[desperos]

Sprawa tyczy się wklejania screenów z Dialogysa prze maestra...jest to jawne łamanie praw autorskich,Arek wklejał już okrojone zdjęcia które nie rzucają się w oczy jako screeny żywcem ściągnięte z pirackiego programu.Chyba,że kolega maestro posiada legalną wersję programu w co wątpię
Jak się do tego odnosicie...?

[Criss]

fakt fakt myslale, nad tym ale mi umknelo
oczywiscie mozna a nawet trzeba zwrocic uwage owemu typkowi,ale... tylko i wylacznie z podstawa prawna inaczej watpie aby zrozumial. Moze on miec legalna wersje trzeba najpierw zebrac informacje, zbytnio sie nie orienuje w tym temacie...
co na to admini?

[desperos]

Na razie dostał ostrzeżenie...czy wiesz ile kosztuje legalna wersja?

[Criss]

nie mam pojecia, nigdy sie tym nie interesowalem, podejrzewam,ze duzo...
dostal ostrzezenie, zobaczymy jaka bedzie jego reakcja.
ciezki typ pokroju ogra, zasadniczo mimo jego prowokacji nie mozemy zbytnio dac sie poniesc

[desperos]

Nie nałożyłem ostrzeżeń za darmo...określił się jakoby go regulamin omijał...łamanie praw autorskich może zaboleć nas wszystkich...Jeżeli posiada oryginalną wersję to go przeproszę ale i musi to udowodnić jakąś licencją.
Jak by mnie poniosło to by dostał 3 "acta paczy"

[zgagulka]

Nie ma takiej możliwości aby posiadał legalnego Dialogysa, nawet tym którzy pracują na nim w ASO nie wolno użytkować poza firmą. Akurat to wiem doskonale jak i to, że dość mocno monitorowana pod tym względem jest sieć.
Gość działa mi na nerwy ale nie od lubienia lub nie tu jesteśmy, więc jeśli jest oki to musimy tolerować ale jak robi źle to po piórach