Safrane Klub Polska

Modyfikacje - magnetyzatory

Gość - 2008-12-27, 09:40
Temat postu: magnetyzatory
witam czy może macie zainstalowane w swoim samochodzie magnezator paliwa pozdrawiam
Goalkeper - 2008-12-27, 10:18

Te magnetyzery Panie kolego działają na zasadzie autosugestii czyli nic nie dają poza dumą, że się ma takie coś zamontowane. Po prostu sobie wmówisz, że autko dobrze chodzi bo tak ktoś powiedział, że tak będzie jak coś takiego założysz. To tak jak z lekomanami, podasz im wodę z cukrem w zastrzyku mówiąc, że to lekarstwo i po całym zabiegu są zdrowi jak ryba i nic im nie dolega Wesoly Powtarzam raz jeszcze to tylko SUGESTIA
Gość - 2008-12-27, 11:20

Rozumiem żeby sprzedać magnesy neodymowe z jakąś tam opaską za kilka zł na allegro.....
Ale żeby sprzedać coś takiego: http://sklep.maksor.pl/in...rence-u08-e1600 no to już trzeba mieć niesamowity dar przekonywania klienta.

Gość - 2008-12-28, 01:44

nie trzeba mieć daru przekonywania ludzie sami lubią płacić podatek od mażeń Wesoly Wesoly Wesoly
Bieniu - 2008-12-28, 13:02

Szerze mówiąc śmieszy mnie to jak ktoś mówi że założył magnetyzer i auto lepiej mu chodzi, to totalna głupota, Goli miał rację, to tylko autosugestia a poza tym jeśli magnetyzer paliwa ma mi podnieść przyśpieszenie o 10% to do tego założę sobie magnetyzer powietrza który zwiększy mi przyśpieszenie o następne 5% w sumie za 200 zł będę miał taki sprint na ćwiartkę jak BiTurbo... przecież to totalna głupota. Za ta kasę wolałbym sobie zamontować strumienicę która zwiększa moment obrotowy lub założyć sportową wkładkę filtra powietrza, to chyba będzie lepsze rozwiązanie...
Goalkeper - 2008-12-28, 14:00

Bieniu napisał/a:
Za ta kasę wolałbym sobie zamontować strumienicę która zwiększa moment obrotowy lub założyć sportową wkładkę filtra powietrza, to chyba będzie lepsze rozwiązanie...

Ale to też zależy jaką, w którym miejscu i w jakim serwisie. Bo założenie strumienicy nie zawsze przynosi pożądane efekty. Jeżeli będzie źle założona to stracisz na momencie i zyskasz jedynie na mułowatości silnika. Dzieje się to czasami jak założymy ją zamiast katalizatora przez co wpływamy na zmniejszenie ciśnienia spalin a z takim czymś najgorzej jest w dieslach uturbionych bo turbina głupieje i zaczyna ciągnąć dopiero przy 2500 - 3000 obr/min. Jeszcze jeden problem pojawia się kiedy jest ona w miejscu katalizatora, za którym była/jest sonda lambda.

arek - 2008-12-28, 16:01

Ja mam u siebie magnetyzery Wesoly Jeden powietrza i dwa na przewodzie LPG z parownika do miksera Wesoly Pozostały mi jeszcze z czasów, gdy miałem poldolota i tak sobie je przekładam do kolejnych samochodów, bo głupio je oddać (dostałem je kiedyś w prezencie).
Jedyna ich zaleta, którą zaobserwowałem, to faktycznie niewielkie zmniejszenie toksyczności spalin na analizatorze (sprawdzane jeszcze w Polonezie) Mruga Innych "cudownych" efektów wzrostu mocy itp. w mojej subiektywnej ocenie nie odkryłem przewala oczami

Gość - 2008-12-28, 21:01

Miałem w Citroenie. Przejeździłem 3 miesiące, czyli ok 10 tys km bez magnetyzerów i 10 miesięcy czyli ok 50 tys km z magnetyzerami (3 szt.: 1 na przewód powietrza do filtra, i 2 na przewody paliwowe).
Nie zauważyłem żadnej różnicy w mocy i dynamice silnika. No może wydawało mi się, że po założeniu magnetyzerów silnik równiej chodził (1.9 TD 90 KM).

Powiem tak - w ciągu 12 miesięcy zrobiłem dokładnie 62 tys km bez żadnej, choćby najmniejszej awarii ze strony silnika - tylko olej i filtry zmieniałem i od czasu do czasu tankowałem Mruga .
Nie wiem czy to zasługa magnetyzerów, czy silnik był taki udany.

Powodem sprzedaży były niekończące się problemy z elektryką Mruga (W Safranie wiele lepiej nie jest, ale nie zamierzam jej sprzedawać).

wazzabii - 2008-12-29, 16:51

Zalejcie na shellu paliwa z serii v-power to będzie różnica.
Gość - 2008-12-29, 21:39

myślę że silnik był ok
Bieniu - 2008-12-31, 19:38

Goli masz rację co do strumienicy, ale jeśli jest dobrze założona to na 100% jakiś niutek przybędzie Wesoly
arek - 2008-12-31, 20:00

Bieniu napisał/a:
Za ta kasę wolałbym sobie zamontować strumienicę która zwiększa moment obrotowy lub założyć sportową wkładkę filtra powietrza, to chyba będzie lepsze rozwiązanie...

Bieniu, sportowa wkładka też nie daję wielkiego "powera" ;)
Z pewnością silnik pracuje głośniej, a niestety bawełniany wkład nasączony oliwką przepuszcza więcej zanieczyszczeń, niż papierowy ;)
Jeżeli już bawić się w strumienicę, to wraz z modyfikacją całego układu wydechowego, tylko taka zabawa może przekroczyć koszt samochodu :P
Zamiast z limuzyny po troszku robić WRC, lepiej od razu kupić V6 w manualu :) , ale wówczas nie ma co liczyć, na mniejsze spalanie :rotfl:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group