Ostatnio mam problem z rozrusznikiem ,przekręcam kluczyk i cisza nawet nie dygnie muszę wziąć do łapy długi klucz i w niego postukać ,pytanko brzmi ;czy to rozrusznik ,czy automat i czy ciężko z demontażem rozrusznika : proszę odpiszcie ,nadmieniam że automat też milczy
Safrane ph: I
Rocznik: 1993
Pojemność: 3.0 12V
Wersja wyposażenia: RT
Wiek: 69 Dołączył: 10 Wrz 2008 Posty: 134 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-11-29, 21:07
A czy słychać stukanie elektromagnesu przy włączaniu? Jeśli tak, a rozrusznik nie kręci to pewnie wypalony wyłącznik lub szczotki. Jeśli nie to sprawdź, czy cewka elektromagnesu jest zasilana po przekręceniu stacyjki w pozycję "rozruch silnika".
Nie bardzo rozumiem "automat tez milczy"?
Nie wiem czy chodzi Ci o demontaż rozrusznika z samochodu czy demontaż samego rozrusznika.
Jeśli chodzi o demontaż z samochodu to trudność zależy od rodzaju silnika, jeśli o demontaż rozrusznika to chyba jedynym problemem może być z wybicie osi widełek.
Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740 Pomógł: 19 razy Wiek: 42 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2008-11-29, 23:15
jurek201, kolega draywer ma silnik 2.2 8V. Odnośnie tego rozrusznika to kiedy to się stało, mi czasami się zawieszał w R25 ale po pewnym czasie już w ogóle nie kręcił, szykowałem się na jego wymianę. Ale po wykręceniu okazał się sprawny. Trop padł na alternator, który przez uszkodzone diody w uzwojeniach przepuszczał prąd z akumulatora w stronę przeciwną powodując jego rozładowywanie i nie pozwalał na rozruch silnika. Jedynym sposobem na odpalenie był tylko pych ale do tego były potrzebne dwie osoby, no chyba że z górki to samemu dawałem radę.
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach