Wysłany: 2017-01-20, 22:38 Trzęsie całym samochodem
No niestety muszę założyć nowy wątek. Swoją Safrane mam od dziesięciu lat. Gdy ją ściągnąłem z Niemiec to byłem nią zachwycony. Komfort bajka. na naszych drogach praktycznie płynąłem. Tłumienie nierówności było idealne.Od jakiegoś czasu ten komfort jest coraz gorszy a ostatnio doprowadza mnie do rozpaczy. Jeżdżac po naszych drogach praktycznie czują każdą nierówność, moja żona stwierdziła że tym autem to już się nie da jeździć bo trzęsie jak cholera. Na stacji diagnostycznej nic nie znaleźli, u mechanika nic nie znalazłem. Amortyzator olejowy RECORD zaczął się jedynie pocić. Pomyslałem wymienię amortyzatory. Kupiłem KAYABY gazowo-olejowe. Tak je tutaj na forum zachwalają. Cholera teraz to sobie tylko pogorszyłem. Jeszcze bardziej trzęsie w samochodzie że aż głowa odskakuje.Co to może być.? Ludziska pomóżcie gdzie jest przyczyna. Poduszki pod amorami też wymieniłem. Włożyłem w zawieszenie kupę forsy a efektu nie widać!!! POMOCY!!!
Kiedyć mogłem nią jeździć kilkaset kilometrów, a teraz po zrobieniu kilku kilometrów po mieście mam dość. Nie mam pojęcia co mam z nią zrobić. Liczę na jakieś dobre wskazówki lub rady. Pozdrawiam
SURU [Usunięty]
Wysłany: 2017-01-21, 11:13
Co fabryka to fabryka . Czy da się poprawić ... nie sądzę . Nie ma już amorków BOOGE a tuleje na wahaczach to już nie to samo co 20 lat temu a obecnie sprzedawane to ... sam wiesz. Od czego zacząć ? Przede wszystkim amorków . Tutaj tylko górna półka , zarówno przód jak i tył . Następnie sprężyny . Tak sprężyny też się zużywają . Tuleje na wahaczach tylko górna półka . Poduszki amorków tak samo . Czy czepiać się tulejek sanek .... raczej nie .
Safrane ph: II
Rocznik: 11/96
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: RXE prawie już RXT, ASB, LPG itp. ;)
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U701 Pomógł: 58 razy Wiek: 56 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1822 Skąd: z Lublina
Wysłany: 2017-01-25, 09:30
Trzęsie z przodu, czy z tyłu ? Może warto sprawdzić wszystkie elementy metalowo-gumowe zawieszenia , po podniesieniu samochodu ? Nie ręką, ale podważając łyżką do kół.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach