cudanakiju - 2010-11-24, 18:37 Temat postu: Rozrząd - robić pełny czy tylko pasek? Hejka, staje przed dylematem, bowiem nie wiem w co ręce włożyć 
Z tego co wyliczyłem części do rozrządu (wszystkie) to 400 zł, a sama wymiana u masicza (który narzekał, że francuskie - miałeś racje Arek  ) to 150zł. Razem 550 zł (może dałoby radę zmieścić się w pięciu stówkach).
Sam pasek 60 zł, pewnie wymiana to 120 zł, zmieszcze się w mniej niż 200zł. Pytanie brzmi czy po 5 latach mogę ufać rolkom i napinaczom, które przejechały około 50 tys. km? Bo pasek zrobię tak czy inaczej, tylko czy pchać się w tę rolki napinacze i pompę wody. Z jednej strony - warto, bo po co potem płacić 2x za to samo, z drugiej, jak to określił mój kolega, "po co dokładać do tak starego auta, Ty i tak dużych przebiegów nie robisz, reszta rozrządu powinna spokojnie wytrzymać jeszcze z rok". Dyskusję uważam za otwartą;p Daroot - 2010-11-24, 18:43 Jak Ci strzeli rolka/napinacz/pompa wody a pasek będzie cały - to stwierdzisz że było warto
Wtedy koszt będzie bardzo mało adekwatny to kosztów które poniesiesz na początku - czyt. teraz. [ Dodano: 2010-11-24, 18:45 ] Teraz patrzę że masz silnik 2.2 - jak strzeli rozrzad to drugi silnik kupisz za 500zł 
cudanakiju - 2010-11-24, 18:48 no właśnie o tym mówiłem, jak pieprznie silnik, to koszt którego nie włożyłem w rolki i napinacze pojdzie na silnik, (który też może wymagać wymiany rozrządu zaraz po kupnie??) arek - 2010-11-24, 18:49 Oszczędzisz 50 zł, a jak coś strzeli, do kupisz koleiny silnik ?
Wiara w to, co mówi sprzedający, jak nie ma na to podkładki z papieru ? Nie masz na piśmie, to nie masz nic. Można podchodzić do tematu jak Twój kolega - niby będziesz jeździł chwile samochodem, to można też zaryzykować przebieg 120kkm, jak podaje Renault
O ile dobrze kojarzę, to pompa wody nie jest na pasku rozrządu, ale na pasku klinowym w tym silniku, wiec możesz sobie darować. Pompa wody wytrzymuje (oryginalna, lub zamiennik dobrej jakości) w renówkach do drugiej wymiany rozrządu. Wybór należy do Ciebie
Daroot - kupi drugi silnik, w którym będzie musiał wymienić rozrząd 
cudanakiju - 2010-11-24, 18:50 (niby można edytować, a ja dalej nie mogę) tym bardziej, że mam prawą półoś do wymiany, która chyba będzie mnie drożej kosztować, a 'niezaleczenie' tego elementu bedzie mi sukcesywnie rozbijać całe zawieszenie. arek - 2010-11-24, 18:56 Zaraz mnie trafi Półosią się na razie nie przejmuj. Nie jest aż tak tragicznie - dopiero początki. Zimę przejeździsz - że też ja coś powiem, co znajdę
Lepiej szukaj szkła reflektora, bo mogą być problemy przy przeglądzie
cudanakiju - 2010-11-24, 18:56
Chyba więcej jak 50zł, 180zł wymiana paska. 500 zł wymiana kompletnego rozrządu.
też mi kolega doradzał, żebym się pompą nie przejmować. Pracuje to luz, przestanie, to zrobisz. [ Dodano: 2010-11-24, 18:58 ]
Telepie nim trochę  po zimie mi wyjdzie cała zawiecha do roboty 
a jak z kierunkami? popękane przechodzą przegląd? (btw, przegląd jest do lipca 
Criss - 2010-11-24, 19:09 po co masz potem szukac jak kot z pecherzem silnika do siebie, jak pojdzie ci cos w rozrzadzie, podczas dluzszego wyjazdu-urlopu? to tylko sugestia trafisz? nie trafisz?! z silnikiem wydaj te 500zl i bedziesz mial klopot z glowy, i jeden problem mniej w aucie arek - 2010-11-24, 19:11 Paweł już Ci napisał, że ma wszystko do Twojego bolidu, wiec czym się martwisz ? Szkło reflektora kupisz na alledrogo - wymiana jest prosta, tylko należy podgrzać klej w lampie http://allegro.pl/safrane...1310280332.html - odbiór osobisty, wiec tyle zapłacisz Kierunkowskazy znalazłeś w dobrej cenie, wiec bierz. Jak zechcesz, to przerobimy je jak w mojej poprzedniej 2.2 - będą podświetlone przy pozycyjnych - bajer
cudanakiju - 2010-11-24, 20:13 jest jeszcze taka opcja - podjechać do uczciwego mechanika, który sprawdzi napinacze/rolki i powie czy trzeba je juz wymienaić czy nie. I wtedy podejmuje decyzje czy całość czy tylko sam pasek, bo jak powiedział kumpel - rolki bedzie slychac jak beda dogorywać, ale powinny jeszcze wytrzymać. Goalkeper - 2010-11-24, 20:30 Michu, z tego co pamiętam to pasek 60zł i rolka 130zł Ci podawałem. Jak dobrze pójdzie to jakiegoś 15% rabata załatwię i będziesz miał z głowy rozrząd pomijając oczywiście pompę wody. Tak więc zmieścisz się w 300zł z robocizną. A oszczędność na nerwach i czarnych myślach, że się coś stanie bezcenne. Daroot - 2010-11-24, 21:07 Nikt nie jest w stanie ocenić "na oko" czy dana rolka pochodzi czy zaraz strzeli. Chyba że jakiś prorok
Darek - 2010-11-24, 22:03
Usłyszysz rolkę jak przetnie pasek, a wtedy masz gwarantowane niezapomniane wrażenia, szczególnie jak będziesz grzał po autostradzie. Posłuchaj kolegów odłóż wszelkie zbędne naprawy i zajmij się rozrządem. cudanakiju - 2010-11-24, 22:06 rolka 190, pasek 60, robocizna 150. 400 jak w morde strzelil, nie to zebym dziadował, tylko sie po prostu zastanawiam czy dokładać do niego tak z grubej rury. Filtry, oleje, regulacja gazu to tez jakis koszt Criss - 2010-11-24, 22:31 cudanakiju, kupujac auo chyba liczyles sie,z wydatkami?! chyb,ze kupisz niusie z salonu
zrob rozrzad najpierw, gaz to nie sa az tak kosmiczne kwoty... Cakes - 2010-11-24, 23:46 Kolego zaoszczedzisz w tej chwili na rozrzadzie, to stracisz pozniej dwa razy - chytry zawsze dwa razy traci. Pomysl sobie jak pasek Ci strzeli (przez zarznieta rolke) - wymiana silnika to nie 150zl !!! W dodatku zebys tylko silnik musial wymieniac - jak pierdziulnie Ci gdzies w trasie to dolicz jeszcze lawete, a niech nieszczesliwie cos sie stanie. Mysle, ze nie liczyles wymiany rozrzadu przy bilansie wydatkow zwiazanych z zakupem auta - jesli w ogole liczyles wszystkie wydatki z nim zwiazane. Zreszta nie jest powiedziane, ze wszystko musisz zrobic jednego miesiaca. Marudzisz o zawieszeniu. Tak naprawde to naprawa zawieszenia w safi to groszowe sprawy (nie liczac amorkow). Sworzen wachacza 35zl, koncowka drazka 40zl, drazek 50zl, lacznik stabilizatora 35zl - procz sworznia wszystko mozna zrobic samemu. Sworznie i koncowki drazkow i tak pewnie za nieglugo bedziesz wymienial znajac nasze drogi. arek - 2010-11-25, 09:18 Zawieszenie w tym samochodzie jest zrobione i naprawdę nic nie słychać. Amortyzatory z tyłu też podobno nowe - tak informował sprzedający. Faktycznie, co do tego nie można się przyczepić. Na temat wstawiania tanich cenowo elementów do zawieszenia w Safrane ja mam inną teorię, ale to moje podejście. Nie kupuje tanich zamienników, bo przód samochodu jest ciężki i wolę zapłacić za sworzeń TRW lub Lemfordera 80 zł i mieć spokój przez 3-4 lata, niż 30 zł i zmienić za rok. Z gazem też możesz na razie sobie odpuścić, bo bez emulatora można jeździć. Cała regulacja to pokręcenie śrubą, wiec czy warto płacić za ustawianie 40 zł ? Rozłóż sobie wydatki na dłuższy czas. Olej i filtry powinieneś zrobić tak jak rozrząd, a resztą na spokojnie zajmiesz się z czasem. cudanakiju - 2010-11-25, 09:47 założyłem, że będą jakieś wydatki 'rozruchowe'. Tylko tak jak mówię, chciałem przedyskutować ten manewr z Wami koledzy, nie robię dużych przebiegów i nie wiem ile Szafran będzie u mnie czy pół roku czy rok, a może dłużej. Co do amorków, to wzieliśmy go na przegląd przedzakupowy i wyszlo pomiedzy 73 - 78 % sprawności. Co do gazu, wolę podjechać do gaziarzy, niech sprawdzą mieszankę, poregulują i emulator wstawią jak trzeba. W tej chwili spalanie średnie mam wysokie  Z tym, że ja się dopiero uczę jeździć, może dlatego, a może to ten termostat... Ciepło w kabinie niby jest.
Darek - 2010-11-25, 18:42 Temat posprzątany. Reszta toczącej się rozmowy znalazła się TUTAJ . Prosiłbym użytkowników (szczególnie starych wyjadaczy ) o trzymanie się tematu. Pozdrawiam Co do rozrządu to autor wątku chyba zauważył, że większość z nas jest za całkowitą jego wymianą. cudanakiju nikt oczywiście nie będzie zaglądał Ci do kieszeni, nikt na tym forum nie jest bogaczem i rozumiemy Twoje rozterki. Jeśli masz jakiegoś zaprzyjaźnionego mechanika spróbuj zdiagnozować rolki, choć podobnie jak Daroot uważam że to troszkę bez sensu. Oczywiście możesz wymienić sam pasek, może się okazać że to wystarczy i pojeździsz rok bez problemu, tylko trochę dużo tych może. Cakes - 2010-11-25, 23:17
Bez obrazy, ale tyle zaplacilem (co napisalem) za sworznie TRW i koncowki Lemfordera (chodz czekalem na nie tydzien). Do Autora. Nie marudz, wymieniaj kompletny rozrzad i zapierdzielaj Safi kolejne 120tys Gazownik to groszowe sprawy, najbardziej niestety boli rozrzad.
Sam mam silnik 2.2Si .... Moze mul z niego jesli nie przekroczy 4tys obrotow, ale nawet na paliwie moze okazac sie ekonomiczny (podroz nad morze to moje srednie spalanie rzedu 6,4l/100km). desperos - 2010-11-26, 11:02 Dokładnie Michale rób rozrząd kompletny,na tym nie ma co oszczędzać,szafeczka wygląda naprawdę ładnie,szkoda byłoby ją zapuścić
arek - 2010-11-26, 16:31 Michał. Dla pewności swoich rozterek zapytaj o to samo Piotra Masicza. Najpierw zobaczysz zapewne jego spojrzenie i albo odpowie, albo tylko się uśmiechnie. Będziesz wiedział o co chodzi
Robota ta sama, więc i cena za wymianę jednakowa. pawelsafrane - 2010-12-01, 09:57 Podzielam zdanie kolegów, jeśli zamierzasz choć trochę jeździć to wymieniaj komplet, ja po zakupie poprzedniej Safrane jak zmieniałem rozrząd to znajomy mechanik załamał ręce pasek był ok ale rolka miała takie luzy, że jeszcze 1000km i na pewno by się rozleciała a gość jak sprzedawał zaklinał się, że cały rozrząd wymieniał  , a na marginesie kiedyś w vectrze na trasie pękł mi pasek silnik był 8v bezkolizyjny i nic nie zniszczyło ale koleszka musiał mnie holować dziesiątki km i cały dzień zmarnowany i nerwy bezcenne. więc jednym słowem jak chcesz jeździć to na tym nie oszczędzisz. Ja w swój nowy nabytek po zakupie już włożyłem ok 2000 żadnych napraw same oleje, tłumik, opony zimowe, przerejestrowanie i się zbiera, niestety zakup auta to kupa wydatków
Ps. co do części to mam i na pewno się dogadamy pozdrawiam
|
