Witam,
trochę wertowałem forum w celu znalezienia zadowalających mnie informacji jednak nie do końca wyczytałem to co mnie interesuje - stąd ten post...
Mam do kupienia R. Safrana z 1995 roku za rozsądne pieniądze z przebiegiem 230 tys. Jest to 2.2 benz + gaz (wersja bez klimatyzacji).
A czego szukam ? Podoba mi się safran, jednak boje się o koszty jakie będe musiał ponosić przy jego użytkowaniu. Powiedzcie mi czy przy takim silniku jest opcja, osiągnięcia spalania gazu w takim przedziale:
Trasa (średnia prędkość 110 - 130 - odcinki od 100 do 1500 km) - 8/9 litrów gazu
Jazda mieszana (średnia prędkość 80-100, średnia odległość 3-20 km) - 10/11 litrów gazu
Nurtuje mnie tylko spalanie, bo biore jeszcze pod uwagę peugeota 406, ale miałem okazje jechać i jednym i drugim - fakt faktem 406 bardzo komfortowa ale safran bije ją na głowę.
Co doradzacie - sęk w tym, że decyzję musze podjąć w ciągu 2-3 dni maksymalne.
Safrane ph: Vel Satis
Rocznik: 2003
Pojemność: 2,2 dCi
Wersja wyposażenia: Privilege Pomógł: 1 raz Wiek: 42 Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 196 Skąd: Chełm
Wysłany: 2011-09-05, 07:02
Witaj, jeśli chodzi o spalanie to najlepiej jakby się wypowiedział ktoś kto ma taki silnik z gazem. Nie piszesz czy to sekwencja czy zwykły ale w jednym i drugim przypadku spalanie jakie podałeś będzie jednak wyższe, przy sekw. o jakiś litr a przy zwykłym gazie na poziomie 10 trasa, 13-15 miasto, (u mnie 2,0 16v 136KM sekwencja 9-10 trasa, 13-14miasto)
Pytasz czy Safrane czy Peugeot Wszyscy na tym forum polecimy Ci Safranke
ale tak poważnie to zależy od stanu technicznego auta i tego w czym się lepiej czujesz.
Z kumplem dwa lata temu kupiliśmy 406 z 1995r. w stanie idealnym z udokum.przebiegiem 150000 jak nówka skóra klima jeszcze kawałki folii zrywaliśmy z tylnej kanapy ale nie obyło się bez awarii komp BSI kila czujników padało i ogólnie jak czasem jeżdzę jego autem to sprawia wrażenie o wiele bardziej delikatniejszego samochodu niż safrane.
A ile masz przeznaczone na samochód?
I nie spiesz się pośpiech jest złym doradcą.
_________________ Były:
Renault Safrane ph2, 1997r. 2.0B+G,
Renault Safrane ph1, 1995r, 2.0B+G,
Opel Vectra, 1.6 1991r, B+G,
Peugeot 309, 1.9d 1992r,
Fiat 126p, 1991
Wartburg 353, 1988r,
Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740 Pomógł: 19 razy Wiek: 42 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2011-09-05, 08:44
Safrane a P406 to inna kategoria wagowa, pług będzie sporo lżejszy a co za tym idzie spalanie będzie mniejsze na korzyść peugeota. Odnośnie spalania w trasie to niewiele się pomyliłeś, autko spali gdzieś w granicach 10l/100km, przy górnych wartościach prędkości (jakie podałeś) może się zakręcić koło 12l/100km miasto w granicach 14l (instalacja II generacji). Jeżeli chodzi o sam silnik to jest to jednostka nie do zarżnięcia, ekonomiczna w utrzymaniu. Podejrzewam, że najlepszy - z benzynowych - silnik zaraz po 2.5 20V (montowany w phII).
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Safrane ph: VelSatis ph II
Rocznik: 2005
Pojemność: 3,5 V6
Wersja wyposażenia: Initiale
Typ pojazdu: BJ0V
Dołączył: 18 Mar 2011 Posty: 489 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-09-05, 08:55
Co do podanych prędkości. Nie wiem, jak przy tym silniku, jednak 110 a 130 to już dla spalania zauważalna różnica. U mnie 100-110 to mniej więcej prędkość ekonomiczna, powyżej jest już widać coraz wyraźniejszy wzrost apetytu.
Safrane ph: Była II
Rocznik: Była 09/97
Pojemność: Była 2.2 dT
Wersja wyposażenia: Była RXE
Typ pojazdu: B54G
Typ silnika: G8T740 Pomógł: 19 razy Wiek: 42 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1569 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2011-09-05, 09:03
Te 8-9 litrów jest możliwe ale w aucie o masie takiej jak P406 a takim autem była poprzedniczka safrane, niestety aby spaliła gazu na poziomie 8l trzeba było ostro przykręcić śrubę na wężu. Auto spalało mniej, ale z 2x dłużej się rozpędzało, aż było czuć pod stopą niemoc silnika. 10l jak wyżej wspomniałem tak przy prędkości max 120km/h.
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Safrane ph: ałem całe życie
Rocznik: b
Pojemność: c
Wersja wyposażenia: d
Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 608
Wysłany: 2011-09-05, 09:25
Nie kupiłbym safrana bez klimy - duza przednia szyba, mocno położona, to momentalnie nagrzewajace sie wnetrze. Zaraz ktos haslo rzuci ze tylek sie przyzwyczail itp, ale szanse na sprzedaz takiego auta potem (bez klimy) sa zerowe...
Zreszta wielu z nas kupilo te auto ze wzgledu na klase auta i jego wyposazenie.
Safrane ph: VelSatis ph II
Rocznik: 2005
Pojemność: 3,5 V6
Wersja wyposażenia: Initiale
Typ pojazdu: BJ0V
Dołączył: 18 Mar 2011 Posty: 489 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-09-05, 09:53
Nie pisałem o tym, żeby nie było, że się wywyższam - ale skoro już wspomniałeś... Ten samochód bardzo dobrze się nagrzewa, a klima to nie tylko komfort, głównie - jak dla mnie - bezpieczeństwo. No i rzeczywiście, sprzedać potem coś takiego, nie za łatwo. Dziś, w sytuacji, kiedy każde byle co obowiązkowo ma klimatyzację...
Oczywiście, klima trochę podnosi zużycie paliwa. Ale chyba jednak warto, zwłaszcza,kiedy się jeździ na gazie. Niewielkie pieniądze, a różnica gigantyczna. Zresztą, jest i druga strona medalu - przecież jazda z otwartymi szybami też zużycie paliwa podnosi. Zwłaszcza przy prędkościach powyżej pięćdziesiątki
Safrane ph: Vel Satis
Rocznik: 2003
Pojemność: 2,2 dCi
Wersja wyposażenia: Privilege Pomógł: 1 raz Wiek: 42 Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 196 Skąd: Chełm
Wysłany: 2011-09-05, 22:26
Daroot napisał/a:
Nie kupiłbym safrana bez klimy ........ ale szanse na sprzedaz takiego auta potem (bez klimy) sa zerowe...
I tu się z tobą nie zgodzę przynajmniej po części, ja też w tej chwili nie kupił bym auta bez klimy bo staje się ona w tej chwili pomału standardem a na pewno w tej klasie, ale szanse nie są zerowe! Znów przytoczę swój własny przykład gdzie rok temu sprzedałem poprzednią Safrankę z 1995r bez klimy za 5300 i to w 15min po wystawieniu kartki
_________________ Były:
Renault Safrane ph2, 1997r. 2.0B+G,
Renault Safrane ph1, 1995r, 2.0B+G,
Opel Vectra, 1.6 1991r, B+G,
Peugeot 309, 1.9d 1992r,
Fiat 126p, 1991
Wartburg 353, 1988r,
Safrane ph: II
Rocznik: 11/96
Pojemność: 2.5 20v
Wersja wyposażenia: RXE prawie już RXT, ASB, LPG itp. ;)
Typ pojazdu: B54F
Typ silnika: N7U701 Pomógł: 58 razy Wiek: 56 Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 1822 Skąd: z Lublina
Wysłany: 2011-09-06, 17:18
Użytkowałem identyczny egzemplarz z tego roku też bez klimatyzacji. Posłużę sie więc opisem, który już kiedyś zrobiłem na temat tego samochodu.
Safrane 2.2i napędza ośmiozaworowa jednostka doskonale znana jeszcze z modelu Renault 25. Oznaczenie silnika to J7T 723 o pojemności 2165 ccm 79KW (107 KM) przy 5000 obr/min. Maksymalny moment obrotowy 170 Nm osiąga przy 3500 obr/min.
Według danych producenta, prędkość maksymalna wynosi 187 km/h, a przyspieszenie od 0-100km/h 11,6 s.
Zużycie paliwa Pb producent podaje (trasa/miasto) w granicach 7/12 l/100km.
W związku z tym, że nie jest to „demon mocy” w stosunku do pojemności, nie należy oczekiwać od auta napędzanego tą jednostką silnikową nadzwyczajnych osiągów, biorąc pod uwagę masę samochodu.
Silnik ten odwzajemnia się jednak użytkownikowi praktycznie bez awaryjnością. Uważany jest za „długowieczny” i nie sprawiający problemów.
Ja użytkowałem egzemplarz do przebiegu 238000 km i wiem, że w silniku nie było nic robione (wymieniłem jedynie termostat + oczywiście normalne czynności eksploatacyjne, czyli olej, filtry, świece, przewody, kopułka i palec rozdzielacza - ostatnie przy przebiegu 220000 km).
Silnik ten doskonale znosi zasilanie LPG. Wiąże się to oczywiście za spadkiem osiągów, ale znacznie poprawia ekonomiczność jazdy.
Regulacja zaworów jest manualna, więc należy pilnować odpowiednich luzów, zwłaszcza przy zasilaniu LPG.
Z mankamentów mogę podać ubytki płynu chłodniczego, co zapewne wiąże się z zasilaniem LPG (więcej złącz na przewodach), ale odpowiednia dbałość o układ i systematyczne dokręcanie opasek nie powinno nastręczać kłopotów.
Co do dogrzania i ogrzewania auta:
Wiele osób narzeka na spore spalanie i niską skuteczność ogrzewania w starszych egzemplarzach. Dlatego wspomniałem o wymianie termostatu.
Jeżeli wskazówka temperatury na wskaźniku, nie przekracza pierwszej grubej kreski (pomijając spoczynkową), to mamy winnego
Termostat w tym silniku skalowany jest na 73°C (koszt niestety nie mały – ok. 70-80zł), ale przy jego sprawnym działaniu spalanie jest znacznie niższe, natomiast w mroźne dni w samochodzie jest wręcz gorąco (podaję na przykładzie wersji RN – bez klimatronika).
Spalanie, jakie zanotowałem przy jeździe na LPG (instalacja II gen. Sterownik LECHO mini Lambda z silnikiem krokowym):
średnio
Miasto – 14 l/100km
Trasa – 11.5 l/100km
Max. miasto – 15,8 l/100km (niestety, w korkach spala najwięcej)
Max. trasa – 11.6 l/100km
Min. miasto – 12 l/100km
Min. trasa – 9.7 l/100 km
Średnie spalanie w przeciągu roku wyszło mi na poziomie 11.5 l/100km
Silnik „na gazie” jest bardzo elastyczny i tolerancyjny. Jednym słowem ‘wół roboczy”. Bez szaleństw, ale spełnia swoje zadanie. W trasie odwzajemnia się dość niskim spalaniem i nie stwarza problemów
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach