010-11-09, 21:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Goalkeper 
Nałogowiec
Kamikaze Boski Wiatr


Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740
Pomógł: 19 razy
Wiek: 42
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 1569
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2010-11-09, 22:15    

cudanakiju napisał/a:
1. Czy nie porywam się z motyką na księżyc kupując Safrane jako pierwsze auto?

A dlaczego ? Opinii o safrane nie czyta się w internecie poza forum o nim związanym, każda marka jak się będzie psuła to będzie drogo to nas kosztować ale to już zależy od zasobności naszego portfela. Ogólnie serwisowanie safrane jest na takim samym poziomie finansowym co laguna I phI czy phII, poza tym wiele takich samych części poza silnikiem.

cudanakiju napisał/a:
2. Ile faktycznie kosztuje remont zawieszenia?

A to zależy co się zepsuje, najważniejszym faktem jest to, ze safrane w przciwieństwie do swojej poprzedniczki R25 nie ma z tył belki tylko zawieszenie zostało rozwiązane wahaczami tak więc przy remoncie w skrajnych przypadkach będziesz musiał wymienić: łożyska amortyzatora, poduszki, i wreszcie same amortyzatory oraz sprężyny. O kosztach jak poczytasz na forum to znajdziesz.

cudanakiju napisał/a:
3. Jak drogie są pozostałe części do auta (eksploatacyjne), czy odbiegają one od części innych aut klasy średniej powiedzmy?

Już napisałem w punkcie pierwszym :) ale biorąc pod uwagę koszta to najniższe ponosi się w samochodam marki wieśwagen czy opel. Odnośnie zawieszenia ale pomijając amorki to groszowe sprawy, sworznie 45zł/szt., końcówki drążków kierowniczych max 80zł/szt w zależności od producenta, łożyska i piasty 160zł/szt., pasek i cały rozrząd to maź w 500zł powinieneś się zmieścić jeżeli jest to silnik 2.2 8V to nie będziesz narzekał, co prawda do tego samochodu troszkę za mały ale jeżeli nie masz duszy rajdowca to będziesz zadowolony, silnik małoawaryjny a wręcz pozwolę sobie użyć tego słowa nieawaryjny.

cudanakiju napisał/a:
4. Czy będzie mnie stać na jego utrzymanie? (Realnie mogę wydać na autko 150 - 200zł w miesiącu, nie licząc paliwa oczywiście).

To tylko brać i jeździć, jak już na paliwo nie narzekasz to zazdroszczę Ci bardzo :) Na benzynie silnik ten przy spokojnej jeździe schodzi w granicę 8l/100km w trasie i około 10-11 w mieście na gazie trasa 10l/100 w mieście max 15l w zimie. Tak więc nie ma tragedii.

cudanakiju napisał/a:
4. Jak jest z tym gazem? I o co chodzi z silnikiem krokowym, emulatorem?

Z gazem to jest tak jak napisałeś wyżej albo wina emulatora albo wina silniczka krokowego. Ten drugi odpowiedzialny jest za odpowiednią dawkę powietrza w mieszance (chyba dobrze kojarzę) raczej obstawiałbym jego bo objawy falowania a raczej gwałtownych skoków obrotów do wartości rzędu 4000obr/min w czasie postoju na biegu jałowym przerabiałem przy tym silniku w R25. Tym bym się zbytnio nie przejmował ale warto by było po zakupie udać się do jakiegoś renomowanego gazownika w Twojej okolicy żeby obadał sprawę. Być może będzie też to źle wyregulowany emulator przy tych silnikach z najlepiej było stosować emulatory RENIXA.

cudanakiju napisał/a:
5. Z ogłoszenia ciężko cokolwiek wywnioskować, ale można jest ktoś z Lublina, kto chciałby mi doradzić, obejrzeć ze mną Safrane albo po prostu polecić dobry warsztat i wspomnieć znajomemu mechanikowi, że przyjadę na wizytę przedzakupową? (Stawiam flachę za pomoc przy oględzinach :hyhy: )

Z tym będziesz musiał zdać się na łaskę chłopaków z LBN, jak już z Tobą pojadą to nie będzie żadnego problemu z podjęciem decyzji na TAK czy też NIE.

cudanakiju napisał/a:
6. Na co zwrócić uwagę przy oglądaniu? Jakie są newralgiczne punkty Szafrana?

Patrz pkt. 5.

cudanakiju napisał/a:
7. Jako, że jestem młodym kierowcą (mam 24 lata, prawko od roku), chciałbym wziąć auto na współwłasność z moim tatą, jednak on będzie w Polsce dopiero w połowie grudnia. Skoro 16 kończy się ubezpieczenie szafranowi z ogłoszenia, to czy jak go kupię powiedzmy 15, to nadal mam miesiąc na załatwienie wszystkiego w towarzystwie ubezpieczeniowym czy pozostaje mi już tylko dzień?

Tutaj proponowałbym się udać do obecnego ubezpieczyciela i zapytać, to że data się kończy nie znaczy, że samochód nie jest ubezpieczony. Jeżeli samemu nie przedłużysz umowy ubezpieczeniowej towarzystwo samo ją przedłuży, więc auto będzie ubezpieczone ale nie będzie tylko opłacona składka. Odnośnie 30 dniowego terminu to raczej obowiązuje on tylko w sprawach związanych z US. Jeżeli chcesz dopisać ojca do ubezpieczenia będzie on musiał również widnieć na umowie kupna/sprzedaży więc albo przy zakupię dopiszesz ojca i pobawisz się w niego :) Chyba nie muszę tłumaczyć o co kaman. Musisz znać tylko pesel ojca, numer i serie dowodu i to by wystarczyło. Tak samo w ubezpieczalni tylko dowody osobiste ewentualnie dane a podpisać możesz się sam jako główny właściciel. Być może będą od Ciebie wymagać dokumentacji odnośnie przebiegu ubezpieczeń w innych towarzystwach aby mieli informację ile i jakie zniżki posiada Twój tato. Z racji tego, że będzie to Twój pierwszy fur i nie masz ukończonego 25 roku życia musisz wiedzieć o tym, że pomimo 60% zniżek Twojego taty zrobią 10% zwyżki.

Odnośnie samochodu, to nie wiem, nie widziałem ale jeżeli jest w dobrym stanie to bym się nie zastanawiał. 3000zł ludzie potrafią wołać za jakieś mikrusy w stylu Clio I czy Fiesty oczywiście nie obrażająć marek. Proponowałbym także przed zakupem zorientować się czy w Twojej okolicy jest jakiś zakład do klimatyzacji, posiadający czynnik R12 (już wycofany) ale można go nabyć metodą jak za PRL czyli spod lady. :)

To by było na tyle :)

Pozdrawiam i życzę udanych połowów :)

[ Dodano: 2010-11-09, 22:18 ]
Zapomniałem dodać :) odnośnie kosztów utrzymania :) jak będziesz marudzić to będzie znaczyło, że nie stać cię na własną brykę i lepiej wydać 100zł na miesięczny w MPK :D Ale to tak w formie, żartu, będzie LPG to jesteś w stanie go bez problemu utrzymać, gorzej będzie z ubezpieczeniem oczywiście jeżeli będziesz miał sam za nie płacić. Ja miałem takie szczęście w Twoim wieku, że starski mi opłacał a żeby renata miała co pić to już była moja brocha :)
_________________
Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia

http://bagaznikidoauta.pl/
 
 
 
cudanakiju 
Klubowicz

Safrane ph: --
Rocznik: --
Pojemność: --
Wersja wyposażenia: -- :(
Wiek: 37
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 61
Skąd: Lublin
Wysłany: 2010-11-09, 22:29    

Dzięki za BARDZO wyczerpującą odpowiedź :D

Mając na myśli, że mogę na auto przeznaczyć max. 150 -200 zł w miesiącu nie licząc paliwa, kalkuluję, że paliwo mnie wyniesie drugie tyle, nie więcej.

Może szukam auta na wyrost, jak na moje możliwości (patrząc po kwotach na paliwo jakie chce wydać), bowiem nie zamierzam robić więcej niż 500-600 km w miesiącu, chyba że zmienią się moje plany życiowe. Na te krótkie przebiegi pewnie wystarczyłby VW golf, passat czy renia clio, ale jak za tę samą cenę mogę mieć Safrane to wybór wydaje się prosty o ile nie zabiją mnie koszty eksploatacji.

Co do OC, to zapomniałem powiedzieć, że z tym też się nieźle porywam. Pytałem o kwestię "dni", bowiem mój tata ratuje nieco sytuacje, ale nie na tyle, żeby można było skakać z radości. Tata nie jeździł od kilku lat i zniżki mu przepadły. Dochodzi tylko jakiś procent zniżki za wiek i lata posiadania prawa jazdy. Wyliczyłem, że wyjdzie mi jakieś 1200 zł jak wezmę z tatą, samemu.... koło 1700 :cenzura:
I jedna i druga opcja to cholernie dużo kasy, nadal myślę jak by tu jeszcze urwać parę złociszy, dlatego jak już szukam auta to naprawdę zadbanego. Bo dokładanie z mety drugie tyle to dla mnie plajta i będę chyba gryzł tynk :rotfl:

Ostatnie pytanie - opowieści nt wymian części za 3 - 5 tysięcy złotych można między bajki włożyć?

Jest w Lublinie jakiś DOBRY serwis Renault? Tak jak mówiłem, jestem laikiem.

Dodam jeszcze, że pierwsze auto chciałbym nieco wytłuc, tzn. nauczyć się na nim jeździć. Nie musi być szybkie. Ważne żeby wybaczało mi moje błędy :]
Ostatnio zmieniony przez cudanakiju 2010-11-09, 22:31, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
Goalkeper 
Nałogowiec
Kamikaze Boski Wiatr


Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740
Pomógł: 19 razy
Wiek: 42
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 1569
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2010-11-09, 22:33    

cudanakiju napisał/a:
Mając na myśli, że mogę na auto przeznaczyć max. 150 -200 zł w miesiącu nie licząc paliwa, liczę, że paliwo mnie wyniesie drugie tyle, nie więcej.

Jeżeli będzie to LPG a tutaj w większości przypadków ludzie decydują się na montaż w miejscu przeznaczonym dla koła zapasowego to będziesz miał butlę max 40l podejrzewam, że 60l by się zmieściło jeżeli butla będzie zamontowana wzdłuż tylnej kanapy, tak miałem w R25 ale około 50l, więc z LPG za te 200zł się zmieścisz na prawie dwa tankowania do pełna :) Odnośnie PB czy ON już nie jest tak wesoło bo zbiornik na paliwo ma już 80l więc koło 400zł się zakręci :) Ale jak jesteś w stanie przeznaczyć tyle pięniążków o jakich napisałeś to nie widzę problemów z utrzymaniem autka w ruchu :)
_________________
Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia

http://bagaznikidoauta.pl/
 
 
 
arek 
Administrator
dozorca ;)


Safrane ph: II
Rocznik: 11/96
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: RXE prawie już RXT, ASB, LPG itp. ;)
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U701
Pomógł: 58 razy
Wiek: 56
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 1822
Skąd: z Lublina
Wysłany: 2010-11-09, 22:35    

Michał. Jeżeli jesteś zainteresowany, to mogę z Tobą obejrzeć tą Safi z ogłoszenia. Jak trzeba będzie, to możemy poprosić kolegów z ASO, niech zerkną głębiej :)

To OC do 16 listopada będzie bardzo piliło sprzedawcę, więc może by tak umówić się po niedzieli ? ;) (jutro nie dam rady, w czwartek mam wyjazd - być może do piątku, a w sobotę znów służba i niedziela na noc). Jak opłaci OC, to może marudzić, ale dzień przed końcem zejdzie z ceny - o ile warto kupić Safrane za taka cenę ? Nie skreślam egzemplarza oczywiście przed sprawdzeniem.

edit: Może wiec warto kupić auto z już opłaconym OC ? Rok będziesz mieć z głowy ? ;)
_________________
Olewam, lubię te robotę :P
 
 
Goalkeper 
Nałogowiec
Kamikaze Boski Wiatr


Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740
Pomógł: 19 razy
Wiek: 42
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 1569
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2010-11-09, 22:42    

cudanakiju napisał/a:
Tata nie jeździł od kilku lat i zniżki mu przepadły.

A czy to jest oczywiste czy tylko tak domniemywasz ? Są towarzystwa ubezpieczeniowe, które nie odbierają zniżek, za to, że ktoś zaprzestał jeździć samochodem. Jeżeli nie tatko to może ktoś z rodziny będzie miął zniżki to nawet troszkę pohamowało by Twój temperament w momencie gdyby Ci przyszedł do głowy jakiś głupi pomysł ścigałki czy coś w tym stylu. Bo odpukać jakby się coś stało to nie tylko ty miałbyś po zniżkach ale także osoba współużytkująca pojazd.
_________________
Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia

http://bagaznikidoauta.pl/
 
 
 
cudanakiju 
Klubowicz

Safrane ph: --
Rocznik: --
Pojemność: --
Wersja wyposażenia: -- :(
Wiek: 37
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 61
Skąd: Lublin
Wysłany: 2010-11-09, 22:44    

Goalkeper napisał/a:
cudanakiju napisał/a:
Mając na myśli, że mogę na auto przeznaczyć max. 150 -200 zł w miesiącu nie licząc paliwa, liczę, że paliwo mnie wyniesie drugie tyle, nie więcej.

Jeżeli będzie to LPG a tutaj w większości przypadków ludzie decydują się na montaż w miejscu przeznaczonym dla koła zapasowego to będziesz miał butlę max 40l podejrzewam, że 60l by się zmieściło jeżeli butla będzie zamontowana wzdłuż tylnej kanapy, tak miałem w R25 ale około 50l, więc z LPG za te 200zł się zmieścisz na prawie dwa tankowania do pełna :) Odnośnie PB czy ON już nie jest tak wesoło bo zbiornik na paliwo ma już 80l więc koło 400zł się zakręci :) Ale jak jesteś w stanie przeznaczyć tyle pięniążków o jakich napisałeś to nie widzę problemów z utrzymaniem autka w ruchu :)


Nie żebym zarabiał jakieś kokosy, ale patrząc realnie - mpk kosztuje mnie prawie 100zł/miesiąc. Idzie zima, na przystankach się stoi i doczekać się nie można ;P

Mówię jak się nie będzie psuła to ją spokojnie zaleje, tym bardziej, że nie robię dziennie 100km, tylko około 10-15km. Do pracy i z pracy :] Czasem zakupy i ogólnie miasto.

Więc jak mi spali za 150 zł to drugie 150 zł (średnio na miesiąc) mogę dołożyć do eksploatacji, chociaż wolałbym nie dokładać :P

[ Dodano: 2010-11-09, 22:48 ]
arek napisał/a:
Michał. Jeżeli jesteś zainteresowany, to mogę z Tobą obejrzeć tą Safi z ogłoszenia. Jak trzeba będzie, to możemy poprosić kolegów z ASO, niech zerkną głębiej :)

To OC do 16 listopada będzie bardzo piliło sprzedawcę, więc może by tak umówić się po niedzieli ? ;) (jutro nie dam rady, w czwartek mam wyjazd - być może do piątku, a w sobotę znów służba i niedziela na noc). Jak opłaci OC, to może marudzić, ale dzień przed końcem zejdzie z ceny - o ile warto kupić Safrane za taka cenę ? Nie skreślam egzemplarza oczywiście przed sprawdzeniem.

edit: Może wiec warto kupić auto z już opłaconym OC ? Rok będziesz mieć z głowy ? ;)


Super! Dzięki za pomoc :D , ja od czwartku jestem wolny. Safi można obejrzeć w Lublinie w dni robocze do 14, a po tej godzinie w Świdniku.

Ja też nie skreślam egzemplarza, nawet za tę cenę, bowiem gość go posiada od 5 lat, a to znaczy, że:

a) jest do wymiany sprzęgło, pasek, zawieszenie i wszystko inne i pozbywa się auta
b) przez 5 lat dbał, a teraz chce kupić coś młodszego

5 lat to długo, dzisiaj ludzie kupują auta na rok, dwa i bye bye. Przez 5 lat musiał dokładać i dbać, w innym wypadku by mu się chyba rozpadła :]

Nie wiem jak to jest z OC, nawet jak ktoś opłaci, to chyba może odzyskać to raz, a dwa, nawet jak zostanie w aucie, to zakładjąc, że sprzedający miał 60% i płacił jakieś 400 zł, ja będę musiał towarzystwu doliczyć "moją działkę" :cenzura: :cenzura: :cenzura:
 
 
 
Goalkeper 
Nałogowiec
Kamikaze Boski Wiatr


Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740
Pomógł: 19 razy
Wiek: 42
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 1569
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2010-11-09, 22:52    

cudanakiju napisał/a:
Mówię jak się nie będzie psuła to ją spokojnie zaleje, tym bardziej, że nie robię dziennie 100km, tylko około 10-15km. Do pracy i z pracy :] Czasem zakupy i ogólnie miasto.

Zima idzie a jak już sam napisałeś odnośnie dystansu miedzy punktem A i B to musisz wziąć pod uwagę, że troszkę będzie więcej piła z racji tego, że praktycznie będzie chodziła po odpaleniu cały czas na ssaniu do momentu aż silnik nie osiągnie odpowiedniej temperatury.

cudanakiju napisał/a:
Więc jak mi spali za 150 zł to drugie 150 zł (średnio na miesiąc) mogę dołożyć do eksploatacji, chociaż wolałbym nie dokładać :P

A o tym czy będziesz dokładać czy nie dowiesz się jak pojedziesz z Areckim na łowy :)
_________________
Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia

http://bagaznikidoauta.pl/
 
 
 
cudanakiju 
Klubowicz

Safrane ph: --
Rocznik: --
Pojemność: --
Wersja wyposażenia: -- :(
Wiek: 37
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 61
Skąd: Lublin
Wysłany: 2010-11-09, 22:52    

Goalkeper napisał/a:
cudanakiju napisał/a:
Tata nie jeździł od kilku lat i zniżki mu przepadły.

A czy to jest oczywiste czy tylko tak domniemywasz ? Są towarzystwa ubezpieczeniowe, które nie odbierają zniżek, za to, że ktoś zaprzestał jeździć samochodem. Jeżeli nie tatko to może ktoś z rodziny będzie miął zniżki to nawet troszkę pohamowało by Twój temperament w momencie gdyby Ci przyszedł do głowy jakiś głupi pomysł ścigałki czy coś w tym stylu. Bo odpukać jakby się coś stało to nie tylko ty miałbyś po zniżkach ale także osoba współużytkująca pojazd.


Wiem jak to jest z łączeniem pojazdu. Raczej jestem z tych spokojnych, tak jak mówię - chcę nauczyć się jeździć i realnie patrząc wystarczyłaby mi taczka z VW :] Rok temu zdałem egzamin na prawko (ale nie że zdawałem je 78 razy od 18 roku życia :P , po prostu studia, praca i nie było kiedy) i nie miałem nawet okazji pojeździć.

Na dobrą sprawę, to biorę pod uwagę, że nawet podczas jazdy testowej auto może mi gasnąć na każdych światłach przy ruszaniu :]
 
 
 
Goalkeper 
Nałogowiec
Kamikaze Boski Wiatr


Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740
Pomógł: 19 razy
Wiek: 42
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 1569
Skąd: Kalisz
Wysłany: 2010-11-09, 22:54    

cudanakiju napisał/a:
Nie wiem jak to jest z OC, nawet jak ktoś opłaci, to chyba może odzyskać to raz, a dwa, nawet jak zostanie w aucie, to zakładjąc, że sprzedający miał 60% i płacił jakieś 400 zł, ja będę musiał towarzystwu doliczyć "moją działkę" :cenzura: :cenzura: :cenzura:

Tak jest w części pierwszej jak i w części drugiej ale jak poprzedni właściciel opłaci to będziesz miał czas na szukanie odpowiedniejszej oferty ubezpieczenia bez biegania z kupą w majtkach :)
_________________
Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia

http://bagaznikidoauta.pl/
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna

Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 16