Wysłany: 2008-10-28, 18:25 mam safrane 2,2 Js 12v benzyna i gaz i musze wymienic silnik
chce wymienic silnik jest duzo komputreków i kabli. mam pytanie czy moge od reno laguny 2.0 16v silnik przełożyc do safranki i bedzie pasował... Drugie pytanie czy gaz lpg bedzie pasował od 12v do 16v czy 8v.... Trzecie pytanie jak sie wymienia silnik w safrance..... Kolega mówił ze silnik mam do wymiany bo podczas jazdy zaczeło cos mi pukac w silniku bo 3km usłyszałem dziwny odgłos i samochód zgasnął i jak przekrece kluczyk do liczniki gasną i zero reakcji... pomocy... pomoct
Nie wiem jak jest z silnikiem od Lalki, ale wkładając inny silnik musisz wziąć pod uwagę, że będziesz też musiał zmienić komputer sterujący silnikiem i możliwe że skrzynie biegów wraz z półosiami,gaz powinien pasować, ewentualnie gazownik bedzie musiał dostroić instalkę. Silnik w Safrance wymienia się nawet nieźle, dobry mechanik powinien poradzić sobie w jeden dzień, góra dwa (zależy jak długo pracuje), oczywiście mówię o wymianie na taki sam silnik.
Co do twojej awarii to podejrzewam zatarcie wału na panewce.
Kolega mówił cos o panewkach.... Ale najpierw było pukanie z silnika pózniej cos walło i silnik zgasnoł i jak kluczyki przekreciłem do wszystko przymrukywało i zero reakcji silnika... Jaki do jest koszt naprawy czy kupic inny silnik. ile za zrobienie tego kosztuje?????????? Zdegustowany Zdegustowany Zdegustowany Zdegustowany Zawstydzony Zawstydzony
Safrane ph: II
Rocznik: 11/96
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: RXE prawie już RXT, ASB, LPG itp. ;)
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U701 Pomógł: 58 razy Wiek: 56 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1822 Skąd: z Lublina
Wysłany: 2008-10-29, 21:42
zbychu12 napisał/a:
chce wymienic silnik jest duzo komputreków i kabli. mam pytanie czy moge od reno laguny 2.0 16v silnik przełożyc do safranki i bedzie pasował...
Do safranek były montowane jak i w lalkach silniki 2.0 16V (N7Q), ale wówczas musiał byś wymienić wszystko, co znajduje się w komorze silnika (skrzynię z półosiami, poduchy silnika, chłodnicę, instalację wspomagania, rurę od kolektora do katalizatora i zapewne część instalacji elektrycznej - nie wiem, co jeszcze). Jednym słowem, nie opłaca się.
albo naprawa albo uzywany silnik - lepsza chyba naprawa jesli koszt zmiesci sie w 2-2,5 tys. silnik uzywany nigdy nie wiadomo jak dobry jest - sprzedaja go najczesciej zreszta bez osprzętu. Ja kupiłem pol silnika gdyz potrzebowalem tuleje cylindrów - kupilem pol silnika za 500 + 200 przesylka ( to byla najtansza opcja )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach