Safrane Klub Polska

Instrukcja obsługi - Zamki w Safrane

Darek - 2010-11-21, 18:16
Temat postu: Zamki w Safrane
Opis powstał dzięki koledze jurkowi201

"Mamy w naszych Safrankach zamki tak skonstruowane aby nie można ich było otworzyć "metodą siłową "na śrubokręt". U mnie najpierw przestał działać jeden z zamków a po pewnym czasie przy korzystaniu z centralnego zamka (pilot) przestały działać wszystkie i kręciły się w kółko - bałem się, że jak padnie mi akumulator to nie dostanę się do samochodu Smutny .
W celu naprawy trzeba wymontować bębenki zamków (przy zamku klapy bagażnika było ciężko ponieważ bębenek na skutek korozji "przyspawał się" do obudowy zamka) następnie rozebrać przy bębenku wszystko co się da, łącznie ze spiralną sprężyną łączącą oba bębenki. Następnie podgrzewałem całość małym palnikiem i delikatnie stukając w wewnętrzny bębenek małym młoteczkiem doprowadziłem do ich rozdzielenia się - mogą wtedy obracać się względem siebie. Można teraz wszystko (bębenki) rozruszać i nasmarować lub jeszcze lepiej rozebrać, przeczyścić, nasmarować i złożyć z powrotem uważając aby nie pomylić położenia bolców blokujących, bo zamek będzie działał tyle, że naszym kluczykiem go nie otworzymy. Po tej operacji wszystkie zamki działają mi do dzisiaj a upłynęło już z pięć lat od ich czyszczenia.
Przyczyną zblokowania się obu bębenków jest utlenianie się materiału z którego są zrobione. Uważam, że dobrą metodą zapobiegającą takiej sytuacji jest dość częste smarowanie bębenków przez otwór na kluczyk i kilkukrotne otwarcie i zamknięcie zamka kluczykiem - po prostu zamek się "nie zastoi".

Cakes - 2011-02-17, 23:33

Nawiązując do poradnika kolegi jurek201, postanowiłem dzisiaj dobrać się do swoich zamków.

Ogólnie aby dostać się do opisanych wyżej bębenków będziemy musieli rozebrać całe drzwi - tutaj można zapoznać się z instrukcją demontażu boczków drzwi zrobioną przez Goalkeper`a http://renaultsafrane.eu/viewtopic.php?t=63

Gdy mamy rozebrany drzwi patrząc od drugiej strony klamki widzimy 2 śruby na torx 30, które musimy wykręcić aby opuścić mechanizm klakmi i bębenki. Gdy mechanizm opuści się musimy odczepić ciągadełko od siłownika.

W ten sposób otrzymujemy taką cześć:



Następnie aby dostać się do bębenka musimy zdemontować ramię łączące z ciągadełkiem siłownika. Ramie demontujemy poprzez ściągnięcie zabezpieczającego pierścienia i tu UWAGA demontujemy pierścień bardzo ostrożnie, gdyż plastik, który przytrzymuje jest bardzo delikatny - mi się udało kawałek odłamać lecz na szczęście jest jeszcze kawałek aby mógł się osadzić pierścień.



Po demontażu ramienia, czas na zdjęcie zawleczki zabezpieczającej bęben. W tym wypadku musiałem lekko podgrzać korpus (zapalniczką) i pary razy puknąłem małym młoteczkiem (100g) aby zawleczka puściła, później płaskim śrubokrętem wyciągnąłem zawleczkę z korpusu.



W moim przypadku bębenek troszkę zespawał si e z korpusem, tak wiec musiałem go jeszcze troszkę podgrzać i parę razy postukać po nim, na czerwono zaznaczone miejsca w których korpus najmocniej trzymał:



I tak mamy wyciągnięty korpus z bębenkiem. Po wyciągnięciu bębenka z korpusu możemy ściągnąć biały plastik aby mieć pełen dostęp do aluminiowych blaszek.



W tym momencie możemy przeczyścić cały bębenek. W moim przypadku nie musiałem rozbierać go na części pierwsze. Spryskałem go Lique Moly i pozostawiłem na 10min. Później przekręciłem parę razy kluczykiem i zamek znów działał jak należy. Jednak przesmarowałem elementy do których miałem dostęp i widziałem luke, smaru nie żałowałem.



Gdy zamek nam śmiga i po lekkim przekreceniu czujemy opór w jedną i drugą strone, to składamy wszystko i montujemy. Warto również przeczyścić korpus w który montowany jest bębenek i lekko go przesmarować, unikniemy w ten sposób zapiekania się. To samo robimy z korpusem trzymającym bębenek z korpusem - lekko go przesmarować, aby nie trzeba było go ponownie podgrzewać.

Darek - 2011-09-07, 09:05

Dodam jeszcze od siebie, że wyciągając sam bębenek jedyne co nam może od niego odpaść to jest taki mały młoteczek wraz ze sprężynką. Służy ono jedynie do ustawienia bębenka w odpowiedniej pozycji względem korpusu. Jest on widoczny na ostatnim zdjęciu, mniej więcej w połowie całego sfotografowanego elementu w postaci takiej srebrnej kreseczki. Przy rozbieraniu nie musimy pamiętać jak poszczególne elementy są względem siebie gdyż każdy ma nacięcie i można je zmontować tylko poprawnie. Poza tym jeśli ktoś czyści zamki na ulicy to po ich wymontowaniu wciąż można zamknąć auto choć sama klamka będzie się trzymać jedynie na cięgnach.
blaz - 2012-03-05, 21:01

miałem dziś przyjemność rozebrania tylnej klamki z zamkiem więc dla potomnych kilka rad jak sie za to zabrać:
aby wyjąc zamek/klamkę odkręcamy wkręty na pokrywie umieszczonej na klapie bagażnika, mniej więcej zaznaczone na fotce:


ukazuję sie nam zamek, możemy odpiąć wtyczkę od gadaczki, będzie mniej przeszkadzać oraz odpinamy wtyczke od siłownika centrala:

teraz odkręcamy dwie śrubki 10mm kluczem nasadowym i ściskamy paluszkami zaczep po prawej na dole

no i w zasadzie tyle, mamy aluminiowy "koszyk" w łapce razem w siłownikiem centrala i z zamkiem, aby wyjąć bębenek trzeba najprawdopodobniej wypiąć zawleczke z fotki, mi sie udało rozruszać zamek grotem wyjętym z kluczyka i obcęgami i oczywiście wd40

warto nasmarować te elementy plastikowe które ruszaja się w trakcie otwierania/zamykania zamka, widać je doskonale.Ale prawdziwym smarem nie wd40 ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group