Safrane Klub Polska Strona Główna
 FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum


Poprzedni temat «» Następny temat
Kawały i dowcipy
Autor Wiadomość
Mauer 
Starszy pisarz


Safrane ph: ph1 & Pacifica
Rocznik: 1994 & 2005
Pojemność: 3.0v6 & 3.5v6
Wersja wyposażenia: niczego nie brakuje :)
Wiek: 48
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 199
Skąd: Płock
Wysłany: 2011-10-22, 10:44    

dlaczego gliniarz nosi przy sobie dwie pałki - jedną czarną i jedną białą????


- bo jak widzi pijaczka to wyjmuje czarną i go leje a jak widzi dwóch to wyjmuje białą i udaje niewidomego. :P
_________________
Mauer się nie zna
 
 
arek 
Administrator
dozorca ;)


Safrane ph: II
Rocznik: 11/96
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: RXE prawie już RXT, ASB, LPG itp. ;)
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U701
Wiek: 56
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 1822
Skąd: z Lublina
Wysłany: 2011-11-17, 20:02    

Administratora powołano do wojska. Stoi głuchą noca na warcie i nagle widzi majaczącą w ciemnościach sylwetkę
- Hasło ! - woła admin
Odpowiada mu cisza
- Hasło ! - woła ponownie admin
Dalej cisza
- Hasło ! - woła raz jeszcze
Po trzykrotnym wezwaniu bez odpowiedzi administrator systemu sciąga z ramienia kałasznikowa. Krótka seria sylwetka upada.
- User unknown. Access denied .... - mruczy do siebie administrator

__________________________________________________________________________

Żona z mężem w restauracji. Ona zamawia:
- Stek, pieczone ziemniaczki i lampka czerwonego wina...
Kelner pyta:
- A warzywo?
Żona:
- A on...? On zje to co ja...

__________________________________________________________________________

Żona pyta męża:
- Kochanie, jakie kobiety podobają Ci się najbardziej, piękne czy mądre?
Mąż odpowiada:
- Ani takie, ani takie, Ty mi się najbardziej podobasz.
_________________
Olewam, lubię te robotę :P
 
 
patrys4891 
Pisarz


Safrane ph: brak
Rocznik: brak
Pojemność: brak
Wersja wyposażenia: brak
Wiek: 39
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 126
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-06-12, 13:18    

Coś na czasie:

Mecz o SUPER PUCHAR, 100 tysięcy ludzi na trybunach. Kibice szaleją, wrzeszczą i ogólnie jest fajno. Wszyscy oczywiście stoją, wszyscy oprócz jednego faceta, który zamiast patrzyć na grę, ostro się onanizuje, nie zwracając na nikogo uwagi. W pewnym momencie ktoś to zauważa i zaczyna się przyglądać. Potem szturcha drugiego i już po chwili duża grupa ludzi patrzy na ostro walczącego z "klejnotem" gościa. Kilka minut póżniej cały stadion patrzy już na faceta, który nadal nie wie jakie wzbudza zainteresowanie. Nawet telewizyjne kamery się na nim skupiły. Wreszcie zawodnicy obu drużyn zauważyli brak dopingu i też patrza tam gdzie wszyscy. W końcu - UUUUHHHH! Facet skończył, czerwony z wysiłku ale szcześliwy... Schował interes, wyciagnął papierosy i zapałki. W tym momencie widzi, że cały stadion patrzy w milczeniu na niego. Gościu zamiera z fajką przy ustach i zapaloną zapałka, spogląda powoli wokoło w końcu mówi ze zrezygnowaniem:
-Niieeeee no, kur...a - nie mówcie, że tu jarać nie wolno...
_________________
Safrane
scenic-forum.pl
Ostatnio zmieniony przez patrys4891 2012-06-12, 13:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
chicken19 
Starszy pisarz

Safrane ph: 1
Rocznik: 1993
Pojemność: 2.1DT
Wersja wyposażenia: RT
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 172
Skąd: Wejsuny
Wysłany: 2012-07-30, 08:58    

Młody hipis wsiada do autobusu i zauwaza mloda i bardzo ładna zakonnice.
Siada wiec kolo niej i pyta czy nie chciala by z nim uprawiać seksu.
- Nie! - odpowiada zakonnica. - Jestem poslubiona Bogu. - Wstaje i
zmieszana wysiada na nastepnym przystanku.
Kierowca autobusu, który slyszal cale zamieszanie odwraca się i mówi:
- Jeśli naprawdę chcesz się z nią przespać to mogę ci powiedzieć jak.
- Nawijaj! - odpowiada hipis.
- Ona codziennie chodzi o pólnocy na cmentarz na nocne modlitwy. Wystarczy,
że ubierzesz się w białą szatę z kapturem, obsypiesz brodę świecącym
(fluorescencyjnym) proszkiem, wyskoczysz znienacka i powiesz, że jesteś
Bogiem!.
Tak tez hipis zrobil. Przebral sie, wyskoczyl zza nagrobka i powiedział, że
jest Bogiem i chce sie przespac z zakonnica.
Zakonnica zgodziła się bez gadania ale poprosila zeby byl to stosunek
analny bo musi ona pozostac dziewica. Hipis zgodził sie, a gdy skonczyl
zrzucil kaptur i krzyknął:
- Ha, ha, jestem hipisem!
- Ha ha! Krzyknęła zakonnica. Jestem kierowca autobusu!
 
 
patrys4891 
Pisarz


Safrane ph: brak
Rocznik: brak
Pojemność: brak
Wersja wyposażenia: brak
Wiek: 39
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 126
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-08-08, 17:04    

Ksiądz, pastor i rabin chcieli sprawdzić kto jest lepszy w swoim fachu. Postanowili, że pójdą do lasu, znajdą niedźwiedzia i postarają się go nawrócić. Spotykają się wieczorem. Zaczyna ksiądz:
- Kiedy znalazłem niedźwiedzia, nauczyłem go Katechizmu i pokropiłem wodą święconą. W przyszłym tygodniu przyjmie pierwszą komunię.
- Znalazłem niedźwiedzia przy strumieniu mówi pastor i wykrzyczałem święte słowa Boga. Niedźwiedź był tak zachwycony, że pozwolił się ochrzcić. Obaj spoglądają w dół na rabina, który leży na wpół żywy na noszach.
- Jak teraz o tym myślę - mówi. Może nie powinienem zaczynać od obrzezania...


Książę elfów i jego oddział rozłożyli się na polanie na spoczynek. W pewnym momencie zza krzaków dobiegło wołanie:
- Hej, wy, elfie pokraki! To ma być wojsko?! I obóz?! Hahaha! To ja, Mocarny Krasnolud z was się śmieję! I nie boję się choć jestem sam! Wyślijcie tu do mnie któregoś z was, jeden na jednego, honornie, a ja go pokonam! Książę skinął palcem i za krzaki pobiegł jeden z wojowników. Przez chwilkę słychać było szamotanie, a później ten sam głos:
- Ale zdechlak! Kogoście mi wysłali?! Przyślijcie swojego najlepszego wojownika!
Książę drugi raz skinął palcem i najdzielniejszy z elfich wojowników pobiegł za krzaki. Szamotanie. Krótki pisk. I głos:
- Ten był najlepszy?! Jesteście gorsi niż myślałem! Dawać tu dziesięciu z was!
Wkurzony książę machnął ręką i natychmiast dziesięciu wojowników pobiegło za krzaki. Po chwili pełnej trzasków, szczęku broni, szumu i krzyków jednak znowu rozległ się ten sam głos:
- E, trawę tylko żrecie to i takie z was słabizny! z owcami wam się zabawiać, a nie walczyć! Przyjdźcie tu wszyscy!
Książę syknął ze złości, zamachał rękami i resztka jego oddziału popędziła za krzaki. Po niedługiej chwili szamotania i wrzasków krzaki rozchyliły się i na polanę potykając się wpadł pokrwawiony elfi wojownik:
- Książę p...panie! Zdrada! Osz...osz...oszukali nas! Ich tam jest dwóch!


Pewne francuskie pismo dla mężczyzn ogłosiło konkurs na najlepszy opis poranka. Pierwsze miejsce zajął autor takiej wypowiedzi:
"Wstaję rano, jem śniadanie, biorę prysznic, ubieram się i jadę do domu".


Jeden facet w urzędzie pośrednictwa pracy w Mielcu zobaczył anons dotyczący pracy jako "Asystent Ginekologa". Żywo zainteresowany zapytuje urzędnika o szczegóły. Urzędnik odpowiada że praca polega na przygotowaniu kobiet do badania, a więc:
- pomoc kobietom rozebrać się, położyć je na łóżku
- następnie ostrożnie umyć ich "intymne miejsca"
- następnie zaaplikować krem do golenia i ostrożnie ogolić włosy tam na dole
- i na koniec wmasować olejek w te miejsca które będą badane tak, żeby kobieta była gotowa do badania.
- pensja jest 5.300 złotych + dodatki, ale jak chcesz tę pracę, to musisz pojechać do Bielska-Białej.
Facet pyta urzędnika :
- A wiec praca jest w Bielsku?
- Nie - odpowiada urzędnik - praca jest w Mielcu, natomiast w Bielsku-Białej jest koniec kolejki...


Pani wychodząc ze sklepu widzi płaczącego Jasia:
- Jasiu, dlaczego płaczesz?
- Bo miałem 2 złote, ale zgubiłeeeeeeeem!
Pani bez słowa wyciąga 2 złote i daje Jasiowi. Jasiu przestaje płakać, pani odchodzi. Po chwili jednak znów słyszy donośny płacz Jasia.
- Jasiu, a czemu teraz płaczesz?
- Właśnie sobie pomyślałem, że gdybym nie zgubił tamtych 2 złotych, miałbym teraz czteeeeeeery!


- Panie doktorze, do niedawna nie mogłem nic jeść, a teraz zjadam wszystko!
- Świetnie. A co ze stolcem?
- Też!
_________________
Safrane
scenic-forum.pl
 
 
 
polonus 
Użytkownik


Safrane ph: II
Rocznik: 2002
Pojemność: 2.0 12V
Wersja wyposażenia: RXE
Dołączył: 21 Gru 2012
Posty: 8
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-01-06, 17:05    

Przyjechał gość z laseczką do motelu, północ, idealny czas na małe co nie co. Jednak idąc do pokoju zauważa, że tuż nieopodal stoi samochód jego przyjaciela... żonatego przyjaciela! Stwierdził, że wykręci mu mały numer i zabrał jeden kołpak. Następnego dnia w dzień zachodzi do przyjaciela, dzwoni do drzwi, otwiera mu kumpel:
- Co tam?
- A zobacz co znalazłem - patrzy na niego z szyderczym uśmiechem.
- O mój kołpak! Skąd go masz?
- Nie wal głupa, znalazłem go wczoraj o północy przy motelu!
Chwila ciszy, gość bierze kołpak w ręce odwraca się idzie do kuchni:
- Patrz kochana żono, znalazłem kołpak, który dziś zgubiłaś przy supermarkecie...
 
 
aleksander45 
Obserwator

Safrane ph: I
Rocznik: 1987
Pojemność: 2.0 12V
Wersja wyposażenia: RXE
Dołączył: 23 Paź 2014
Posty: 2
Skąd: Katowice
Wysłany: 2016-07-20, 11:14    

Policjanci jadą na patrol.
Podczas jazdy spotykają 3 nietrzeźwych mężczyzn.
Biorą ich na komisariat.
Niestety, alkomat był zepsuty.
Postanowili ustawić jedno krzesło i sprawdzić ile ich zobaczą. Zaczęli ich wpuszczać po kolei:
- Ile pan widzi krzeseł?
- Yyyy... dwa.
Więc wpuszczają następnego:
- Ile pan widzi krzeseł?
- Yyyy... cztery.
Został ostatni:
- Ile pan widzi krzeseł?
- Yyyy... a w którym rzędzie?
_________________
eco.katowice
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna

Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 15