patrys4891 - 2012-04-29, 20:36 Temat postu: Patrysiowa Safranka Nadszedł ten dzień, w którym mogę powiedzieć że jestem właścicielem Renault Safrane. Zakupiłem ją od Goalkepera i mam nadzieję że będę godnym właścicielem. Nie będę się rozpisywał ani zamieszczał zdjęć, bo Goalkeper już wszystko TU opisał. Dziś na dobry początek doprowadziłem do porządku pas z tyłu, oraz pojechałem na myjkę żeby się pozbyć ptasiego kleksa z Kalisza oraz kilka milionów muszek z maski i szyby. Plany mam ambitne, bo zamierzam doprowadzić maskę i tylny błotnik do porządku. Na początek jednak zacznę od dopieszczenia przedniego zawieszenia. P.s. Na początku trasy do domu zatankowałem do pełna. Ponad 400zł... Po dotarciu do 100licy znowu nakarmiłem Szafkę. Spalanie wyszło 6,2l/100km. Zaznaczę że momentami nie żałowałem gazu. Myślę że wynik całkiem przyzwoity. Criss - 2012-04-29, 20:54 gratulacje, kolejna szafka trafila w dobre klubowe rece 
w razie czego serwis masz w postaci Goliego 
bedzie sluzyc Cakes - 2012-04-29, 21:20 Jako ze Patryk zakupil auto od Golinatora, wnosze na walnym zebraniu o usuniecie Goliego z forum ... nie ma safranki, zdradzil nasza sekte, wiec co tu taki bedzie sie panoszyl !!! A tak po za tym gratuluje zakupu i przyczepnosci zycze
Goalkeper - 2012-04-30, 00:03 A ja jeszcze mam traumę  i nie dociera do mnie, że już nie mam szafy. Najważniejsze, że poszła w dobre ręce, życzę bezawaryjności jaką cieszyłem się kiedy była u mnie
pasta - 2012-04-30, 07:38 No to Keeper drugą kupuj! może teraz BiTurbo dla odmiany? 
maestro - 2012-04-30, 17:43 Wiele trzeba położyć za takiego turboklekota? Wypas to jaki ma?
patrys4891 - 2012-05-02, 22:13 No i dziś nastąpił ten dzień, w którym załatwiłem wszelkie formalności po zakupie auta. W urzędzie skarbowym dopiero za szóstym razem udało mi się bezbłędnie i prawidłowo wypełnić formularz. Jakoś te formularze działają na mnie tak że zawsze coś pomylę, gdzieś źle zaznaczę czy cokolwiek  Potem wydział komunikacji jak po masełku. Razem z wypełnianiem wniosku i czekaniem na tablice trwało może 20 minut  Na koniec ubezpieczalnia to już tylko formalność była
[ Dodano: 2012-05-11, 22:36 ] Dziś odebrałem moją szafeczkę z serwisu. Robione było zawieszenie (wymienione łączniki stabilizatorów, sworznie, tuleje metalowo-gumowe wahacza), gumowe osłony przekładni kierownicy, olej w silniku, filtr oleju, paliwa, powietrza i kabinowy, a także pasek od osprzętu. Okazało się że w zawieszeniu te elementy były jeszcze oryginalne
[ Dodano: 2012-05-13, 22:10 ] A dziś zrobiłem geometrię zawieszenia
[ Dodano: 2012-05-29, 00:53 ] Dziś moje trzecie tankowanie się odbyło (drugie w mieście). Wynik to 8,95L/100km Szczerze mówiąc spodziewałem się więcej, biorąc pod uwagę bardzo dynamiczną jazdę . Teraz do następnego tankowania będzie bardzo spokojna jazda. Zobaczę jaki wynik mi się uda osiągnąć
[ Dodano: 2012-11-24, 13:08 ] Dawno tu nic nie pisałem. W tym czasie trochę się działo: 1. ostatni tłumik postanowił się amputować. Wymieniony na nowy. 2. Nastąpiło malowanie maski, spojlera i lewego tylnego błotnika, który okazał się być składanym z dwóch... 3. w trakcie przygotowywania kół zimowych do sezonu okazało się że jedno kształtem jest bliższe jajku. Zostało zarządzone prostowanie, przy którym felga pękła no i spawanie musiało być grane 
4. Dokładnie wczoraj ogrzewanie powróciło do żywych. Została wszczepiona nowa nagrzewnica. W układzie chłodzenia był taki syf że dopiero po trzecim płukaniu przestało lecieć szambo... 
[ Dodano: 2012-12-14, 17:28 ] Dziś była mała sesja fotograficzna ZIMOWA SESJA Criss - 2012-12-15, 16:23 z ta maska duzo lepiej wyglada
a przeciez Goli wymienial nagrzewnice pamietam 
patrys4891 - 2012-12-15, 17:09
Też takie informacje otrzymałem od Goliego. Fakty są takie, że ogrzewanie nie działało zupełnie. Komentarz mechanika o tym co tam zastał po dobraniu się do mieszalnika i nagrzewnicy nie nadaje się do cytowania Goalkeper - 2012-12-15, 22:28
A to dziwne, w styczniu kiedy to wymieniałem (dwa podejścia) źle założony oring uszczelniający na połączeniu króćca z nagrzewnicą spuszczałem cały płyn z układu chłodzenia i płyn był czysty. Może chcieli Cię wygolić i trzeba było jakąś bajkę o przeprowadzonych pracach wymyślić. patrys4891 - 2012-12-15, 22:48 Akurat zajrzałem do nich z ciekawości i trafiłem na końcówkę spuszczania płynu i widziałem jego stan. Okiem zwykłego śmiertelnika było widać że daleko mu do ideału. Cóż, kasa wydana, ogrzewanie działa. A czy mnie nacięli... chyba nie chcę wiedzieć do końca. Wystarczy że im wytknąłem 3 inne błędy z czego 2 poprawili a ostatni ogarnąłem sam, bo po prostu mi się nie chciało z nimi gadać [ Dodano: 2012-12-30, 20:08 ] Dziś i wczoraj posiedziałem trochę z safencją w garażu. 95% prac skupiło się na drzwiach kierowcy. Rozbiór ominął tylko mechanizm szyby. Rozebrałem i wyczyściłem siłownik centralnego zamka, bo zamarzał. Pomanewrowałem też przy zamku i przywróciłem funkcjonalność w postaci otwierania i zamykania drzwi z kluczyka. Przy okazji naprawiłem też oświetlenie bagażnika a tak dokładnie to czujnik otwarcia bagażnika. O uszczelnieniu łączenia dwururki z nagrzewnicą aż wstyd wspominać, bo raz że druciarstwo a dwa że na własne życzenie mi to przecieka
[ Dodano: 2013-01-13, 00:35 ] Dziś zrobiłem safranką trasę Warszawa - Łódź - Kutno - Warszawa. W Łodzi postój na hotdoga na stacji, w Kutnie też się zatrzymałem na chwilę. Generalnie cała trasa autostradą. Prędkość trzymałem 140km/h tj 3tys obr/min i to wszystko w nie całe 4h. Spalanie wyszło 7,93L/100km. Spodziewałem się mniej
[ Dodano: 2013-09-14, 15:48 ] Safranka sprzedana. Temat do zamknięcia |
