marianw88 - 2013-02-05, 18:39 Temat postu: Sprzedam Renault Safrane 3.0 V6 12V RXE 1994r Witam, sprzedam Renault Safrane 3.0 V6 12V RXE 1994r. Kolor Granatowy, wnętrze szara skóra.(Baccara??) Sprzedaje w sumie mój ojciec nie ja, ja tylko zarzucam postem. Zainteresowanych proszę o kontakt pod numerem 661941995, auto śmiga po Wrocławiu  .
Może trochę historii samochodu: Kupiony w Austrii od pierwszego właściciela którym był starszy pan który trzymał auto we wzorowym stanie. Sprowadzony w roku 2009 z przebiegiem ok 180000km. Rok później padła linka od prędkościomierza i nakręcanie przebiegu się skończyło, chwile później jedna z poduszek zawieszenia pękła i auto zostało chwilowo obniżone do parteru
Koszt nowej to 1500 euro, zestaw zamienników bez pompowania 1500zl. Wiec od 2010 auto jeździ na nowych amortyzatorach bez regulacji. ( kompresor i jakieś żelastwa w bokach bagażnika zostały wiec może coś się komuś będzie chciało z tym robić. Z ciekawszych jeszcze rzeczy można dodać ze z autem idą 2 odtwarzacze , seryjne kasetowe które można podłączyć aby działały przyciski na kierownicy, i drugie które jest zamontowane firmy Becker Trafic Pro CD z nawigacja ( 450zl na allegro ). Płyty z mapami chyba lezą w schowku wiec powinna działać, oczywiście bez tych setek polskich autostrad których jeszcze nie było w tamtych czasach.
Zamontowany zestaw czujników cofania, działa sam w sobie ale czujnik to już chyba żaden, bo co roku matce jeden niedziałający odpinam żeby nie piszczal.( Chyba można podpiąć nowe, tylko komu się chce zderzak rozbierać) 2012 Nowy zestaw opon zimowych zainstalowanych na stale dla świętego spokoju założonych na aluminiowe felgi , zapas nigdy nie jeżdżony.
Pompowanie foteli działa tylko u kierowcy, inne siedzenia nie były potrzebne wiec nikt nie dochodził dlaczego (może bezpiecznik). Silnik, skrzynia 5 manualna, wszystko sprawne. Pod maska silnik PRV V6 169km bez gazu ( Prawie jak w DMC DeLorean niestety w czasie nie przenosi), jak licznik działał to spalanie z klima wychodziło ok 10l w trasie, miasto 16l/100, ładny dźwięk , ładnie się 'zbiera' jak na 1700kg. Samochód bez wypadkowy nie licząc utrąconej sarny która rozbiła przednia lampę (wymieniona)i wygięła maskę (wyprostowana tyle o ile). Prawe przednie nadkole jest tez lekko wgięte, chyba matka skasowała jakiegoś focusa na parkingu, już dobrze nie pamiętam, w sumie parę aut przepchnęła tym czołgiem na parkingach wiec jakieś inne rysy i otarcia na zderzakach mogą się pojawić. Ogólnie auto sprawne zawsze przechodziło przegląd bez łapówki. Nie wymaga wkładu finansowego, chyba ze ktoś chce naprawiać te pierdoły a nie jeździć. Wystawiane na sprzedaż bo ubezpieczenie się kończy i albo pójdzie albo pojeździ kolejny rok. Wydaje mi się ze nikt nie kupi go zęby sobie po mieście śmigać a raczej na części których wydaje mi się jest dużo i w dobrym stanie. Sam bym chętnie go rozebrał ale mieszkam za granica a rodzice nie maja czasu, poza tym wiem ze w Polsce są z tym papierowe problemy. Cena: 2500 zł w całości z papierami(Innej opcji niema). |
