Safrane ph: brak
Rocznik: brak
Pojemność: brak
Wersja wyposażenia: brak
Wiek: 39 Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 126 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-10, 16:00 Chcę zakupić Safrankę
Jak w temacie.
Kiedyś bardzo mi się podobały, ale że to była droga limuzyna, to nawet mi do głowy nie przyszło żeby myśleć o zakupie.
Dziś przyszedł taki czas że chcę zmienić samochód a Safranki są już w cenach osiągalnych dla mnie.
To co mnie skusiło najbardziej to cynkowana blacha.
Myślę o drugiej odsłonie, w silniku 2,2 diesel (jedyny diesel w ph2).
Safrane ph: phase I x 2
Rocznik: 1996 i 95
Pojemność: 2.5 x 2
Wersja wyposażenia: RT
Typ pojazdu: B548
Dołączył: 05 Mar 2011 Posty: 102 Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-04-10, 18:03
Safranka ładna i fajny kolorek. Brakuje tylko halogenów i ktos pomalował tą listwe zaraz pod grilem pod kolor ale to nic. Z własnego doświadczenia radziłbym dokładnie obejrzeć nadkola i sprawdzić podłoge pod kołem zapasowym (tam lubi zbierać się woda)
Safrane ph: II
Rocznik: 1999
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: RXE
Typ pojazdu: B54F Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 02 Lut 2010 Posty: 128 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-04-10, 19:16
Brak halogenów wyjaśnia zmianę zderzaka. A że zderzak ze spryskami droższy i ciężej dostać to po najmniejszej linii oporu blacharze zakładają zwykły. Aczkolwiek np. u mnie zderzak był zmieniony na zwykły (o czym dowiedziałem się przy okazji naprawy spryskiwaczy) i ktoś podszedł do tego ambicjonalnie tzn. wyciął ładnie otwory w zderzaku i piance wewnątrz dzięki czemu spryskiwacze mógł zostawić jak w oryginale. Czyli jak widać jeśli ktoś chce załatwić temat w miarę solidnie to się da (piszę w miarę bo najlepiej to wiadomo byłoby założyć zderzak z otworami fabrycznymi).
Ostatnio zmieniony przez michalkrk 2012-04-10, 19:18, w całości zmieniany 1 raz
Safrane ph: I
Rocznik: 1993
Pojemność: 2,1dT
Wersja wyposażenia: RN
Typ silnika: J8S?
Wiek: 38 Dołączył: 05 Maj 2010 Posty: 74 Skąd: łódzkie
Wysłany: 2012-04-10, 21:05
Jeżeli wymienili zderzak, a wymienili to na pewno było jakieś zdarzenie. Kwestia tylko jakie. Obejrzyj dobrze chłodnice. Z drugiej strony czy opłaca się dzisiaj dyzel? Sam mam i troche wychodzi. 10 spali po mieście. Gdybym teraz miał wybór to kupiłbym gaz lub benzyne pod gaz. Jest po prostu taniej. Nie jestem zwolennikiem gazu ale w aucie z tych lat to już można. Z drugiej strony dyzel dośc przyjemnie pracuje a 113KM wystarcza w zupełności. Zwróc uwage na stan turbiny (czy nie olei). Fakt, zabezpieczenie antykorozyjne jest dośc dobre. Sprawdź dokładnie każdy element elektrycznego i elektronicznego wyposażenia a jak coś będzie nie działac i koleś powie, że naprawa będzie tania i prosta to mu nie wierz. Auto ma już duży przebieg, musisz wiedziec że już coraz więcej elementów zacznie wysiadac (zwyczajnie, ze starości). Sprawdź skutecznośc ksenonów, jak będą zużyte to czeka cie wiele niezbyt przyjemnej zabawy. Ale ogólnie za tą kase zdecydowanie warto polecic Safrane, nie wiem tylko czy akurat ten egzemplarz. Sprawdź czy ma osłone silnika. Obadaj czy są wycieki ze skrzyni i z miski olejowej a także maglownicy (może ciec w 3 punktach). Rzuc okiem na opony, zarządaj też drugiego kompletu felg (na pewno poprzedni właściciel miał). Mnie osobiście ten przebieg troche przeraża, sam mam 313(w zasadzie to już ponad 314 ) i to już jest dużo. Raczej bym polecał poszukac z mniejszym kilometrarzem. Nie zapomni o teście klimy. I dokładnie oblukaj kontrolki na desce, jak się coś będzie palic to znaczy że trzeba się prawdopodobnie podpiąc pod kompa. To tyle ode mnie. Pozdro
A i jeszcze co do tych spryskiwaczy, których nie ma. Z tego co się orientuje (nie wiem tego na pewno) to przy ksenonach spryskiwacze są wymagane prawnie więc jak trafisz na kumatego diagnoste to ci nie podbije przeglądu.
Ostatnio zmieniony przez mercg 2012-04-10, 21:15, w całości zmieniany 3 razy
Safrane ph: brak
Rocznik: brak
Pojemność: brak
Wersja wyposażenia: brak
Wiek: 39 Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 126 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-10, 21:40
Mój ojciec miał już 4 renówki, w tym pierwszego scenika 1,9 DTi. Z jego doświadczeń wynika że 300 000 km to przy normalnej eksploatacji i regularnym serwisie nie jest to duży przebieg.
Fakt, na pewno w Polsce do xenonów muszą byś spryskiwacze.
Facet powiedział że się rozstał z kimś i już mu nie potrzebny taki duży samochód. Moim zdaniem jak ktoś już tam wsiadł, to zamiana na coś mniejszego jest faktycznie mocno podejrzana.
Co do tych ogłoszeń, to ten francuz fajny, ale 3800 euro plus opłaty... Niemiec też fajny, ale... no właśnie, ja jestem trochę leniwy jeśli chodzi o sprowadzanie. A że mi się nie spieszy zupełnie, to na spokojnie bez napalania się poczekam.
Safrane ph: I
Rocznik: 1993
Pojemność: 2,1dT
Wersja wyposażenia: RN
Typ silnika: J8S?
Wiek: 38 Dołączył: 05 Maj 2010 Posty: 74 Skąd: łódzkie
Wysłany: 2012-04-10, 21:43
Jak byś obejrzał jakiegoś z allegro to opisz czy warto czy nie, tak dla potomnych
Napisze też inaczej, mam znajomego, troszke zamożniejszego, zawsze kupuje ciekawe, drogie samochody, kilka lat temu MLa, ale zawsze z przebiegiem ok 150tys. Pojeździ 4-5 lat i sprzedaje. I dobrze na tym wychodzi, bo nie laduje w auto.
Ostatnio zmieniony przez mercg 2012-04-10, 21:46, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach