Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740 Pomógł: 19 razy Wiek: 42 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2010-11-10, 11:11
cudanakiju napisał/a:
Goli wspomniałeś, że ceny są przystępne oprócz amortyzatorów.
Miałem na myśli to, że amortyzatorów się raczej nie zmienia często a jak już byś musiał to nie jest tak źle z cenami. Nie pominąłem ich z racji wysokiej ceny bo z tą ceną tak nie jest Być może za bardzo zminimalizowałem swój skrót myślowy
Odnośnie aukcji to akurat wybrałeś najwyższą półkę można kupić taniej.
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Bilstein to już najwyższa półka.
Poza tym Zerkopol w Wawie zawsze Ci taki amor zregenerują jak po jakimś czasie się wysłuży.
No to albo cały świat stanął na głowie albo już sam nie wiem. Kogo ze znajomych nie zapytam o Safrane, ten odpowiada - "odpuść sobie, drogie części jak cholera, wszystko się sypie"
Przestudiowałem ceny części i faktycznie są one droższe od takiego np Latynosa, gdzie amortyzator kosztuje około stówki, ale nie są one jakieś piekielnie drogie (chyba że wszystko padnie naraz).
Chyba więcej kasy zostawia się u mechaników za usługę?
Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740 Pomógł: 19 razy Wiek: 42 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2010-11-10, 12:01
cudanakiju napisał/a:
Kogo ze znajomych nie zapytam o Safrane, ten odpowiada - "odpuść sobie, drogie części jak cholera, wszystko się sypie"
Każdy mechanik Ci to powie ale to jest opinia obiegowa stworzona tylko i wyłącznie przez ludzi z mentalnością taką, że jak coś puka to jeszcze pojeżdżę i później wymienię. A później jak przychodzi czas na wymianę to się okazuje, że trzeba wymienić cały wahacz a wcześniej wystarczyło tylko zmienić tuleje. Poza tym większość mechaników myśli młotkiem a nie głową i do tematów związanych z Renault po prostu boją się podejść przez zupełny brak ambicji i podejmowania wyzwań. Znajomych nie słuchaj, a jak następny odpowie Ci:
cudanakiju napisał/a:
"odpuść sobie, drogie części jak cholera, wszystko się sypie"
To zapytaj czy miał i czy serwisował a jak odpowie, że nie ale słyszałem to mu wypersfaduj delikatnie w stylu "to żeś w d**ie był i gówno widział", opinie ludzi są na zasadzie serialu dla młodzieży z lat 90 tj "Tata a Marcin powiedział, że jego tata powiedział" i każdy kolejny głuchy telefon sobie coś doda i wyjdzie z tego lepsza fabuła i bardziej zakręcona jak we wszystkich częściach Harrego Potera Jak to się mówi, czego głuchy nie usłyszy to zmyśli. Ewentualnie jak będą odradzać Ci szafę to zapytaj o Lagunę I phII. Jak powiedzą że to możesz brać to odpowiedz, że się w ogóle na samochodach nie zna. Poza tym jak ja to zawszę mówię na temat awaryjności samochodu "jak dbasz tak masz".
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Safrane ph: II
Rocznik: 1997
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: prawie jak INITIALE
Typ pojazdu: B54F Pomógł: 2 razy Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 371 Skąd: Legnica
Wysłany: 2010-11-10, 13:37
cudanakiju napisał/a:
Przestudiowałem ceny części i faktycznie są one droższe od takiego np Latynosa, gdzie amortyzator kosztuje około stówki, ale nie są one jakieś piekielnie drogie (chyba że wszystko padnie naraz).
Kolego wbrew obiegowej opinii ktora krązy wokol Ciebie, podejrzewam,ze zadna nie jest w 100% prawdziwa. Gdyby tak bylo przelozylo by sie to na ilosc safranek na drogach w Lublinie i nie tylko!
Idac dalej, zapewne zaden twoj "kolega" nie byl w posiadaniu safranki (choc moge sie mylic) i powtrza cos co slyszal od siostrzenca wujka ze storny babci... tak tworza sie denne plotki.
Porownales cene amora safranki do lanosa? lanos a safranka- nie musze chyba wskazywac ktore auto jest półką wyższą.
cudanakiju napisał/a:
Chyba więcej kasy zostawia się u mechaników za usługę?
nie rozumiem dlaczego odrazu zakladasz taki czarny scenariusz? kto powiedzial,ze twoje auto bedzie musialo ciagle byc u mechanika.
Nic na sile szukaj powoli i spokojnie napewno znajdziesz cos ciekawego.
A jelsi chodzi o opinię safranki to pytaj ludzi ktorzy je uzytkuja na codzien!
Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740 Pomógł: 19 razy Wiek: 42 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2010-11-10, 14:44
cudanakiju napisał/a:
bo to "francuz i do tego naszpikowany elektryką"
A poszukaj teraz auta na rynku które nie jest nafaszerowane elektorniką czy elektryką. Poza tym jaką elektrykę masz w szafach, pomijając wersje Initiale czy BiTurbo. Podstawowa elektryka to szyby przód tył i lusterka ewentualnie szyberdach.
Odnośnie tego:
cudanakiju napisał/a:
czy nieudolni mechanicy nie chcą brać więcej za usługę
to radzę zmienić mechanika na udolnego i mieć problem z głowy. W dodatku trzeba patrzeć na wydatki z innej strony, jakby wziąć pod uwagę polski rząd to przez ich oszczędności mamy zadłużenia, jak obcykasz temat budowy dróg to będziesz wiedział o czym mowa. Tak więc lepiej wydać na mechanika trochę większą sumę za usługę niż później jeździć po kilka razy do paparucha z garażu i płacić mu non stop za tą samą robotę.
Jak jesteś zdolna bestia to z naszą pomocą i przy wykorzystaniu manuali na naszym forum część prac eksploatacyjnych będziesz w stanie wykonać we własnym zakresie Ewentualnie przed tym możesz poprosić o czyjąś pomoc, ja np wymianę nagrzewnicy przerabiałem wspomagając się rozmowami telefonicznymi z Arczysławem I fura grzeje jak się patrzy a satysfakcja z samodzielnego wykonania bezcenna co prawda dłużej to trwa ale zawsze czegoś się nauczysz a tego już nikt Ci nie zabierze no chyba, że ziemia ale to jeszcze nie w Twoim wieku
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Safrane ph: ałem całe życie
Rocznik: b
Pojemność: c
Wersja wyposażenia: d
Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 608
Wysłany: 2010-11-10, 15:09
Nie nastawiajcie tak chłopaka, bo jednak safrane się psują jak każde auta
Części też kosztują, można kupić gorszej jakości ale za to tańsze które po chwili się znowu rozsypią.
Safrane jest fajnym autem, większość ludzi która safrane miała - nie zmieni auta na inne
Te auto nie kupuje się przez przypadek.
2.2 8V to nie będziesz narzekał, co prawda do tego samochodu troszkę za mały ale jeżeli nie masz duszy rajdowca to będziesz zadowolony, silnik małoawaryjny a wręcz pozwolę sobie użyć tego słowa nieawaryjny
Podany w ogłoszeniu silnik to 2,2 12V. Dużo to zmienia sytuację jego awaryjności?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach