Niestety moja Safranka oberwała od jakiegoś znudzonego studenta. Pod uczeliną ktoś walną mi w szybe, która niestety posypała się w maczek....
Co ciekawe taniej mnie wyniesie kupienie całej klapy, wysłąnie jej kurierem, pomalowanie na właściwy kolor i zamontowanie w serwisie niż wstawienie samej szyby... Cóż, polskie realia...
A tutaj zdjęcie tuż przed rozbiórką szyby.
Safrane ph: phase II
Rocznik: 1998
Pojemność: 2.5 20v + LPG
Wersja wyposażenia: RXT
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U
Wiek: 52 Dołączył: 03 Kwi 2008 Posty: 808 Skąd: Świnoujście
Wysłany: 2010-10-12, 19:21
Szkoda słów
_________________ Panie, daj mi siłę, do zaakceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić,
odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować,
mądrość, abym dobrze ukrył ciała tych którzy mnie dzisiaj wkurzyli.
Gość [Usunięty]
Wysłany: 2010-10-12, 19:21
Banda dziadów i tyle
Gość [Usunięty]
Wysłany: 2010-10-12, 19:22
Klapa już zamówiona (goła z szybą jednynie), niestety nie w moim kolorze. Koszt 180zł + 100zł za przesyłke. Już jutro powinna być. Tylko kwestia czy dam rade zamontować bo sama szyba waży troszke... Na lakierowanie niestety safranka będzie musiała poczekać z miesiąc bo $$$ brak...
Gość [Usunięty]
Wysłany: 2010-10-12, 19:22
wiem coś o znudzonych studentach ja komuś lekko lusterko łomotłam pod swoją uczelnią
Safrane ph: phase II
Rocznik: 1998
Pojemność: 2.5 20v + LPG
Wersja wyposażenia: RXT
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U
Wiek: 52 Dołączył: 03 Kwi 2008 Posty: 808 Skąd: Świnoujście
Wysłany: 2010-10-12, 19:22
Lena napisał/a:
wiem coś o znudzonych studentach ja komuś lekko lusterko łomotłam pod swoją uczelnią
Ale to chyba nie jest powód do dumy ????
_________________ Panie, daj mi siłę, do zaakceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić,
odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować,
mądrość, abym dobrze ukrył ciała tych którzy mnie dzisiaj wkurzyli.
Gość [Usunięty]
Wysłany: 2010-10-12, 19:22
No ładnie... widzę, że wandalizm rodzi się nie tylko w głowach studentów ale i studentek... no ładny przykład dajesz... aż strach parkować w pobliżu jakiejkolwiek uczelni
Gość [Usunięty]
Wysłany: 2010-10-12, 19:22
Lena, jednak wiesz, lusterko troszke przetrącić to pikuś a szybe zbić... Różnica jest... Zwłaszcza tą różnice czuje mój portfel Zalamany
Gość [Usunięty]
Wysłany: 2010-10-12, 19:23
oczywiście Darek, że to nie jest powód do dumy trzeba wiać póki nikt nie widzi a przykładu nikomu nie daję, stało sie to bardzo przypadkowo gdyż ślizgo tejże zimy było tak to jest jak sie nosi duże torby i wpadnie w poslizg, lusterko sie tylko złożyło na szczęście. ale piotreksl współczuje Ci, konkretna szkoda ten student albo Cię bardzo wielbił albo chciał odreagowac po egzaminie, hmmm albo tak działają wspomagacze do nauki
piotreksl zwłaszcza kiedy portwel krzyczy - NIEEEEEEEE!!!! ja Ci współczuje, nie stawiaj więcej auta pod uczelnią a bynajmniej tam gdzie jest ich najmniej.
Safrane ph: II
Rocznik: 11/96
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: RXE prawie już RXT, ASB, LPG itp. ;)
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U701
Wiek: 56 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1822 Skąd: z Lublina
Wysłany: 2010-10-12, 19:23
oczywiście Darek, że to nie jest powód do dumy trzeba wiać póki nikt nie widzi a przykładu nikomu nie daję, stało sie to bardzo przypadkowo gdyż ślizgo tejże zimy było tak to jest jak sie nosi duże torby i wpadnie w poslizg, lusterko sie tylko złożyło na szczęście. ale piotreksl współczuje Ci, konkretna szkoda ten student albo Cię bardzo wielbił albo chciał odreagowac po egzaminie, hmmm albo tak działają wspomagacze do nauki
piotreksl zwłaszcza kiedy portwel krzyczy - NIEEEEEEEE!!!! ja Ci współczuje, nie stawiaj więcej auta pod uczelnią a bynajmniej tam gdzie jest ich najmniej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach