Witam na forum, jestem od niedawna posiadaczem safranki z 95r benz/gaz 2l prosze o pomoc.
Autko po nocy bardzo cięzko pali byłem na kompie brak bledow i jakichkolwiek oznak nieprawidlowosci,mechanicy którzy zawsze servisowali ta renie rozkładaja rece{auto odkupilem od brata}
i wiem ze dbał o to auto ,pojechałem do drugiego mechanika oczywiscie zostawiłem ja nanoc rano zadzwonil i powiedzial to samo ze komputer niezgłosił zadnych bledów a palic niechce ani na benz ani na gazie,mowi ze sie tak szybko niepodda ale wuzek jest juz 3 tydzien u niego i dalej nic
Dodam ze jak odpali to potem rozrusznik nawet obrotu niezrobi i auto chodzi
Safrane ph: II
Rocznik: 1999
Pojemność: 2.2 dT 12V
Wersja wyposażenia: RXT
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 240 Skąd: UK
Wysłany: 2009-01-15, 23:57
Może przewody paliwowe się zapowietrzają? śmierdzi z rury wydechowej benzyną gdy kręci rozrusznikiem?
Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740 Pomógł: 19 razy Wiek: 42 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2009-01-16, 00:47
Ja bym stawiał raczej na układ zapłonowy, przewody, aparat, świece. Jak to nie pomoże to bym się brał za alternator a później za rozrusznik. W R25 miałem tak, że jak przyszły mrozy to nie chciała palić ani na benie ani na LPG. Myślałem, że to aku siada, ale po podładowaniu też nic nawet rozrusznik nie chciał kręcić. Przyszła odwilż, nawet już śniegu nie było a renia po pierwszym przekręceniu kluczyka odpaliła tak jakby nigdy nic. Po jakimś czasie padł altek a dokładnie diody w nim przez, które wypływał prąd z aku rozładowując go.
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Safrane ph: II
Rocznik: 1999
Pojemność: 2.2 dT 12V
Wersja wyposażenia: RXT
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 240 Skąd: UK
Wysłany: 2009-01-16, 02:28
Ale kolega pisze, że fura odpala po długim kręceniu , a po jednym odpaleniu pali już na dotyk.
_________________ 2x Safrane RXT 2.2dT 1999
Gość [Usunięty]
Wysłany: 2009-01-16, 08:34
czyli jak jest zimna ja tak miałem w micrze ze rano musiałem dłużej troszkę pokręcić trochę gazem podpompowac paliwo i ok zagrzała się i paliła od reki ale tu pewnie już rozrusznik na wykończeniu ?
Witam więc tak przewody paliwowe {elastyczne} powymieniane,silniczek krokowy nowy świece nowe palec kopółka przewody nowe, alternator sprawdzony rozrusznik sprawdzali wcześniej też otym myśleli podczas krecenia nieczuc paliwa mechanik wstawił dzis przezroczysty przewod brak pęcherzyków powietrza w układzie po nocce zeby odpalic musze piłowac auto ok 10min jak odpali odrazu moge zgasic silnik i pali na strzał wchodzi idealnie na obroty po rozgrzaniu silnika przelancza na gaz i tak samo ideał jak pisałem wczesniej był bardzo dbany same oryginalne części brat nieoszczedzał auto słuzyło do pracy, ale dzis naszła mnie myśl kiedys w mitsubishi mialem cos podobnego ale tam mialem zawór zwrotny paliwa który sie zepsól i paliwo sie cofało więc w reni niewidzieliśmy czegoś takiego i zaobserwowaliśmy z mechanikiem ze po zgaszeniu paliwo w rurce jakby sie cofało o centymetr natomiast jak odpali niemorzna zaobserwowac czy sie cofa bo rurka pełna morze to jest powodem zlalismy dzis paliwo z rurki i zobaczymy rano pozdrawiam
Safrane ph: II
Rocznik: 1999
Pojemność: 2.2 dT 12V
Wersja wyposażenia: RXT
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 240 Skąd: UK
Wysłany: 2009-01-17, 00:39
filtr paliwa wymieniony zapewne...?
próbowałeś przed odpaleniem podpompować paliwo na gruszce ? aż stwardnieje?
może się cofa...
Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740 Pomógł: 19 razy Wiek: 42 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2009-01-17, 01:31
No właśnie tak jak kolega wazzabii pisze, z tym że pompki takie były tylko w dieslach ale przy wymianie filtra paliwa należy nowy filtr zalać paliwem z zewnątrz co by się przewody nie zapowietrzyły.
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Safrane ph: II
Rocznik: 11/96
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: RXE prawie już RXT, ASB, LPG itp. ;)
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U701 Pomógł: 58 razy Wiek: 56 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1822 Skąd: z Lublina
Wysłany: 2009-01-17, 15:16
Goalkeper napisał/a:
przy wymianie filtra paliwa należy nowy filtr zalać paliwem z zewnątrz co by się przewody nie zapowietrzyły.
Goli, a co to za nowość w benzynie ? Ja po wymianie filtra paliwa kilkukrotnie włączam zapłon, bez odpalania, aż pompka pod pompuje paliwo do listwy wtryskowej i potem już nie ma problemu z zapowietrzonymi przewodami. To układ przelewowy, gdzie nadmiar trafia do zbiornika, więc po co robić sobie problemy ?
jarekft jeżeli jeździsz na LPG i masz takie problemy z PB, to wyjeździj to co masz w baku i dolej świeżego paliwa, dodając jakiś środek do czyszczenia układu paliwowego i wiążącego wodę w układzie np. STP.
Zalej minimum 1/4 baku (lepiej więcej - zimą czym więcej paliwa, tym mniej skrapla się wody), a przeprowadzając rano rozruch kilkukrotnie pod pompuj paliwo jak opisałem wcześniej (po przekręceniu zapłonu będzie słychać, jak pompka podaje paliwo przez chwilę).
Ja bym proponował dolać coś lepszego z PB np. V-power Racing lub BP Ultimate (paliwa te posiadają dodatki czyszczące) i zobacz jaki będzie efekt.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach