[Darek]

Od dwóch tygodni niczym się nie zajmuje poza poszukiwaniami wiedzy na temat anten CB a w szczególności ich mocowania i na gorąco postanowiłem się z Wami tym podzielić może komuś to pomoże.
Jest to wiedza zasłyszana i teoretyczna, a wnioski moje prywatne . Oczywiście wszystkie uwagi zawarte w poniższym tekście dotyczą Renault Safrane

No więc zaczynamy. Dwa pierwsze sposoby są banalne więc o nich krótko:

Najgłośniej lansowanym sposobem montażu anteny jest robienie otworu w karoserii. Odchodzi się już od środka dachu, pewnie dlatego, że każde auto z anteną w tym miejscu wygląda idiotycznie.Wiele osób montuje antenę w otwór po antenie radiowej. W Safrane ph II nie można tego zrobić ze względu na to że antena jest zintegrowana ze spryskiwaczem a w ph I jeśli się nie mylę antena FM jest maksymalnie z przodu co również dyskwalifikuje to miejsce z montażu anteny CB, tak więc bez wiertarki ani rusz.
PLUSY
-najlepsza przeciwwaga dla anteny
-dobre a nawet bardzo dobre możliwości zestrojenia anteny
-równomiernie rozłożony zasięg sygnału wokół auta (tylko przy montażu na środku dachu)
-całkowite ukrycie kabla antenowego
-możliwość montażu na dachu krótszych anten bez strat jakości odbioru ( np. anteny helikalne)
- łatwa możliwość demontażu całej anteny jak i tylko od motylka
MINUSY
-dodatkowa dziura w karoserii
-konieczność montażu wzmocnienia dachu lub klapy bagażnika (nie zawsze)
-przy uderzeniu anteny w przeszkodę możliwość zgięcia dachu

Drugim sposobem jest oczywiście magnes. Każdy wie jak wygląda. Niestety używanie coraz większych i cięższych anten wymusza konieczność stosowania coraz większych magnesów.
PLUSY
-całkowity brak ingerencji w nadwozie
-dobre możliwości strojenia anteny
-zastosowanie podstawy magnesowej często daje lepsze efekty niż montaż w dziurę
-możliwość dowolnego przekładania z jednego auta do drugiego całego zestawu
MINUSY
-konieczność dbania o czystość stopy anteny i dachu w miejscu przyłożenia magnesu.
-możliwość porysowania nadwozia przez kabel anteny
-uderzenie w przeszkodę prawie zawsze kończy się odpadnięciem anteny
-konieczność zastosowania dużego magnesu w celu zachowania komfortu psychicznego w trakcie szybkiej jazdy
-odkręcanie samej anteny i pozostawienie na noc magnesu na dachu często kończy się jego brakiem w godzinach porannych

Trzecim sposobem jest montaż anteny na tak zwany uchwyt na klapę. Tu zatrzymam się trochę dłużej bo sam chyba zdecyduję się na taki montaż a i mnogość uchwytów jest spora.
Tak więc najpierw uchwyty:
SF-40 i KF-150

Ten uchwyt wszyscy znają jest chyba najpopularniejszym w tej chwili na rynku uchwytem. Jest stosunkowo mały i pozwala na instalowanie anten z główkami zarówno PL jak i DV. Minusem tego uchwytu jest to co i jego plusem. Jako że jest mały jest mocowany tylko na dwie śrubki i raczej nie jest polecany do ciężkich i długich anten. Ponad to brak w nim możliwości regulacji kąta anteny więc musimy się zaopatrzyć w antenę z taką możliwością.
http://img593.imageshack.us/img593/9426/uchwyt.jpg

SPS-INOX

Ten uchwyt jest większy od swojego poprzednika. Mocowany jest na cztery śrubki do nadwozia. Można go regulować w obu płaszczyznach i nadaje się już do montażu dużych anten typu Sirio Performer 5000. W nim również jest możliwość zastosowania główek obu rodzajów (DV i PL) Niestety ma on dla mnie wiele wad. Po pierwsze wygląd , po drugie jest on sztywny ale tylko w osi wzdłużnej pojazdu natomiast w poprzecznej przy długich antenach niesamowicie kołysze się na boki co może skutkować wygięciem maski. Po trzecie nawet jak odkręcimy antenę taka wielka gałka na pewno skusi złodzieja lub wandala.
http://img171.imageshack.us/img171/8118/inoxw.jpg

AV-400

Ten uchwyt działa na takiej samej zasadzie jak poprzedni. Ma jednak nad nim sporą przewagę. Jest bardziej estetyczny zdecydowanie niższy i bardziej zwarty a przez to mniej odstaje od maski. Regulacja wielkim pokrętłem została zastąpiona śrubkami imbusowymi. To pierwszy uchwyt z jakim się spotkałem w którym producent dołączył dodatkową metalową blaszkę do której możemy zamocować masę i nie wkręcać śrub w lakier
http://inradio.pl/dodatki/uchwyty/AV400_car.jpg

Sunker Elite U101

Ten uchwyt jest najniższym z uchwytów jakie udało mi się znaleźć w "sieci" (dla mnie bardzo istotne). Również mocowanie odbywa się poprzez cztery śruby. Głowica typu PL zintegrowana z uchwytem co wydawałoby się ogranicza możliwość stosowania anten. Nic bardziej mylnego. Do tego uchwytu można zastosować przjściówkę DV Pesidenta lub Sirio a i tak wciąż będzie najniższym z uchwytów. Jeśli się nie mylę głowica jest regulowana specjalną podkładką która pozwala pochylać antenę pod kątem 30 stopni w każdą stronę. Ten uchwyt również nadaje się do ciężkich anten. Poniżej zdjęcie takiego uchwytu wraz z dwumetrową anteną Sirio Performer 5000 na samochodzie jednego z kolegów z forum CB Radio
http://www.fotosik.pl/sho...d4e3529529cbb60

EDIT: Jako że taki uchwyt posiadam w tej chwili już wiem że nie ma on możliwości regulacji kąta pochylenia anteny. Utrudnia to pierwszy montaż gdyż trzeba tak ustawić pierścień który trzyma główkę, żeby po przykręceniu do niej anteny była ona pionowo. Oczywiście tą robotę robimy tylko raz.

A teraz ogólnie
PLUSY
-wygląd auta
-dość dobre możliwości strojenia anten (zależy od rodzaju anteny)
-mała w porównaniu z wierceniem dziury ingerencja w powłokę lakierniczą
-jak dla mnie bardzo dobre trzymanie anteny bez obawy że ją zgubimy
-rozsądna możliwość przełożenia do innego auta całego zestawu
-w porównaniu z magnesem mniejsze ryzyko zniszczenia lakieru
-możliwość ukrycia kabli tak samo jak przy antenie w otworze
- łatwa możliwość demontażu całej anteny jak i tylko od motylka
MINUSY
-ingerencja w powłokę lakierniczą (nie zawsze)
-konieczność zadbania o dobrą "masę" anteny
-możliwość wygięcia nadwozia przy złym doborze uchwytu do anteny

To chyba tyle. Na forach piszą, że uchwyt na maskę najbardziej niszczy powłokę lakierniczą. Na dzień dzisiejszy nie mogę się z tym zgodzić. Przy antenie w dziurkę również przykręca się ją na podkładkę która wbija się w karoserię a do tego dochodzi jeszcze otwór. Ponadto wielu się pyta po co stosować super dobre anteny do uchwytów na masce skoro i tak nie wykorzystujemy ich potencjału, no cóż sprawa ma się analogicznie jak i w przypadku anten średniej klasy. Jeśli mogę mieć duży zasięg to go chcę, a to że będzie trochę krótszy niż w przypadku montażu w dziurkę to mi nie przeszkadza. Dużo osób chwali magnes ale ja jakoś nie mam zaufania. Nie potrzebuję zastanawiać się całą drogę na wakacje czy pędzący z przeciwka TIR nie zdmuchnie mi anteny z dachu.

Dobra już późno i pora spać. Miłej lektury