Safrane ph: II
Rocznik: 1998
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: bez skóry, ksenonów i tempomatu
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 21 Kwi 2014 Posty: 35 Skąd: Wyszków
Wysłany: 2016-04-09, 20:41
Odkąd kupiłem auto cały czas mam głuche pukanie (dudnienie) na każdej najmniejszej nierówności. Przód wszystko wymienione i na pewno jest cicho. Tłucze tył. Wymienione poduszki amortyzatorów tylnych i amortyzatory. Każdy mechanik i diagnosta u którego byłem mówi że zawieszenie nie ma żadnych luzów ale ciągle jest to głuche dudnienie na 100 procent z tyłu. Do sprawdzenia: dokręcenie poduszek z tyłu i tuleje wahacza wzdłużnego z tyłu. Bez łączników stabilizatora z tyłu też dudnienie występuje. Strasznie mnie to irytuje i najbardziej ze wszystkich usterek właśnie chcę usunąć tą. Może ktoś miał podobny problem i go rozwiązał?
Safrane ph: II
Rocznik: 11/96
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: RXE prawie już RXT, ASB, LPG itp. ;)
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U701 Pomógł: 58 razy Wiek: 56 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1822 Skąd: z Lublina
Wysłany: 2016-04-09, 22:12
Może to dziwne pytanie, ale czy nie tłucze rura lub tłumik o podwozie ? Wywal wszystko z bagażnika i przejedź po nierównościach z podniesioną klapą. Jeżeli odgłosy słychać wyraźnie z tyłu od zawieszenia, to przy podniesionym samochodzie powinno się dać wyczuć luzy szarpiąc kołami góra-dół.
Safrane ph: II
Rocznik: 1998
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: bez skóry, ksenonów i tempomatu
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 21 Kwi 2014 Posty: 35 Skąd: Wyszków
Wysłany: 2016-04-10, 14:35
Sprężyny mam oryginał. Też myślałem o wydechu ale ściśle się trzyma. Z klapą niepróbowałem. Możesz rozwinąć temat czy ona może wydawać takie odgłosy? Jak na otwartej klapie porusza ją się szybko góra dół to faktycznie podobny odgłos. Zamek za słabo trzyma? Jeździłem z wyprutym całym bagażnikiem i myślałem ze to poduszki ale wymieniłem i nic to nie zmieniło
SURU [Usunięty]
Wysłany: 2016-04-10, 15:58
Mam to samo u siebie w mojej 2.0 16 V . Nowe amorki , nowe poduszki a łupie niemiłosiernie właśnie na małych nierównościach . I jak na razie dałem sobie spokój z robotą tego bo w zeszłym roku zamieniałem miejscami co się dało , zakładałem używane ale oryginale amorki później nowe , później nowe poduszki i znowu używane ale w bdb stanie i dalej łupie . Drążki i tulejki sprawne . Na stacji to byłem niejednej i żadnych luzów. Nie wiem co mu jest . Czekam może ty wpadniesz na genialny pomysł i napiszesz co mu dolega . Myślałem jeszcze ,że może to być wina sprężyn . Jeśli nie są oryginalne i sa np. twardsze ....
Safrane ph: II
Rocznik: 1998
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: bez skóry, ksenonów i tempomatu
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 21 Kwi 2014 Posty: 35 Skąd: Wyszków
Wysłany: 2016-04-10, 18:48
Piotrek, to nie jest tylko problem u mnie i u Ciebie a przypadłość wielu Safranów, tak jak pisałem muszę do tego dojść co powoduje te dudnienie. Z Ted Guma są tuleje wahacza wzdłużnego więc podejrzewam, że może ktoś miał z tym problem i chciał aby Ted Gum jemu je zrobił... na początek jazda z otwartą klapą a później wyjmuję ten wahacz. Jedna tuleja jest w zwrotnicy.
SURU [Usunięty]
Wysłany: 2016-04-10, 18:59
Jeśli masz możliwość to odepnij drążki od stabilizatora te co są przymocowane do amorka i przejedź się . Można bez tego śmiało jechać tylko na zakrętach wolniej . Te tuleje mam żółte nowe kupiłem z poliuretanu ale jeszcze nie zamontowałem . Nie sądzę ,że to one tak tłuką . One zazwyczaj skrzypią . Tu jest wina na pewno amorek , wahacz , sprężyna i poduszka . Być może w fabrycznych amorkach był inny skok i same amorki były najwyższej jakości . Już sam nie wiem co z tym robić a łupanie jest twarde i głośne szczególnie na małych wypukłościach , głębsze doły zbiera ładnie .
Safrane ph: II
Rocznik: 1998
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: bez skóry, ksenonów i tempomatu
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 21 Kwi 2014 Posty: 35 Skąd: Wyszków
Wysłany: 2016-04-11, 13:49
Odpinałem łączniki stabilizatora i nic to nie zmieniło. Mam wylane amortyzatory oryginalne i można byłoby założyć i i się przejechać. Niestety nie pamiętam czy przed wymianą było dudnienie. Henry miał nowe olejowe monroe i u niego też dudniło. Tak samo u mnie się zachowuje jak i u Ciebie. Jakie Ty masz amory? Ja założyłem gazowo olejowe TRW. Tutaj znalazłem link to tematu : reklama płatna/viewtopic.php?t=2419
Ostatnio zmieniony przez Lukasz737 2016-04-11, 14:23, w całości zmieniany 2 razy
SURU [Usunięty]
Wysłany: 2016-04-11, 19:13
Link nie działa . Ja mam kayaby i jak sam widzisz jest problem . Mam pewien pomysł . Może być wina samego montażu . Poduszkę trzeba chyba najpierw na maksa dokręcić do amorka a dopiero później zakładać sprężynę . Jeśli będzie dokręcana na sprężynie to ta nie da dokręcić do końca i poducha będzie łupać nawet nowa . Trzeba policzyć zwoje wystające z poduszki u kogoś komu nie tłucze .
Safrane ph: II
Rocznik: 1998
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: bez skóry, ksenonów i tempomatu
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 21 Kwi 2014 Posty: 35 Skąd: Wyszków
Wysłany: 2016-04-13, 14:19
Ja obstawiam tuję w zwrotnicy. W lagunie 1 miałem takie tłuczenie jak był wybita tuleja dolnego mocowania amortyzatora. Jakby niedokręcenie poduchy powodowało pukanie to oznaczałoby, że sprężyny są za krótkie a po opuszczeniu auta z podnośnika ciężar samochodu dodatkowo ściska sprężynę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach