Witam Wszystkich
Mam problem z Franią, autko stało się mało stabilne, tył autka lata, wystarczy wjechać pow 50km/h w małą dziurę i już czuję jak tył ucieka. Sprawdzałem amorki przód i tył ok, sprawność po ok 80%, żadnych wycieków itp. Słychać lekkie pukanie z tyłu przy nierównościach ale wydaje mi się, że to poduszka amorka puka, hmm a może to jest przyczyna! Po rozmowie z mechanikiem powiedział, że to mogą być amorki mimo, że wygląda, że są ok, może mi je wymienić ale na moja odpowiedzialność Zdegustowany. Jakoś nie widzi mi się wywalenie 500pln w błoto bo pan mechanik ma przeczucie. Może ktoś miał podobny problem? Pozdrawiam
Safrane ph: II
Rocznik: 11/96
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: RXE prawie już RXT, ASB, LPG itp. ;)
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U701 Pomógł: 58 razy Wiek: 56 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1822 Skąd: z Lublina
Wysłany: 2008-07-21, 22:15
yano napisał/a:
tył autka lata, wystarczy wjechać pow 50km/h w małą dziurę i już czuję jak tył ucieka. Sprawdzałem amorki przód i tył ok, sprawność po ok 80%, żadnych wycieków itp. Słychać lekkie pukanie z tyłu przy nierównościach ale wydaje mi się, że to poduszka amorka puka,
To pukanie przy nierównościach to nie koniecznie musi być poduszka z tyłu. Gotów jestem przyznać racje mechanikowi, bo miałem tak samo w poprzedniej szafie. Wymieniłem poduchy, a stukanie pozostało, aż do wymiany amorów Sprawdzanie tłumienia amortyzatorów na przyrządach jest dla mnie czystym poprawianiem sobie samopoczucie
Jeżeli czujesz wyraźnie "pływanie" tyłu, to znaczy, że amortyzacja się skończyła.
Biorąc pod uwagę fakt, że mogą to być amortyzatory jeszcze fabryczne, to całkiem prawdopodobnym jest ich zakończenie żywota, pomimo tego, że nie wyciekły.
Jeżeli zdecydujesz się na operację wymiany, to przy przebiegu powyżej ok. 150kkm możesz też szykować się do zmiany poduch z tyłu - jedna robota (oczywiście wszystko zależy od tego, gdzie i jak auto było używane - jeżeli na naszych drogach, to przedział pomiędzy 150-200kkm nie powinien dziwić)
Bieniu, Arek, dzięki za odpowiedź.
Silent bloki sprawdzałem na szarpakach jak byłem z amorkami, podobno są ok. Amorki wyglądają na fabryczne a autko już dochodzi do 200tys/km, to powoli zaczynam przychylać się do opinii, że to jednak amorki. Daje sobie czas do końca miesiąca i jak nie znajdę innej przyczyny to zabieram sie za wymianę amortyzatorów. Co sądzicie o amortyzatorach Record-France ??? cena bardzo przystępna ok170zl
Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740 Pomógł: 19 razy Wiek: 42 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2008-07-22, 10:23
yano napisał/a:
Co sądzicie o amortyzatorach Record-France ??? cena bardzo przystępna ok170zl
Powiem tak, ogólnie takie amortyzatory miałem założone w R11, później ojciec założył sobie w lagunie, ja jeszcze jak miałem R25 to zakładałem amortyzatory tej firmy na przód. I szczerze powiem, że nie miałem z nimi problemów. Jeżeli chodzi o cenę to chyba jest to najtańsza oferta na rynku.
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Safrane ph: II
Rocznik: 11/96
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: RXE prawie już RXT, ASB, LPG itp. ;)
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U701 Pomógł: 58 razy Wiek: 56 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1822 Skąd: z Lublina
Wysłany: 2008-07-22, 23:35
yano wszystko zależy od tego, jak długo zamierzasz jeździć Safi
Fabrycznie montowane były BOGE lub Monroe, ale ja bym wybrał pomiędzy Bilstein, a Kayaba. Tak mam zresztą zamontowane - przód Bilstein, tył Kayaba. *
Cena tych amortyzatorów to oczywiście 100 zł więcej za sztukę, ale mnie nie stać na kupowanie tanich rzeczy do takiego samochodu
Gdybyś się decydował na Bilsteina, to proponuje kontakt via gg z tej strony http://www.bilstein.net.pl . To chyba najtańszy sprzedawca, a przesyłka kurierem wynosiła 20 zł i następnego dnia miałem amorki w domu
Co do Recordów, to moje z nimi kontakty zakończyły się wraz z Lagunką i nie jest to moim zdaniem produkt najwyższej jakości. Chciałem oszczędzić, ale to był błąd.
Safi to dość ciężkie auto i dlatego lepiej założyć amory gazowo-olejowe (zwane potocznie gazowymi), z tym, że na tył dla lubiących miękką charakterystykę można montować olejowe, dla lubiących pewniejsze zachowanie się auta i szybszą reakcję na nierówności - gazowo-olejowe.
Jeżeli zamierzasz w niedługim czasie sprzedać samochód, to montuj tańsze. Jeżeli jednak zależy Ci na komforcie, niezawodności i chcesz na dłuższy czas nie myśleć o tych elementach, to ja radzę dozbierać na lepsze
* - pozostał bym przy Bilstein'ach (kupiłem je taniej niż Kayab'y), jednak wyciek z tylnego amortyzatora na dzień przed wyjazdem na wczasy dwa lata temu zmusił mnie do kupna Kayaby na miejscu
Dla osób prowadzących odwieczną polemikę wyższości B. nad K. i odwrotnie powiem - jedne i drugie są tak samo dobre
Mam na wymiane amorków przeznaczone 500pln i chyba zaryzykuje i kupie amorki Record -France rozmawiałem w sklepie i mówili ze nie maja reklamacji i coraz więcej sie ich sprzedaje a tak będe miał jeszcze dwie poduchy amortyzatora.Za jakiś czas zdam relacje jak sie sprawują
Pozdrawiam i dziekuje Wszystkim za pomoc
Gość [Usunięty]
Wysłany: 2008-07-25, 22:55
poduchy w Sulejówku(sklep) 75 zł sztuka !!! a amory przód 140 sztuka!!!
Gość [Usunięty]
Wysłany: 2008-07-26, 14:01
Ja miałem rozwalone poduszki, aż rozerwane. Wymieniłem poduchy razem z amorami. Założyłem Kayaba. Po naprawie dostałem gorsze wyniki na stacji diagnostycznej . Stare amory leżą w piwnicy. Teraz wymieniałbym same poduszki.
Zdejmij górną pokrywkę poduszki i zobacz, czy nie jest rozerwana poduszka. Auto miało 170tkm.
Gość [Usunięty]
Wysłany: 2008-07-29, 14:01
ja mam również do wymiany poduszki z tyłu, zastanawiam się nad tym czy amorków też nie zmienić, na komputerze wychodzi mi 70%, ale zastanawiam się czy nie powinno się także jednocześnie wymienić sprężyn? co o tym sądzicie? Przy jakim przebiegu wymieniacie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach