Safrane ph: I
Rocznik: 1996
Pojemność: 2500
Wersja wyposażenia: RT
Dołączył: 07 Lut 2010 Posty: 46 Skąd: Sobolew
Wysłany: 2010-04-14, 21:50 Jak odpowietrzyć sprzęglo?
Panowie, jak w temacie...Jak odpowietrzyć sprzęgło w mojej Safrance? Wymieniłem sprzęgło, złożyłem wszystko ok, tylko jak wciskać pedał sprzęgła, to już nie wraca i pedał sprzęgła wogole nie dziala.....
Rano jak się zabierałem do roboty, to na podłodze znalazłem trzpień od tłoczka, który wciska ... nie wiem to jest chyba wysprzęglik w skrzyni biegów. Nigdzie ani na tłoczku(tej pompce) ani na przewodach nie ma odpowietrznika. Jest tylko trójnik, ale z niego wychodzi ślepy przewód zasklepiony na końcu tzw. kapslem i nie da się go zdiąć...
POMOCY
Safrane ph: II
Rocznik: 11/96
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: RXE prawie już RXT, ASB, LPG itp. ;)
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U701 Pomógł: 58 razy Wiek: 56 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1822 Skąd: z Lublina
Wysłany: 2010-04-14, 22:41
Bieniu napisał/a:
Odpowietrzanie wysprzęglika hydraulicznego
Potrzebujemy:
strzykawkę pojemności 30 cm- lub większej
gwóźdź 3" zaostrzony na dosyć długi stożek
płyn hydrauliczny DOT-3 lub DA-1 zależy jakim było zalane wcześniej
2 godziny czasu i dużo cierpliwości
1. otwieramy zbiorniczek płynu i wyciągamy gumową membranę
2. przy wysprzęgliku odłączamy przewód poprzez wybicie zawleczki
3. strzykawką zalewamy wysprzęglik do pełna tak by nie było w nim powietrza
4. przewód musimy tak przełożyć żeby był trochę wyżej niż pompka
5. zalewamy zbiorniczek płynem
6. w koniec przewodu władamy strzykawkę wyciągamy w niej tłoczek do połowy
7. wciskamy pedał sprzęgła
8. gdy pedał jest wciśnięty (zostaje w dolnym położeniu) wyjmujemy strzykawkę i wypuszczamy z niej powietrze
9. ponownie instalujemy strzykawkę i odciągamy pedał sprzęgła i ponownie go wciskamy
10. w strzykawce powinno pojawić się powietrze i ewentualnie trochę płynu.
11. ponownie opróżniamy strzykawkę, instalujemy ją i odciągamy pedał sprzęgła.
12. czynności te powtarzamy aż do momentu gdy w strzykawce będzie tylko sam płyn bez bąbelków powietrza. Kontrolujemy przy tym cały czas poziom płynu w zbiorniczku
13. gdy już będzie w strzykawce sam płyn to nie wyjmując jej przekładamy przewód w swoje miejsce i szybkim ruchem wyciągamy strzykawkę a przewód wkładamy w wysprzęglik Przewód zabezpieczamy zaostrzonym gwoździem.
14. jeśli mamy kogoś do pomocy to musi wcisnąć pedał sprzęgła i go trzymać (tylko jedno wciśnięcie) jeśli jesteśmy sami to blokujemy pedał listewką o fotel
15. teraz sprzęgło powinno być lekko naprężone więc jedną ręką trzymamy za przewód a drugą wyciągamy gwóźdź tak żeby się cały nie wysunął, w pewnym momencie powinien nam płyn wystrzelić (uwaga na oczy)
16. jak płyn wystrzeli to pójdzie też powietrze, zaraz po wystrzale wciskamy przewód i gwóźdź ponownie na swoje miejsce.
17. odciągamy pedał i sprawdzamy czy jest opór na nim (jeśli jest to OK. Gratulacje, jeśli nie to powtarzamy wszystko od nowa)
18. jeśli już uda nam się to ustrojstwo odpowietrzyć to trzymając mocno przewód wyciągamy gwóźdź i wkładamy zawleczkę. do zbiorniczka wkładamy membranę i przykrywamy wszystko.
Za pierwszym razem bawiłem się 2 godziny, kolejny raz już poszło łatwo
Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740 Pomógł: 19 razy Wiek: 42 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2010-04-15, 00:28
Ewentualnie zamówić nowy zestawy wysprzęglika w ASO koszt 900zł i masz pewność, że już nic przez dłuższy czas Cię nie spotka. Ewentualnie zaadoptować od innej Reni. Ktoś kiedyś coś prawił na ten temat, że oddał renie do mechanika a ten za 350zł zaadoptował ale z przeróbkami.
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Safrane ph: I
Rocznik: 1996
Pojemność: 2500
Wersja wyposażenia: RT
Dołączył: 07 Lut 2010 Posty: 46 Skąd: Sobolew
Wysłany: 2010-04-15, 21:21
Panowie Autko już jezdzi aż miło
Odpowietrzyłem sprzęgło innym sposobem. Otóż jest na przewodzie trójnik i idzie od niego tzw. ślepy przewod ktory zakończony był tym metalowym kapselkiem.
Nawierciłem mała dziurkę, nagwintowałem i wkręciłem śrubkę.
Kolega pompował pedałem sprzęgla, a ja po jakims czasie odkręcalem i spuszczalem powietrze z układu.
To tak jak z odpowietrzaniem hamulcow
Całość z przygotowaniem tegoż wynalazku zajęlo mi jakieś 40minut ...
Jutro zrobię zdjęcia jak to wygląda.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach