Wysłany: 2008-11-22, 18:08 wysokie ciśnienie oleju
Mam problem od czasu do czasu czujnik ciśnienia oleju pokazuje maksymalną wartość co może być tego przyczyną zaznaczę, że po wyłączeniu silnika i ponownym uruchomieniu problem znika
Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740 Pomógł: 19 razy Wiek: 42 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2008-11-22, 21:10
draywer, jak możesz to opisz jak to się dzieje, bo wydaję mi się, że to jest przy odpalaniu. Jeżeli tak to normalny objaw gdyż przy odpaleniu wskaźnik po lewej stronie pokazuje najpierw poziom oleju w silniku a dopiero po chwili opada w dół i w czasie jazdy przy dodawaniu gazu wskazuje ciśnienie oleju w silniku.
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Goli to dzieje się w trakcie jazdy ale jak szybko się pojawia to tak samo szybko znika wystarczy zgasić silnik,podczas tego zjawiska mam problem z przejsciem na LPG silnik sam wraca na benzyne i dusi się dodawanie gazu pogarsza sprawę
Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740 Pomógł: 19 razy Wiek: 42 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2008-11-23, 20:49
A silnik w czasie przełączenia na LPG zaczyna mielić, pracować tak jakby kończyło mu się paliwo ? I czy objawy powstały teraz czy od początku tak było ? Dziwna sprawa, że po tym centralka od LPG przełącza się z powrotem na zasilanie PB. Będziesz może na zlocie ? To byśmy troszkę powęszyli, bo nie ma to jak na żywo zobaczyć objawy. Z tym wskaźnikiem od ciśnienia oleju to może być problem z czujnikiem. Ale tak jak piszę łatwiej by było to sprawdzić na żywo. A jak sprawa wygląda z filtrami powietrza ? Kiedyś kolega miał taki problem ale w dieslu, że jak dodawał gazu to autko nie chciało iść i się dławiło. Jeździł od mechanika do mechanika, podłączali pod komputer i tylko rozkładali ręce bo nie mieli na to sposobu, sprawdzali wtryskiwacze żeby ocenić czy jednakowo dawkują ale z nimi było ok. Pojechał do elektronika samochodowego i usunęli problem. Wtedy kupił najdroższy filtr powietrza bo się okazało, że to nie wina obwodów tylko kupa błota i liści w filtrze powietrza.
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach