Wysłany: 2008-12-14, 14:52 Szukam kogoś kto demontował skrzynie w 2.2 benz.
Witam
Posiadam safrane B54 z 94r. Silnik 2.2 12V benz.
Padło mi sprzęgło. Po demontażu skrzyni okazało się że do wymiany jest również łożysko w kole zamachowym podpierające wałek sprzęgłowy. Teraz pytanie. Powinna być tam jakaś tulejka? Nic mi nie wypadło a łożysko ma wyraźny luz na ośce wałka. Łożysko 6203 wewnętrzną szalkę ma średnicy 17mm a ośka wałka 16.6mm. Wałek niema oznak wytarcia. Może ktoś miał podobny problem? W sklepie niewiedzą o co mi chodzi bo nie znam nazwy części. O co pytać w sklepie?
Gość [Usunięty]
Wysłany: 2008-12-14, 15:16
W tym temacie możesz zapytać Bienia na PW - on coś wie na temat wrzucania i wyrzucania skrzyń.
ps, na przyszłość podawaj wersję z jedną cyferką więcej (np safrane B545).
Jutro po pracy zerknę jak to wygląda u mnie i napiszę bo akurat mam odjętą skrzynie w 2.2.
Gość [Usunięty]
Wysłany: 2008-12-18, 18:59
Witaj:)
I jak z tą tulejką? Jest takowe coś czy nie? W salonie Renault nie znaleźli dla mnie nic takiego:( powiedz mi jeszcze czy są szanse założyć skrzynie jeśli silnik jest w budzie.
Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740 Pomógł: 19 razy Wiek: 42 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2008-12-19, 11:58
domino87ss napisał/a:
powiedz mi jeszcze czy są szanse założyć skrzynie jeśli silnik jest w budzie.
Dało by radę ale po co sobie utrudniać życie. Podejrzewam, że bez odkręcania poduszek silnika i jakiejś kobyłki na którą będzie można troszkę opuścić silnik się nie obejdzie. I taka opcja raczej byłaby najlepsza bo jeżeli masz w złej kondycji poduchy to beż ich odkręcania przy montażu skrzyni mogły by się naderwać, później w czasie jazdy pourywały by się do końca i praktycznie ta sama robota.
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
u mnie jest 16,7 mm na wałku. Co do włożenia skrzyni to nie jest to łatwe ale możliwe (w 3.0 V6 też). A wyjecie silnika nie jest wcale taką prosta sprawą bo przewody są pochowane pod kolektorem ssącym i ogólnie jest masa kabli dookoła które wcale nie tak łatwo odłączyć. Także z doświadczenia wiem że warto trochę się pomęczyć z włożeniem skrzyni niż stracić dzień na rozkręcaniu silnika.
Gość [Usunięty]
Wysłany: 2008-12-21, 23:15
samochód już poskładałem i śmiga:) Co do wałka wkleiłem tulejke z blachy 0.2mm. Gdyby miał być tam luz to nie było by sensu zakładać łożyska podporowego. Zabawiłem się i zregenerowałem tarcze sprzęgłowąWesoly Koszt nowej i docisku wynosił 750 zł- najtaniej jak znalazłem:) Tarczę zregenerowałem nowymi okładzinami i koszt nie przekroczył 50 zł co do koła i docisku to były w idealnym stanie. Jeśli potrerzbował by ktoś okładziny sprzęgłowe to podam link na pw:) Zawsze to taniej:) A co do montażu to sobie poradziłem... trzeba odkręcić łape za silnikiem-1 śruba i skrzynia sama wskakuje:) większy mam problem bo chce pierścienie zmienić a boje się rozkręcać te wszystkie kolektory:) Pytanie czy da rade bez tego?
Możesz próbować zdjąć głowicę razem z kolektorami, ale powiedz mi czy mierzyłeś ciśnienie na cylindrach jakie jest?
Gość [Usunięty]
Wysłany: 2008-12-26, 18:01
Mam na każdym cylindrze ok 8 atm:) tj troche ponad połowę Jak robiłem próbe olejową wychodziło 14, 14,5 atm:) silnik bierze olej ok 1 litr na 1000km:) Normalnie jak dwusuw:) Jak zauważyłeś wszystko robie tanim kosztem przy tym samochodzie... Kupiłem samochód z komornikiem i nic nie mogę zrobić, Potrzebuje jedną tarcze hamulcową tylną w nie najgorszym stanie. Może byś znalazł??
Tarcze mam bo ok 1000km przed wypadkiem zmieniałem. jedynie trzeba by je papierkiem delikatnie przetrzeć bo trochę rudego na nich wyszło (ponad 2 lata stoi w garażu)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach