Safrane ph: VelSatis ph II
Rocznik: 2005
Pojemność: 3,5 V6
Wersja wyposażenia: Initiale
Typ pojazdu: BJ0V
Dołączył: 18 Mar 2011 Posty: 489 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-10-25, 20:18
Obrazki są przepiękne (poważnie), ale gdybyś jeszcze jakiś komentarz do nich zamieścił, byłaby to pełnia szczęścia. Tak, jak jest, co nieco rozumiem a całej reszty nie
mogę znacznie wiecej z racji posiadania safi na części
Przymierzam sie do sesji zdięciowej ASB to dopiero będzie "coś"
Niestety jestem kiepski w obróbce zdięć więc z opisami będzie kłopot
[ Dodano: 2011-10-25, 22:48 ]
kolejne fotki
[ Dodano: 2011-10-26, 01:53 ]
jak widac na ostatnim obrazku interesuje nas klapka oznaczona na zielono.
Stawiam na te właśnie klapkę a konkretnie na brak jej napędu
Ps mam nadzieje że podoba sie teraz obrazek?
[ Dodano: 2011-10-26, 03:21 ]
"Nawiew na nogi pojawia się i znika, przy przełączaniu góra-dół, więc nie jest tak, że zupełnie nie ma tam sterowania". Coś takiego napisał na poprzedniej stronie chrisfox, i tak mnie tkneło czy aby kolega niema po prostu pozamykanych klapek ale w samych wylotach na twarz?
[ Dodano: 2011-10-26, 03:27 ]
przygladając sie klapce nogi-twarz niema innej możliwości skoro wieje na nogi a po przełączeniu na twarz przestaje wiac na nogi to znaczy że klapka zmieniła swoje położenie zamykając kanał nogi a otwierając kanał twarz, a tam już żadnej przeszkody na drodze do wylotu niema poza klapką w samej kratce wylotowej
_________________ Wszystko się zmienia gdy wozi Cie Renia
Ostatnio zmieniony przez HIRO 2011-10-26, 02:28, w całości zmieniany 3 razy
Safrane ph: VelSatis ph II
Rocznik: 2005
Pojemność: 3,5 V6
Wersja wyposażenia: Initiale
Typ pojazdu: BJ0V
Dołączył: 18 Mar 2011 Posty: 489 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-10-26, 06:20
Obrazki w ogóle śliczne a ten dolny... rewelacja Przeanalizuję, ale dopiero raczej późnym popołudniem.
Nie, wyloty w desce nie są zamknięte. W ogóle nie uznaję zamykania ich. Wszystko inne może być wyłączone a tamtędy musi mi dmuchać.
Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740 Pomógł: 19 razy Wiek: 42 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2011-10-26, 09:50
HIRO czy możesz napisać jak te klapki zbudowane i na jakiej zasadzie się obracają ? Czy jest to jednolity element (czyli tuleja plastikowa z łopatkami jest przytwierdzona do białego trybu) czy łopatki klapki są przyczepione do tulejki i jako całość nasuwana na jakąś oś ? Mam takie przypuszczenia. Jakby tutaj opisać co mogłoby być przyczyną przy takiej konstrukcji. Dajmy na to, że mamy silniczek, który jest połączony z trybem (na zdjęciu to jasne zakończenie z zębami na 3/4 obwodu), a tryb jest połączony z ośką tworząc z nią jedną całość. Na ośkę tą jest ciasno założona wcześniej wspomniana przeze mnie tulejka z łopatkami. Z racji tego, że nasze auta nie są młode więc z racji wieku materiał przez dłuższy czas był poddawany na przemian wysokim i niskim temperaturom więc jako tako się przepracował/przegrzał/przechłodził. Do czego zmierzam ? Mianowicie do tego, że jeżeli jest zimne powietrze to tulejka z łopatkami siedzi ciasno na osi i nie ma problemu z jej sterowaniem, natomiast w momencie kiedy następuje podgrzanie owej tulejki z łopatkami przez ciepłę/gorące powietrze, tulejka ta rozszerza się nieznacznie ale wystarczająco aby oś na którą jest założona nie była w stanie zmienić jej pozycji. To by po części tłumaczyło dlaczego przy zimnym powietrzu nawiew jest mocny a przy ciepłym znacząco słabszy a nawet nieodczuwalny.
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740 Pomógł: 19 razy Wiek: 42 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2011-10-26, 10:29
Kurcze najgorsze jest to, że nie mogę tego osobiście pomacać. Wydaję mi się, że najlepszym wyjściem, byłoby zdemontowaniu kratek wylotowych na twarz i włożeniu ręki (chyba wystarczy miejsca) w okolice tej klapki w celu sprawdzenia jej zachowania przy próbie puszczenia nadmuchu na twarz a nie wydaję mi się żeby część izolująca wylot na twarz byłą złamana. Chyba, że coś jest nie tak z zakresem obrotu samego silniczka tzn próbie zamknięcia nawiewu na nogi, część klapki odpowiedzialna za to wykonuje nieznaczny ruch wystarczający na to, że nadmuchu na nogach nie jesteśmy w stanie poczuć (nawet jak nawiew na nogi jest otwarty to nie jest to jakaś szałowa siła wylatującego powietrza) ale nie jest to wystarczający ruch na otwarcie części klapki odpowiedzialnej za nawiew na twarz. Tak też mogło by być patrząc na budowę tej klapki, część odpowiedzialna za nogi jest ustawiona pod kątem a nie idzie w linii prostej z częścią klapki twarzowej, więc jeśli klapka odpowiedzialna za nogi zamknie się w połowie to część twarzowo otworzy się tylko nieznacznie.
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Safrane ph: VelSatis ph II
Rocznik: 2005
Pojemność: 3,5 V6
Wersja wyposażenia: Initiale
Typ pojazdu: BJ0V
Dołączył: 18 Mar 2011 Posty: 489 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-10-26, 12:16
HIRO napisał/a:
kolega napisał że klapka zamyka kanał nogi a twzrz nie otwiera
Zaraz się pogubimy
Może inaczej opiszę:
1. Klapka sterująca nawiewem na nogi, działa - choć jakby nie zawsze do końca. Tu są dwa stany: przy zimnym nawiewie wieje mocno, podczas zwiększania temperatury nawiew słabnie. Oczywiście, można go w ogóle wyłączyć.
2. Nawiew na twarz: zimny w porządku, w miarę wzrostu temperatury słabnie, prawie do całkowitego zaniku przy ustawieniu temperatury na max.
3. Nawiew na szybę, w pozycji odparowywania/odmrażania - idealny, wszystko działa.
Krótko mówiąc - nawiew na twarz się otwiera - chyba, że ustawiona jest wysoka temperatura, wtedy nie za bardzo. I to akurat nie jest problemem, bo nie potrzebuję gorącego nawiewu na głowę. Podałem to raczej jako ciekawostkę, bo mnie zastanowiło. Problem jest z nogami, ciepłe powietrze wieje tam słabo. Słuchając długiej i bardzo nierównej pracy silniczka (jakby raz za razem podejmował próbę ruszenia czegoś) podejrzewam, że napotyka on tam na jakiś opór, którego do końca nie może pokonać. Pochodzi trochę, popróbuje i poddaje się w końcu - pewnie jest jakoś zabezpieczony, żeby mu się nic nie stało przy zbyt dużym oporze ruchu klapki.
Próbowałem tego, co mi ostatnio zalecałeś:
- ciepło na max
- wszystko powyłączane
- przełączanie: nogi-twarz
Nic się nie zmieniło, słyszę przynajmniej dwa silniczki. Po podkręceniu wentylatora, ciepłe powietrze wieje na nogi niezbyt mocno, na twarz prawie wcale. Zimne w obu wariantach wieje aż miło.
Muszę pozdejmować plastiki i popatrzeć, chociaż z lewej strony. Niestety, takie możliwości mam dopiero w przyszłym tygodniu.
Safrane ph: II
Rocznik: 1997
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: prawie jak INITIALE
Typ pojazdu: B54F Pomógł: 2 razy Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 371 Skąd: Legnica
Wysłany: 2011-10-26, 13:57
skoro temat sie tak ladnie rozwinal to io moze ja sie podlacze:
otoz zauwazylem,ze w tym sezonie po wcisnieciu "auto" zalacz sie nawiew szyba-nogi. Niestety nawiewu na nogi nie ma sila wentylatora spada do 2 kresek i musze recznie "podniesc" sile nawiewu.
W zeszlym roku nawiew byl i tu i tu. ale za to przy temp 16 stopni daje mi cieplym powietrzem dopiero po pewnym czasie "leci" chlodne
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach