[Daroot]

Co to oznacza? Że nie pokazują zdjęcia, dopiero w sądzie można domagać się ujrzenia foto.
Z dobrych rzeczy to że dają wybór i można przyjąć mandat bez punktów tylko sama kasa.
Jak dzwoniłem do nich i rozmawiałem z tamtejszym kierownikiem, to powiedzial mi otwarcie iż są nastawieni tylko na kasę. Walą z grubej rury.
Taryfikator mówi że za 51km/h i więcej jest od 400zł do 500zł.
Jechałem 53km więcej i dali mi 500zł i 10 punktów. Oczywiście nie przyjąłem i czekam na wyrok nakazowy z sądu, abym mógł się odwołać. Potem normalna rozprawa i będę domagał się zmniejszenia do 300zł i zwrotu kosztów sądowych.
Dlaczego do 300zł? Gdyż ZURAD napisał mi iż urządzenie Fotorapic C, które trzasnęło mi fotkę, ma tolerancje błędu powyżej 100km/h = 3%. I jak zapytam biegłego na rozprawie:
czy jest możliwe że jechalem 119km/h, odpowie - tak, jest taka możliwość

http://img11.imageshack.us/img11/8076/1000875s.jpg

[arek]

Moim zdaniem gra nie warta świeczki. Zwrotu kosztów zapewne nie dostaniesz, a jeżeli dobrze przeczytałem, to stawić się będziesz musiał najpierw jako świadek w GITD w Wawie, więc można sobie policzyć
Fakt faktem, że popełniłeś wykroczenie, więc o co bicie piany ?

[Criss]

Zaoszczedzisz 200zl na wygranej sprawie, A wydasz wiecej na dojazd, sprawa moze,ale nie musi rozciagnie sie w czasie. A jesli nie uda sie wygrac dojada koszta sadowe.
Zbyt mala suma by walczyc, nie ma sensu

[Daroot]

[arek]

Jakieś asy ? Ewidentne przekroczenie, a sytuacja finansowa nie zwalnia od przestrzegania przepisów. Za przekroczenie o 51 km/h są widełki, a nie jest nigdzie napisane, że powinieneś dostać 400 zł.. Jeżeli jest to miejsce szczególnie niebezpieczne, to mogą walić z górnej półki - takie maja prawo

[zgagulka]

Nie wszystko da się "ugrać" na tzw. sytuację rodzinną, wiem co mówię. W sądach nie siedzą idioci i potrafią wiązać fakty ale tego pewnie dowiesz się na rozprawie Darku

[Daroot]

[Goalkeper]

[Darek]

A moim skromnym zdaniem trzeba mieć tupet żeby zapier....ć 120 na takim ograniczeniu i jeszcze zasłaniać się w sądzie sytuacją rodzinną. Ciekawe czy jakbyś kogoś "ustrzelił" też byś w ten sposób zasłaniał.

[Daroot]

A gdzie ja napisalem ze bede sie zaslaniac sytuacja rodzinna?
I co oznacza w ogole sytuacja rodzinna, bo nie wiem o co Wam chodzi.

Wyluzujcie troche. Poza tym gdybym był piratem drogowym to przeleciałbym tamtędy 180km/h a tak zwolniłem do 120. A mandat ten sam, prawda?

http://www.youtube.com/watch?v=bdcKkc1z7lM