|
Safrane Klub Polska
|
 |
Eksploatacja - Udrażnianie układu chłodzenia - prawda i mity :D
Gość - 2009-01-07, 03:14 Temat postu: Udrażnianie układu chłodzenia - prawda i mity :D lukas nie do końca zrozumiałem twoją wypowiedź, a przykrywanie chłodnicy kartonem nie ma żadnego sensu. Chłodnica jest po to aby schłodzić płyn chłodzący silnik. Płyn dostanie się do chłodnicy wtedy jak silnik osiągnie odpowiednią temp i otworzy się termostat. Tekturą tylko ograniczysz przepływ powietrza, a tym samym zmniejszysz sprawność chłodnicy.
Cytat: | A apropo jakby ktoś z was miał problem z nagrzwnicą np słabe grzanie to albo zatkana (rozpuścić kreta w wodzie i wlać do układu-moze być też specjalny środek ale jest słaby) |
Wlewanie kreta absolutnie odradzam. Kret to nic innego jak NaOH czyli wodorotlenek sodu. Z przyjemnością wyżera aluminium (silnik, chłodnica) jak również cynę, którą są lutowane chłodnice miedziane.
Goalkeper - 2009-01-07, 09:21
igorjast napisał/a: | Kret to nic innego jak NaOH czyli wodorotlenek sodu. Z przyjemnością wyżera aluminium (silnik, chłodnica) jak również cynę, którą są lutowane chłodnice miedziane. |
Hmm troszkę dziwna sprawa, można spokojnie skarżyć drogowców, że sypią drogi solą NaCl (chlorek sodu) a wiadomo jak się sól połączy z wodą to co powstaje Powstaje roztwór, którego pochodnymi są wodorotlenki sodu i chlor. I co Pan na to Panie chemiku
NaOH podejrzewam tak według mnie bardzo łatwo osiągnąć sposobem domowym. Jak wiadomo sól wsypana do wody powoduje powstanie energii cieplnej przez co jeden atom wodoru (H2), jest wytrącany z cząstki wody (H20) i umożliwia dołączenie się, do reszty wodorotlenowej, pierwiastka sodu (Na). W wyniku tego powstanie reakcja wymiany jednocześnie z reakcją redox i powinien powstać NaOH (wodorotlenek sodu) i HCl (chlorowodorek - kwas solny). Oczywiście przy odpowiednim dobraniu gramatury wody i soli.
wazzabii - 2009-01-07, 13:32
Czyli Ty też jesteś z tych co twierdzą, że silniki "na wodór" wytwarzają tylko wodę w procesie spalania?
Goalkeper - 2009-01-07, 17:05
No do tego tak za bardzo nie przykuwałem uwagi, ale nie tylko wodę lecz także dużą ilość energii cieplnej. Podejrzewam, że powstają jeszcze jakieś izotopy wodoru.
mSamer - 2009-01-07, 22:24
Chłopaki sorki za tego posta z kretem bo widze że zaczynacie gadać jak chemicy może z zawodu ? czuje się jak na forum chemicznym ale rzeczywiście to co mówicie ma sens A kreta mechanicy leją tak więc jak będziecie mieli coś zatkane to nie oddawajcie do psełdo fachowca bo kret na bank jest tańszy i mocniejszy od środków do czyszczenia chłodnicy odpowienich więc leją go często znam 3 takich ja lałem osobiście środek K2 do odkamieniania ale nic nie dał jeszcze nie próbowałem z kretem ale teraz napewno sobie odpuscze oczywiście to było w R21 w safrance wszystko gra
Bieniu - 2009-01-07, 22:33
Na krecie powinno być napisane "nie stosować do instalacji aluminiowych" a jak bym zobaczył że mechanik coś takiego leje mi do chłodnicy to chyba bym kazał mu to wypić
Gość - 2009-01-08, 04:11
Goalkeper napisał/a: |
Hmm troszkę dziwna sprawa, można spokojnie skarżyć drogowców, że sypią drogi solą NaCl (chlorek sodu) a wiadomo jak się sól połączy z wodą to co powstaje Powstaje roztwór, którego pochodnymi są wodorotlenki sodu i chlor. I co Pan na to Panie chemiku
NaOH podejrzewam tak według mnie bardzo łatwo osiągnąć sposobem domowym. Jak wiadomo sól wsypana do wody powoduje powstanie energii cieplnej przez co jeden atom wodoru (H2), jest wytrącany z cząstki wody (H20) i umożliwia dołączenie się, do reszty wodorotlenowej, pierwiastka sodu (Na). W wyniku tego powstanie reakcja wymiany jednocześnie z reakcją redox i powinien powstać NaOH (wodorotlenek sodu) i HCl (chlorowodorek - kwas solny). Oczywiście przy odpowiednim dobraniu gramatury wody i soli. |
Jak żyję nie słyszałem żeby po wsypaniu soli kuchennej do wody powstała zasada sodowa i kwas solny, o energii cieplnej nie wspominając. Jak by tak było to wszyscy chodzili by struci domowymi zupami , a w morzu nikt by się nie kąpał w obawie przed ciężkimi poparzeniami. NaOH to mocna zasada, a HCl to mocny kwas, oba powodują silne poparzenia skóry.
Reakcja, którą opisałeś owszem zachodzi, ale dokładnie w przeciwnym kierunku. To w wyniku reakcji zasady z kwasem powstaje sól w tym wypadku kuchenna plus oczywiście woda i nazywa się to reakcją zobojętniania.
NaOH można uzyskać rozpuszczając w wodzie sód metaliczny bądź tlenek sodu. Z wodnego roztworu soli owszem też się da, ale trzeba użyć prądu - czyli elektroliza.
lukas efekt chłodzący przepływającego powietrza (chłodzony element osiąga temp. niższą od temp. chłodzącego go powietrza) występuje tylko wtedy, gdy powierzchnia elementu jest wilgotna. Wilgoć odparowując odbiera ciepło z chłodzonego elementu. Gdy chłodnica jest sucha nie osiągnie niższej temp. od wiatru.
Goalkeper - 2009-01-09, 00:02
Racja, przeanalizowałem i faktycznie rąbnąłem byka widocznie za szybko wczoraj myślałem a Tutaj wyszukałem coś takiego. Jak wpływa NaOH na aluminium (Al - glin) . Nie wiadomo tylko jakie były proporcje i jakie było stężenie NaOH w takiej ilości H20. Podejrzewam, że można by tego używać do udrażniania układu chłodzenia ale najpierw trzeba by było przeprowadzić test w celu dojścia do tego jak dobrać odpowiednio składniki.
igorjast napisał/a: | Jak by tak było to wszyscy chodzili by struci domowymi zupami |
Jak dobrze uważałeś na chemii to panie chemiczki zawsze zwracały uwagę na NaCl (sól kuchenna), że jest to biała śmierć tak jak cukier. Nie wiem czy słyszałeś o tym biciu rekordu w jedzeniu soli. Koleś wygrał ale długo się nie cieszył bo po spożyciu i teraz żeby nie skłamać ale jakoś ponad 1kg zmarł. Używając soli tak czy siak się podtruwasz ale to dopiero na starość wychodzi .
wazzabii - 2009-01-09, 00:02
Goalkeper napisał/a: | No do tego tak za bardzo nie przykuwałem uwagi, ale nie tylko wodę lecz także dużą ilość energii cieplnej. Podejrzewam, że powstają jeszcze jakieś izotopy wodoru. |
Co do spalania wodoru w silniku to nie odbywa się ono na czystym tlenie, tylko na powietrzu w którym jest azot, dwutlenek węgla oraz inne gazy, więc przy spalaniu nie powstaje tylko woda i energia, ale również pochodne wyżej wymienionych gazów. Więc ekolodzy bajki wciskają.
arek - 2009-01-09, 00:02
Qrcze blade. Temat o wskaźniku temperatury, a zamiast tego wykład z chemii. Koledzy, czy jest tu jakiś admin, który to ogarnie ?
No tak, jest i pieprz....., sorki, soli
Aż strach będzie niedługo zajrzeć do topick'u o spalaniu
Posprząta tu ktoś, czy nie ?
mSamer - 2009-01-09, 00:03
Trzeba się cieszyć że mamy takich "wykrztałciuchów" na forum jak będzie trzeba coś z dziedziny chemi to mamy jak znalazł darmowe korki
Gość - 2009-01-09, 00:03
wina Goliego- tradycyjnie a niech sprząta he he
Gość - 2009-01-09, 00:03
tylko trza stwożyć osobny dział typu -chemia ,fizyka i inne przedmioty
|
|