Safrane Klub Polska

Tuning - Układ wydechowy

Gość - 2008-06-04, 22:15
Temat postu: Układ wydechowy
Już niebawem skończy mi się całkiem układ wydechowy. Jestem ambitny i postanowiłem zmajstrować sobie wszystko sam od podstaw - jako, że mam do tego warunki.

Dzisiaj wszystko pomierzyłem. Rury mają od 55mm, przez 60mm, aż do 65mm średnicy na końcu. Niebawem kosztorys. Tylko nie wiem właściwie jak to wykonać?
Plan jest taki: materiał zależny będzie od ceny (nierdzewka lub czarna - zobaczymy wkrótce), zaczynam od początku, czyli od turbin (wiem, wiem, to nie początak Hyhy ) do portek.
Dalej jest katalizator - i tu moje pierwsze pytanie: zakładać czy nie? (nowy oczywiście) można założyć większy? (inny, lepszy?) i od czego to w ogóle zależy? Mam w planie nie zakładać żadnych tłumików (ma buczeć i już
Rotfl - a tak na poważnie to słyszałem go na samym katalizatorze i wcale głośno nie było)
Co o tym sądzicie? Jakieś sugestie? Goli możesz podać przykładowe ceny katalizatorów? Na jaką średnicę mam to wszystko robić (myślę, że 65 lub 70 max?)
Aha, na temat strumienic czytałem sporo, i moim zdaniem magnetyzer daje lepszego kopa, ale może jednak ktoś to używał w praktyce i podzieli się wrażeniami? Jezyk

Goalkeper - 2008-06-05, 08:36

Witam kolegę ze szczepu Czerwona Głowa Wesoly otóż tak zacznijmy od tego, że szkoda będzie Twojej pracy jeżeli chcesz użyć czarnej blachy szybko się posypie i będziesz zdenerwowany sam na siebie. Proponuję nierdzewkę albo kwasówkę. Odnośnie katalizatora to będzie ciężko założyć coś z uniwersalnych (BOSAL) ponieważ produkują tylko dwa rodzaje, pierwszy jest stosowany do silników max 1.6 pojemności, a drugi max do 2.0 pojemności. Więc jak założysz któryś z nich to silnik je spokojnie przedmucha i będziesz miał w środku wysypisko. Kwestia zakładania katalizatora czy nie jest polemizacyjna. Nie wiem jak jest montowana w tych układach sonda lambda jeżeli przed katalizatorem to mamy pół problemu z głowy, jeżeli za to będzie problem bo może silnik wariować. Druga sprawa odnośnie katalizatora to nie wiem czy czasami nie wpłynie to na pracę silnika jeżeli nie będzie zamontowany co może zmniejszyć sprężenie w układzie wydechowym, jak każdy podejrzewam wie spaliny które wylatują są częściowo z powrotem zasysane do silnika i dodatkowo dopalane. Aby sprawdzić czy nie będzie się nic działo jak w ogóle go nie zamontujesz, to polecam odkręcić cały układ pozostawiając przy silniku tylko portki. Odpalić na jakiś czas, przejechać się wtedy się okaże czy coś się dzieje. Magnetyzer odpuść sobie to bardziej działa na podświadomość Twojej głowy coś a la autosugestia typu " mam magnetyzer i jakiego samochód dostał kopa", one nie spełniają żadnej roli gdzieś chyba na forum R25 był temat poruszany. Z tym jest tak jak z ludźmi którzy chodzą do lekarza, dasz im wodę z cukrem na lepsze samopoczucie, mówiąc że to dobry syrop ale nie zdradzając jego składu. I jak się dobrze poczują to zaczną Cię za to kochać bo już im lepiej (ostatnio wpisali wodę z cukrem na listę lekarstw czy coś w tym stylu).
Jak założysz strumienicę zamiast katalizatora to dodatkowo uzyskasz dźwięk coś w stylu bulgotania, ze względu na to, że wewnętrzne ścianki strumienicy są ponacinane kilkoma rzędami muszelkowych odtworów zawiniętych w tak jakby spiralę DNA co wprawia spaliny w drgania. Nie wiem jak będzie się zachowywał tak mocny silnik, ale to już trzeba sprawdzić tak jak pisałem wyżej pojeździć z samymi portkami.

Ceny:
Katalizator uniwersalny (BOSAL 1.6poj 099-949, 2.0poj 099-948) (którego nie radzę zakładać ze względu na duży silnik): do 385 zł
Katalizator typowo do tego samochodu (BOSAL 099-693): 2000 zł Wesoly nie bajeruje
Strumienica w kształcie łuski 55zł (dostępne średnice od fi45 co 5mm do fi60)
Strumienica w kształcie kata 70zł (średnice jak wyżej)

Szkoda tylko, że z limuzyny chcesz zrobić jumbo jeta Wesoly

arek - 2008-06-05, 13:40

Jeżeli katalizator ma być nowy, to troszkę wydasz na niego Mruga Co do magnetyzerów, już Goli napisał. Ja mam takowe 3 sztuki, tylko dlatego, że miałem je w poprzednich samochodach i wstyd mi było zostawiać przy sprzedaży Wstyd
Co do strumienicy, to zastosowanie jej bez odpowiedniego przerobienia całego układu nie wiele da (lub nawet pogorszy) - efekt jednak głośnego auta uzyskasz Mruga
Stosowanie strumienicy w kształcie katalizatora, to jedynie moim zdaniem konieczność dla osób, chcących tanim kosztem wstawić co w tym miejscu wydechu. Miałem w poprzedniej szafie - drugi raz tego nie zrobię. W obecnej, gdy poleci mi katalizator będę raczej szukał używanego w dobrym stanie. Obecnie właśnie mam wstawiony od V6 używany, bo oryginał się rozsypał Smutny

Goalkeper - 2008-06-05, 15:49

arek, odnośnie strumienicy w kształcie katalizatora to pisałem po to, że jak się pojedzie na stację kontroli pojazdów to mogą nie przepuścić jak będzie wstawiona sama rura a w dowodzie będzie miał wbity KAT. Jak będzie w miejscu KATa jakakolwiek puszka to już się nie będą czepiali. No chyba, że się ma znajomości to inna sprawa Wesoly
Gość - 2008-06-05, 23:50

Troszkę minie koledzy źle zrozumieliście z tą strumienicą i magnetyzerem (chciałem napisać, że taki sam sens ma montowanie strumienicy jak i magnetyzera), no ale nie ważne.

Faktycznie czarna odpada - ewentualnie ocynk (ale to się chu...wo spawa), więc zostaje nierdzewka.

Sonda jest przed katem, więc mogę kombinować.

Strumienica niszczy silnik - i tego będę się trzymał

Chcę mieć kat ze względu na to, że sporo po europie jeżdżę i jak mi się gdzieś dop.....ą, że normy emisji spalin przekroczone to wolę nie myśleć co będzie, poza tym kat ładnie wygłusza i samochód nie jest wtedy aż tak głośny.

Kiedyś się chwaliłem, że mam oryginalny wydech: gówno prawda! Wczoraj jak brałem wymiary to zobaczyłem że końcowy tłumik był pruty od góry, więc zapewne był wybebeszony. Środkowego od góry nie udało mi się zobaczyć.

Aha, nie chodzi mi o to żeby był NAJGŁOŚNIEJSZY. Po prostu chcę ułatwić sobie życie zmniejszając ilość elementów do spawania. Ta safrana i tak jest teraz głośna, a w środku cicho i przytulnie, ma znacznie lepsze wyciszenie niż było w moim 2,2Si, więc jak będzie troszke głośniejsza to jakoś to przeżyję.

Co powiecie na coś takiego?
http://moto.allegro.pl/it...ator_350ps.html

Na zrobienie wszystkiego będę miał tylko niecałe 2 dni - stąd moje wybrzydzanie.

NO I JA BARDZO CHCE ORYGINAL! Ale mnie na niego nie staćSmutny

arek - 2008-06-06, 12:52

RedHead napisał/a:

Co powiecie na coś takiego?
http://moto.allegro.pl/it...ator_350ps.html

Cenowo dość ciekawe. Katalizatory metalowe są głośniejsze, ale z pewnością przy tak dużej różnicy w cenie nie będzie tego słychać w kieszeni ;)
Jeżeli się zdecydujesz, to opisz swoje wrażenia :)

Gość - 2008-06-09, 23:34

Zabieram się do tego wydechu bardzo powoli (jeszcze mam szczelny). Tak z ciekawości sprawdziłem w Dialogysie cenę za kompletny wydech (od turbo do końca) - a cena......., uwaga..............................

...................................................24146,5zł..........................................................

Goalkeper - 2008-06-10, 10:19

RedHead, to się ciesz, że tylko tyle, sprawdź sam katalizator do R25 to wyskoczy Ci 14600zł albo 16400zł już nie pamiętam Wesoly
Gość - 2008-06-26, 23:37

No i nadszedł ten dzień! Jutro (tj piątek) biorę się za robienie wydechu, mam na to dwa dni. Rura to stal nierdzewna grade: 316, 60,3mm (2x6m). Jako, że nie mam żadnych puszek (tłumiki, kat) postanowiłem na razie wstawić samą rurę. Aparat mam przygotowany, to popstrykam kilka fotek. Trzymajcie kciuki:)
Gość - 2008-06-29, 00:42

Sory, że post pod postem Mruga

W piątek od 8 rano do północy walczyłem z tym wydechem. Misja się powiodła, ale nie do końca (tzn, operacja się udała, ale pacjent zmarł Jezyk ), a tak właściwie to chodzi o to że nie wstawiłem żadnych tłumików, jaki efekt? - pierwszy raz czułem jak ziemia drży od układu wydechowego zdziwko . Dzisiaj (tj, sobota) zamówiłem środkowy tłumik i na poniedziałek ma być (jak wrócę do PL chcę jeszcze wstawić kat). Zobaczymy jak będzie. Zostało mi sporo rury więc będę bawił się w to dalej. Jak na razie z tego co zauważyłem to znacząco niższe spalanie i większa moc na niskich obrotach.

Tu macie 3 fotki (i ten sam post Wstyd ): http://www.klubrenault.pl...php?p=1748#1748



Dodane: wstawiłem dzisiaj środkowy tłumik, i auto chodzi jak marzenie. Teraz jestem zadowolony Hyhy

arek - 2010-05-18, 11:03

Ja zakładam POLMOstrów i pomimo jazdy na LPG wytrzymują 3 - 4 lata. Są z aluminiowanej blachy i w przystępnej cenie. Moim zdaniem nie ma co przepłacać za Bosala.
Cakes - 2010-05-18, 12:17

Ja kupilem jakis tani shit na allegro. Hmmm "ciezka" zime wytrzymal. Jedynie niestety tak jak mnie ostrzegal Goli jest calkiem inna kultura pracy tego wydechu. Strasznie buczy Smutny Jeszcze musze sprobowac wymontowac strumiennice i zamontowac uniwersalny kat. Moze to przez zbyt duza przepustowosc spalin? Nie wiem, ale z trwalosci jak na razie jestem zadowolony, z kultury pracy, mniej.
Goalkeper - 2010-05-18, 12:55

Cakes napisał/a:
Jedynie niestety tak jak mnie ostrzegal Goli jest calkiem inna kultura pracy tego wydechu. Strasznie buczy :(

No niestety coś kosztem czegoś, czyli jak to się mówi jakość jest adekwatna do ceny :) .

Cakes napisał/a:
Jeszcze musze sprobowac wymontowac strumiennice i zamontowac uniwersalny kat. Moze to przez zbyt duza przepustowosc spalin ?

Z pewnością jest to wina strumienicy, której budowa jest taka sama jak zwykłej rury z tym, że wewnątrz po całej jej długości masz wycięte kilka rzędów otworów, które przebiegają jak spirala. W każdym bądź razie nie przytłumia ona dźwięku i spalin tak jak to zrobi nawet uniwersalny katalizator, który jak wiadomo przez całą pojemność jest wypełniony wkładem ceramicznym lub platynowym w postaci mikrosiatki.

Goalkeper - 2010-06-18, 14:57

No niestety jakoś adekwatna do ceny ale nie przejmuj się nasi mechanicy na warsztacie też klną jak szewcy Wesoly Tu podoginać tam poodginać Wesoly

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group